Chrzest zaklepalam na 2 maja :-) Teraz tylko restauracje zarezerwuje i wsio załatwione.
Alecta, ja przeżywałam strasznie to szczepienie Weroniki. Przy 5w1 zapłakała w chwili wklucia, ale po juz spokoj. Za to przy wzw było larmo. Pielęgniarka uprzedziła, ze ta szczepionka boli... Boli nawet po. Także z 5 minut po byl jeszcze płacz, ale udało nam sie ja w miarę szybko uspokoić. I nie było dla mnie tak strasznie jak myślałam. Po tym szybko usnela.
Druga w nocy, a moje dziecko wita mnie pięknym uśmiechem :-))))))) Juz zaczyna sie uśmiechać!!! Wreszcie !!!!
Alecta, ja przeżywałam strasznie to szczepienie Weroniki. Przy 5w1 zapłakała w chwili wklucia, ale po juz spokoj. Za to przy wzw było larmo. Pielęgniarka uprzedziła, ze ta szczepionka boli... Boli nawet po. Także z 5 minut po byl jeszcze płacz, ale udało nam sie ja w miarę szybko uspokoić. I nie było dla mnie tak strasznie jak myślałam. Po tym szybko usnela.
Druga w nocy, a moje dziecko wita mnie pięknym uśmiechem :-))))))) Juz zaczyna sie uśmiechać!!! Wreszcie !!!!