reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2015

MommyTigger - moja mała też ma taka markurkową skórkę na rączkach właśnie jak są zimne także spoko ;-)
 
reklama
Alecta no wyglada na znamię, takie czerwone to sie naczyniaki nazywają i wiem że czasami znikają same. Kolezanki córka miała na buźce i sladu nie ma teraz.

Mommy mój też takie rączki ma czasami jak mu zmarzną.
 
No to mamy dziś po szczepieniu...
Tymko miał w nocy gorączkę więc dzieciaki zostają w domu, a chorego nie będę go ze sobą ciągnąć przecież :-/
 
Był aż cały 1 dzień w przedszkolu :-/
Jeszcze ciekawa jestem czy uda mi się do przychodni się dodzwonić i go zapisać, akurat nasza dr po południu dziś przyjmuje.
Wykończą mnie te choroby.
Młody bierze codziennie Cebion Multi i widzę, że nic to nie daje :-/
Zastanawiam się czy tranu nie kupić, tylko Tymko zawsze walkę toczy przed połknięciem syropu.
Jedynie ten Cebion toleruje :-/

Na szczęście nocka w miarę spoko minęła.
Raz obudził mnie płacz Tymka jak Ł mu paracetamol dawał, Lila nie wiem o której jadła, ale wiem, że od 5 stękała i przestała koło 6 (ofkoz w międzyczasie był cyc).

Dzisiaj ma przyjść Tymka robot :-D
Muszę pojechać po składniki na tort jak Ł z pracy wróci.
 
Ostatnia edycja:
My wczoraj koło 21 wróciliśmy do domu. Antek po lekach przeciwbólowych zasnął, ja spałam u niego w pokoju na podłodze żeby w razie czego działać i pilnować go by sam nie wyszedł z łóżka.
Młoda jak padła po 22 tak w nocy wstała tylko raz i dość szybko po jedzeniu zasnela.
Za to Mąż strzelił focha. Bo lekarz mu wypisał l4 do końca przyszłego tygodnia a on MUSI być w pracy po weekendzie. I to ja zawaliłam bo nie sprawdziłam od razu. Rozwalaja mnie czasem Jego priorytety. Zostawi mnie z dwójką dzieci, które bez przerwy trzeba nosić bo praca, praca, praca. :(
 
Nieobecna fajnie, że już w domku jesteście.
A mąż, no cóż... Chyba.liczył się z tym, że w domu będzie musiał zostać.

Oczywiście nie udało mi się zapisać Tymka do pediatry :-/
Dzwoniłam od 6.55, a o 7.23 pani powiedziała mi, że nie ma już miejsc :-/
No masakra po prostu.
Ł jak wróci z pracy ma podejść do przychodni i poprosić żeby na jutro na popołudnie go zapisali (szkoda tylko, że wtedy już nie do naszej), bo dodzwonić się po prostu niemożliwe :-/
 
Nieobecna super, że już w domku!

Alecta zdrówka dla Tymka! A coś mu jest poza tą gorączką?
 
Nieobecna- super że w domu. A mąż? Przetłumacz mu lopatologicznie że go potrzebujesz w domu.

Alecta- ja daje Cypkowi omegamed odporność w saszetkach. Bp też tranu nie chce inaczej przyjąć.

Znowu pogoda do dupy. Ech niech już będzie wiosna.
 
reklama
Dzięki dziewczyny. Z mężem pogadam jak emocje zejdą ;)
Ja tam się cieszę z takiej do dupy pogody bo z Młodym w gipsie jestem uziemiona więc przynajmniej nie tracimy słońca ;)
Dobrego dnia!:)
 
Do góry