My we wrześniu dopiero dwa wesela mamy, w tym na jednym mój W. jest świadkiem. A też już bym gdzieś poszła potańczyć a tak to tylko w kuchni przy robieniu obiadu sobie potuptam i z małym na rękach do telewizora idę zaraz na plotki do sąsiadki z Miloszem, bo w domu nie ma co robić..
Miłego dnia!
Miłego dnia!