reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2015

No to musisz obserwować. Ja też w pierwszej chwili miałam wrażenie że jest za mało bo miękkie. Ale mała nie płacze i przerwy między karmieniami ok więc chyba jej wystarcza :)
 
reklama
U mnie z kolei od wczoraj zauważyłam, że jeden cyc to mało :szok:
Do tej pory zjadał z jednego i koniec, a wczoraj po jedzeniu wrzask, dostawiam do tej samej piersi i się wygina, pręży, wścieka, a dam drugą i zażera się aż miło...



Ech, pogoda piękna i co z tego, skoro tak wieje, że dosłownie zmarzłam na kość :no:



alecta, co się stało z telefonem???
 
Suseł, a skąd wiesz, że płakała z głodu? Może tak się tylko złożyło. A po drugie może ma większe potrzeby. W takim wypadku trzeba dziecku po prostu pozwolić ssać ile chce, a po jakimś czasie produkcja znów się dostosuje do potrzeb dziecka. Wprowadzisz mm to na pewno mleka będzie mniej.

Nulini dobrze, że wspomniałaś o wietrze. Wybieramy się na spacer i przez to słońce nie brałam pod uwagę, że odczuwalna może być niższa. :-D
 
Ostatnio co sie zabieram do oisania to mi cos przeszkadza. Moj jest karmiomy piersia I mm, dopajam go woda albo herbatka z kopru. Nie zauwazylam, zeby przez butle jakos gorzej mu szlo ssanie z cycka. On podczas jednego karmienia czasami ooroznia 2 cycki I jeszcze 30 ml mm lyknie. Co do wagi to od poczatku jest w 25 centylu wiec chyba przybiera normalnie.
 
Ja wiem kiedy płacze bo chce jeść.fo tego smoczka zawziecie ciamkała i denerwowała sie ze nie leci.no i jak ja przystawiałm to ciągneła,a jak puszczała to dalej wrzask,przystawiałam do drugiej i tak samo.dopiero po kilku takich rundkach najadła sie na tyle że zasneła...
 
Suseł- watpie żeby płakała z głodu jak tak Ci ładnie nocke przesypia.
To że często ciumka to nie znaczy że mleka nie masz. Tak jak yggam pisze, piersi nie będą już cały czas twarde. Bez przesady :D

Alecta- co się stało?

Nulini- sukienka świetna. Niestety krój nie na moje szerokie ramiona :(

U nas pogoda cudna. Zero wiatru, piękne słonko.
My już byliśmy u dentysty z Cypkiem na lakierowaniu. Dowiedzialam się, że wyszły mu szóstki??? Dawno nie zaglądałam w paszczę. W maju będziemy je lakować.
Franek dosypia w sypialni przy otwartym oknie.
 
Ja wiem kiedy płacze bo chce jeść.fo tego smoczka zawziecie ciamkała i denerwowała sie ze nie leci.no i jak ja przystawiałm to ciągneła,a jak puszczała to dalej wrzask,przystawiałam do drugiej i tak samo.dopiero po kilku takich rundkach najadła sie na tyle że zasneła...

No widzisz, no to daj jej zrobić jeszcze kilka takich rundek, produkcja się zwiększy i będzie lepiej ;-)
 
Nulini, bardzo ładna kiecka, ja muszę się przejść zobaczyć czy róż w tej Sukienka princeska w rzeczywistości jest tak oczojebny :-)

Mój mąż mnie dziś zabił: położył małą na brzuszku i do mnie śmiertelnie poważnie "Miśka, z nią chyba trzeba iść do lekarza, ona jeszcze nawet nie zaczyna raczkować" :-D

Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Szczerze to nie wiem co się stało, a raczej jak to się stało, ale jeb.nął mi wyświetlacz i dotyk w ogóle nie działa...
Zadzwonił Ł, rozmawiałam z nim chwilę, a jak skończyłam odłożyłam telefon n stół i patrzę, że na wyświetlaczu jest jakaś krecha.
Myślałam, że to włos i chciałam go zdjąć, a tu okazało się, że to nie włos tylko pęknięcie przez cały wyświetlacz.
Telefon cały czas mam w pokrowcu, na wyświetlaczu 2 folie (fabryczna z hartowanego szła + zwykła) i jakim cudem on pękł :wściekła/y:
No i ogólnie ja nic na telefonie zrobić nie mogę, ale jemu samemu to nie przeszkadza w robieniu co mu się podoba.
O przed chwilą wszedł w aparat i fotkę cyknął:wściekła/y:

Jeszcze w dodatku młoda marudzi cały czas i kit wie o co jej chodzi, tort w proszku - przez jej marudzenie nie mogę go skończyć...
Dobrze, że obiad z wczoraj został.

Dzisiaj po prostu jest nie mój dzień mimo, że pięknie się zaczął...
 
reklama
Nulini super jest ta sukienka, sama się nad nią zastanawiałam, ale dla mnie za krótka, mam za grube nogi do takich mini.

Wczoraj kupiłam sobie mojego wymarzonego robota:-), mąż ma mi niedługo przywieźć. Już się nie mogę doczekać:cool:
 
Do góry