reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Bada, Doggi bez wyrzutów proszę. Lepiej karmić mm i na spokojnie niż się stresować przy kp. Ja dokarmiam mm tak ok 90ml dziennie, bo nie mam czasu i chęci laktacji rozkręcić.


Ja dostałam @ 14 marca. I to moja pierwsza miesiączka od lipca 2012:-D Bo po Dominice pierwszą owulację miałam po roku i od razu udało się zaciążyć.


A tak ogólnie witam po dłuższej nieobecności;-)
 
reklama
To jadalej karmie,Jagoda wciąga co 2-3 godziny ale zdarza sie i 4 jak jesteśmy na soacerze.moje mleko jest bardzo dobre jakościowo,tak położna mówi.ale nie martwcie sie że karmicie mm,jakbym mia£a problemy z kp to mm bez wyrzutów bym wzieła,najwazniejsze by dziecko było najedzone.
 
Alecta a ile dawałas jej mm? Bi jak dajesz pełną porcję 120ml to następnej nie można dać wcześniej niż 4h później bo tyle potrzebuje do przetrawienua




Bada właśnie mnie też nikt nie krytykuje wręcz przeciwnie, wszyscy mówią ze nie ważne jak karmie ważne żeby Stachu rósł zdrowo. Bo jsk przy oli mnie krytykowali to ja byłam bardziej na mm wtedy na złość światu a teraz taki mus i jak mogłam to było ok i przestałam i bez kłopotu (prxy oli) a teraz jak wiem ze nie mogę to tak dziwnie mi z tym.



Indi u mnie cała akcja karmienia i przewijania (tez jest na mm) to max 15-20 min i dalej wyro ale mój śpi codziennie do 6-7
 
My mamy 3 butelki z odmierzoną wodą na komodzie przy łóżku i podgrzewacz oraz puszkę z mm i robię na bierząco :blink: po każdym karmieniu kolejną butlę z wodą wkładam do podgrzewacza i czeka na kolejną pobudkę G ,a rano myję i wyparzam wszystkie
Tak zmarzłam na spacerze :baffled:a jeszcze 2 dni temu było cieplutko i zamówiłam na allegro parasolkę przeciwsłoneczną do wózka,a teraz to chyba na deszcz się przyda :-p
 
Nulini - widzialam twój wpis ale nie chciałam być niegrzeczna i wykorzystywać tego bez pozwolenia a.teraz.dziękuję i zaraz skorzystam :-)

Jeżeli chodzi o przygotowywanie mm w nocy to polecam kupić podgrzewacz do butelek wstawić odpowiednią ilość wody i obok w pojemniczku dokładnie odmierzoną ilość mleka i w kilka sekund gotowe (można.wtedy spokojnie robić na.śpiocha) :-)

A z tym kp co max 2h to dupka normalnie kupiłam sobie w efekcie nowy (śliczny biało czarny) wózeczek, jeździ jak marzenie i co z tego jak ruszyć się z domu prawie nie.można normalnie boję się jechać do galerii bo jak mi się mała rozwrzeszczy to gdzie ja cycka wyciągne :-(
 
Nulini w takim razie ja tez skorzystam z dołączenia sie do grupy na fb. Ten watek powoli umiera, szkoda.

My nadal w szpitalu, ale jest znaczna poprawa. Strasznie się tutaj męczymy. Mala słabo sypia w dzień, w nocy niestety tez. W dodatku w sali obok jest dziecko z pneumokokowym zapaleniem płuc, ciągle płacze, przytkane smoczkiem przez cala dobę. A matka powtarza "Cicho powiedziałam"
 
Ostatnia edycja:
Sylwi, super, że jest poprawa, życzę szybkiego powrotu do domku :-)

Bada, ja mam inny patent na mm :-) mam naszykowany termos z gorącą wodą, dzbanek z zimną i puchę z mm. Wlewam gorącą wodę, dolewam zimną, sprawdzam paluchem czy nie za gorące jak za gorące, to odlewam do dzbanka z zimną wodą i dolewam do butelki i gotowe :-) Też używałam podgrzewacza, ale ja mam słaby sen, budziło mnie buczenie :-)

Indi,
kurczę nie zazdroszczę, dużoooo cierpliwości życzę.

Suseł
, miłego pobytu u rodzinki.
 
To ja podobnie jak bada, mam butelki z wodą przygotowane tylko ja dopiero włączam jak Stachu wstsje i w czasie kak go przewijam podgrzane juz jest :)
 
Goferek ja też mam lekki sen,ale nie dotyczy on czasu gdy mam w domu niemowlę i zasypiam nawet nie wiem kiedy i w jakiej pozycji :-D chociaż i tak teraz już jestem bardziej wyspana niż przez pierwsze 6 tyg.
Sylwi zdrówka dla Was i szybkiego powrotu do domku :happy:
 
reklama
Sylwi, duzo zdrowka dla Was! Mam nadzieje, ze szybko wrocicie do domu.

Susel, strasznie ci zazdroszcze. Z Twoich postow wynika, ze masz wymarzone dziecko.
Ja z moim bym chyba zwariowala jakbym miala sama z nim siedziec przez caly dzien. Glupio zabrzmi, ale Cale szczescie, ze moja kolezanka miala operacje kolana I siedzi w domu na chorobowym, to teraz codziennie odbieram jej dzieci ze szkoly, biore mojego potwora I siedze u niej. Jej dzieci go uwielbiaja I maja sile sie z nim bawic do oporu az padnie :) a ja mam spokoj
Bada, moj tez towarzyski, az za bardzo. Teraz on sie tak wycwanil, ze jak sie bawie z nim I poswiecam mu 100%uwagi, to jest OK. A jak tylko wezme do reki tel, to juz sie krzywi, ze cos innego mnie absorbuje bardziej niz on.
 
Do góry