Styczeń 2015

[Mama Blogerka]

Ja bym chciała gdzieś moc Bez dziecka wyjść ale nawet do Lekarza ja.zabieram

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

 

[bada m.]

normalnie bym Ci sama pomogła MamaBlogerka ​ale za daleko mieszkasz,a żadnej bliskiej koleżanki nie masz ,na którą mogłabyś liczyć ?

 

[femme fatal]

Bada dzięki za wyrażenie zdania hehe ;-) ja nawet nie chciałam pisać że o tym myślałam bo myślałam że mnie zjecie haha zobaczę co gin powie no i jak w ogóle będę się czuła ptzedewszystkim ;-)

U mnie ma kto zostać i mama i teściowa chętne ;-) przynajmniej do Niny u mojej mamy to raz w miesiącu musi spać i to nie ja proszę tylko mama bo jej tęskno

 

[Mama Blogerka]

Koleżanki pracują albo wyniosły się do innego.miasta. Dwie przyjaciółki dopiero co.urodziły,jedna 3 tyg temu a.druga.tydzień...jakoś daje rade
Od września mała do przedszkola idzie,Będzie latwiej

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

 

[gosiane]

Femme ja bym jechała. Z Jaskiem w ciazy sie nachodzilam na imprezy, no dopoki nie bylam meeega wielorybem

Mama blogerka kurcze to kicha ze nie masz pomocy za bardzo :-/ u nas bunt zaczal sie jak mial 1,5 roku i dalej trwa. Krzyki, placze, tupanie nogami, bicie nas no wszystko co sie da. Tez ignorujemy albo wysylamy go do jego pokoju do czasu az sie uspokoi. Jednym slowem lekko nie jest :-) oczywiście pyskowanie tez jest mam nadzieje ze do stycznia troche sie uspokoi bo na razie to jak nakręcony...

 

[jezyk]

Nareszcie przebrnęłam

femme- a niby czemu nie powinnaś??? Ja gdybym nie musiała leżeć to bym na Woodstock pojechała, przecież nie musze pchać się pod samą scenę, no ale u mnie nie ma szans:-(

U nas abstynencja we wszystkich ciążach, mój mąż mówi, że ma "patent", po prostu jakoś się przeprogramowuje, bo wie, że nie można "przytulanek", jakoś dajemy radę.
W pierwsze ciąży lekko pękłam, w drugiej nic, więc nie było źle.

Ja wychodzę przynajmniej dwa razy do roku bez dzieci, a poza tym raz do roku wyjeżdżam na trzy dni tylko z kolezankami, albo wycieczką z pracy i wtedy mąż zostaje z dziećmi i świetnie im idzie. Jeśli babcie chcą się opiekować... to czemu nie??

mamablogerka- noż kurczę trafia mnie jak tak czytam o Twoich problemach, że też nie ma jak Ci pomóc:-(

Dziewczyny, śliczne są Wasze dzieci ale czy mogłybyście je wklejać w ten wątek ze zdjęciami?? Ładnie proszę:-):-):-)

 

[agulqa_b]

doggi masz berneńczyka? uwielbiam te psy! też kiedyś miałam, niestety trochę chorowała i padła na zawał serca bardzo miło ją wspominam, kochane rodzinne. tylko duże troszkę

femme jeśli tak z mężem lubicie te imprezy i jest to coś 'waszego' to może warto jechaać? tylko na brzuszek uważaj by nikt gdzieś nie szturchnął itp

 

[Mama Blogerka]

Oj Dziewczyny,przyzwyczaiłam się i daje rade. Wierzę że Domi uspokoi się jak pójdzie do przedszkola.

A na moich Rodzicach to się odbije... Jak będą kiedyś czegoś potrzebować niech do.mojej siostry.ida

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

 

[femme fatal]

Mamablogerka jej współczuję :-/ przykre jak nie można liczyć na najbliższą rodzinę :-(

Nina to anioł zawsze był pięknie spala sama się sobą zajmowała nie chorowała ciążę tez miałam super a teraz już od ciąży się zaczyna aż się boje co to za diabelek będzie mały da mi pewnie popalić za dwoje

 

[bada m.]

Moi chłopcy aniołami nie byli,więc jestem zachartowana,a może fasolka mnie zadziwi i będzie "grzeczna"