Styczeń 2015

[izuchna]

Oj faktycznie tutaj cichutko, ale to pewnie wynika to z tego że dostęp na fejsie jest prostszy i fotki można wrzucać od ręki.
Ja również dołączam dzięki uprzejmości NULINI (dziękuj), ale tutaj z tego co widzę więcej się pisze, opowiadamy o wszystkim, jak nam minął dzień nocka itp. więc mam nadzieję że ktoś tu ze mną zostanie :-)

 

[jezyk]

Izuchna- sciagnij sobie na telefon messengers to nie nadazysz z opisywaniem.

 

[bada m.]

miłego dnia też mam cichą nadzieję,że czasami będziecie tu zaglądać ;-)

dzisiaj przestawiamy zegarki mam nadzieję,że dostosują się nasze maluchy,bo ja chciałabym,żeby G po zmianie wstawał o 7 a nie o 6 jak teraz

 

[Indi]

Izuchna, Bada, ja bardzo lubie to forum I juz sie przyzwyczailam, wiec na bank zostane. Tez dopiero teraz dolaczylam do fb grupy I dopiero musze sie rozejrzec co I jak I kto jest kim

 

[jezyk]

Ja też lubię BB. Nawet bardziej niż FB. Tam nie ogarniam tego wszystkiego. Wolę tutaj. Teraz w ogóle mam czasu niewiele. Pogoda jest to korzystamy.

No i w końcu mamy termin chrzcin. 11.04 trzeba będzie zrobić się na bóstwo.

 

[izuchna]

No właśnie aktywność na.forum maleje bo przyszła wiosna a.dzieci coraz większe i coraz więcej nas absorbują a jak wisialysmy na cyckach i nie spałyśmy po nocach to i więcej bazgrałyśmy.
Dzisiaj wybraliśmy się na zakupy do galerii i Alicja wytrzymała prawie 3h bez cyckania ale pod koniec musiałam juź zapychać ją smoczkiem bo marudziła ;(
jezyk - fajnie że.macie już termin my jeszcze nie mamy jeszcze, a impreza to raczej dla nas przykry obowiązek niż przyjemność.
U nas dzisiaj okropna pogoda deszcz ze śniegiem

 

[Doggi]

Mnie tam nikt nie absorbuje ja się muszę prosić o trochę uwagi id moich dzieci

 

[izuchna]

Hehe no to jesteś szczęśliwą posiadaczką spokoju czego ja nie.mogę.powiedzieć o swoich pociechach

 

[Doggi]

Izuchna nie powiem Olka jest wariatka stąd najlepiej dogaduje się ze sobą a Stachu leży w bujaczku i zaciesza albo śpi

 

[Megami]

Młody zasnął na nocny sen już któryś dzień z kolei SAM

My dziś też na zakupach, wytrzymał 3h i jeszcze w domu cierpliwie (!) zaczekał na cyca :-)
Chrzcin jako takich - przyjęcia - nie robimy. Po Mszy zjemy obiadek, wypijemy kawkę, świąteczne ciasto, sałatka.
Dzieciaki śpią, ciszaaaa :-)