reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

My we wrześniu dopiero dwa wesela mamy, w tym na jednym mój W. jest świadkiem. A też już bym gdzieś poszła potańczyć a tak to tylko w kuchni przy robieniu obiadu sobie potuptam i z małym na rękach do telewizora :p idę zaraz na plotki do sąsiadki z Miloszem, bo w domu nie ma co robić..

Miłego dnia!
 
reklama
A u mnie żadnego wesela na horyzoncie :-( Nic a nic :-(
Za to na wczasach spadła na mnie cudowna wieść - komunię chrześniaka mam jednak dopiero w 2017 roku :-D:-D:-D
 
Nulini teraz to już nie wiadomo co kupować tym dzieciom albo ile w kopertę włożyć... Teraz to niektóre dzieci dostają więcej kasy na komunie niż na wesele się daje...

My jedną komunię w tym roku mieliśmy mojego chrzesniaka a następną chrzesnicy mamy dopiero za 5 lat...
 
Ja na chrzciny dałam prezent zamiast kasy i miałam wrażenie, że się rodzice dzieciaka na mnie obrazili :baffled:
No ale sorry, na co liczyli biorąc na chrzestną gówniarę???
Teraz też nie dostaną Bóg wie ile, bo sama mam dwójkę dzieci i wolę na nie wydawać...
 
Ja jestem po trzech komuniach już na szczęście. Jeszcze tylko synek siostry ale to komunia za kilka lat dopiero :)
Niestety weszłam już w etap wesel.
Mój najstarszy chrześniak ma już 22 lata a chrześnica starsza 19, i młodsza 18.
Albo ja taka stara jestem albo wcześnie zaczęłam z chrześniakami :)

Chyba muszę zacząć oszczędzać na ten cel :)
 
Ojej jak.tu cicho aż mi się echem odbija...
Jestem oczywiście codziennie, ale nocli źle gdy rozszerzam dietę, zaparcia, bóle brzucha, darcia, brak snu.....lipa padam...,zamiast kup to robi kozie bobki, w środę lekarza mam bo juz nie wiem czym ja karmić....
Po wczasach z dwójka dzieci bardzo dobrze o dziwo! I wycieczki były, auto, góry, nogi, stek, wyciąg górski..szok i wyspalam się, bo o 22 juz chodziliśmy spać; p
Dobrej nocy!
 
U mnie wszystkie komunię przed nami. Dopiero jedna była u mojego syna. Ale u chrzrsniakow się dopiero rozkreci.

My się meczymy z zębami. Taka maruda od dwóch dni że szok. Tyle dobrego że nocki przesypia, bo bym się wykonczyla.
 
Hej :)

Nulini, masakra, wspólczuję objawów poszczepiennych.

Ja u swoijej chrześniaczki komunie zaliczyłam 2 albo nawet 3 lata temu ;) teraz tylko chrześniaczka męża.....

U nas w porze obiadowej jest masakra , żadnych warzyw mały nie chce jeść, mleka też nie tylko owoce-najlepiej banany+jeszcze jakiś owoc z biszkopcikiem-to wcina wszystko wtedy. Będę po mału schodzić chyba z nocnego karmienia. Wyczytałam, że lody dajecie-jakie? Jaką kasze manna dajecie dzieciom? Taką zwykłą? Chciałam do mleka odrobine małemu dodać to mogę taka zwykłą nie żadną tą dzieciową? :D I ile dać?
 
reklama
My chrzestnymi nie jesteśmy póki co i chyba prędko nie będziemy :sorry:

Mysza współczuję problemów brzuszkowych przy rozszerzaniu. Może podawaj coś rozwalniającego? Śliwki może?


U nas na szczęście ok, po brokule jakby bardziej zwarta kupka, ale nadal taka typowo niemowlęca, żadne bobki czy plastelinki. Dziś jadł cukinię ;) O dziwo niewiele było na podłodze. A jak dałam mu arbuza to go wykrzywiło, ale po chwili już wciągał i oderwać się nie chciał :laugh2:

Suseł my też niedawno na weselu byliśmy. Z dziećmi, dzieci popadały i spały w pokoju. A młody w międzyczasie w wózku na sali :-)

Mommy to wybredne dziecko :-D A co się dziwisz, słodsze lepsze, cukier uzależnia ;-) Może spróbuj przez jakiś czas podawać tylko warzywa albo samo mleko, aż się przekona?
Kaszki jeszcze nie podaję, ale chyba na pierwszy rzut jaglana pójdzie, pewnie z jakimś owocem.
 
Do góry