reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Chrzest zaklepalam na 2 maja :-) Teraz tylko restauracje zarezerwuje i wsio załatwione.
Alecta, ja przeżywałam strasznie to szczepienie Weroniki. Przy 5w1 zapłakała w chwili wklucia, ale po juz spokoj. Za to przy wzw było larmo. Pielęgniarka uprzedziła, ze ta szczepionka boli... Boli nawet po. Także z 5 minut po byl jeszcze płacz, ale udało nam sie ja w miarę szybko uspokoić. I nie było dla mnie tak strasznie jak myślałam. Po tym szybko usnela.
Druga w nocy, a moje dziecko wita mnie pięknym uśmiechem :-))))))) Juz zaczyna sie uśmiechać!!! Wreszcie !!!!
 
reklama
Tosia na szczepieniach nie płakała wcale, ale czuję, że Młody da popis... Idę w piątek, żeby w razie gorączki czy płaczu był po południu mąż do pomocy...

Nieobecna, piękny obrazek :-D


Tosia teraz wymaga od nas więcej uwagi, ale generalnie ja jak Doggi mówię, że przecież jest dorosła i musi sama zrobić to czy tamto ;-)
 
Nieobecna,bede trzymać cały czas.moja Nina to też sie potrafi soba zajać i bawić siesama cały dzień.ale wcziraj mniena maksa wkurzyła-zaprowadzam jana zajecia z rysunku,wiadomo cała wyprawa bo Jagode też musiałam wziać,a onapo wejściu na sale ryk żenie zostaniebo nie ma Zuzi,koleżanki...w ogóle ostatnio nie chce chodzić na te zajecia a kiedyś tak lubiła...nie wiemco sie stało.nocka super,Jadźka przespała 6h ciagiem tylko poźno zasneła bo o 22.30.ale pobudka była przed 5.tylko cyce nie dały rady i po karmieniu musiałam jeszcze odciagnać bo ona mało co zjadła...
 
Stokrotka nic dziwnego że czasu nie masz :p szał musi być z taką dwójka ;-) przykro mi z powodu koleżanki :-(


Alecta tak to jest niby wszystko za małe pieniądze a jak się doda to stowka pęka :-/


Nieobecna słodka i jak grzeczne leży sobie :p ciekawe jak moja by zareagowała na kąpiel w zlewie a mam duży w sumie to nie głupi pomysł :p
No i trzymam kciuki!


U nas nocka ok :-) od rana piękne uśmiechy, muszę koniecznie ją nagrać :-)

Pogoda do dupy więc pewnie znowu nigdzie nie wyjdziemy :-/
 
reklama
Nieobecna- kciuki zaciśnięte. Będzie dobrze.

Mój w nocy też wrócił, oby na dobre. Zasnął o 21 i pobudka o 2.30 i o 6 no i o 8.

Pogoda straszna! Znowu w domu!
 
Do góry