Styczeń 2015

[bada m.]

mój też ulewa,w sumie coraz bardziej starszy aż chlustał pokarmem i okazało się alergia,ale był na mm
ja odciagam od samego szpitala-juz 5 tygodni, G się szarpie,drze i nie je cyca,raz na 2 dni coś wypije z cyca,a tak to odciągam dzień i noc taki egzemplarz wyjątkowy mi się trafił,ale jeszcze mam nadzieję troszkę i będzie lepiej,mi nawet tak to odciąganie i niespanie w nocy nie przeszkadza jak to,że on nie poleży tylko wiecznie na rękach lub na mamie i z mamą

 

[Suseł]

Dałam Jagodzie mm,dalej sie dar£a a moje cycki już nie dawały rady.aż. dziwne bo przystawiałam ją bardzo często i powinno sie wiecej produkować.wypiła 40 ml,niby nie dużo ale może tego jej było trzeba.zobaczymy czy i ile pośpi.

 

[jenn200818]

U mnie mały sukces, chociaż nie zapeszam bo dopiero 10 minut minęło.. ale Piotruś pił z piersi 1,5 godziny i teraz zasnął, bez mm :-):-) Ciekawe jak długo pośpi..

 

[jezyk]

Ja nie odciagam. Jeszcze się naodciaham jak wrócę do pracy.

Licja- może się najesc przez 10 min.

U nas ulewanie samo przeszło. Właściwie trwało kilka dni.

 

[licja]

Mój Tymek też ulewa i przed chwilą też tak chlusnął że pewnie zaraz się obudzi na jedzenie

 

[Stokrotka34]

Ja dzisiaj testuje kolejny wynalazek na spokojny sen - otulacz, dostałam od koleżanki i jestem ciekawa czy pomoże, teraz mam jeden. A mi smutno ze dziewczynki już prawie nie dostają cyca, ale nie miałam kiedy, nie ogarniałam ale cały czas myśle ze jednak mało sie starałam :/

 

[McPearl]

Stokrotka, będziesz wspaniałą mamą nawet jak dziewczyny będą na mm.

Mam chwilę dla siebie. Leżę w wannie, ze szklanką piwka, telefonem i książka. Młoda spi od ok 21, a M u babci. Troche mi kaszle to go eksmitowałam. To byla dobra noc, oby tak dalej. Dziś mi nie ulewala, a ja jestem poje** bo chcę jeszcze jedno

 

[jenn200818]

No to jednak się nie udało, mały marudził w łóżeczku z 40 minut, no i teraz pije z butli 60ml mm.. Zobaczymy czy to będzie finish

 

[Megami]

Stokrotka czasem ciężko ogarnąć kp z jednym dzieckiem, a Ty masz dwójkę! Zrobiłaś co mogłaś, nie wmawiaj sobie nic!

McPearl zazdroszczę relaksu :-)

 

[Filipiamama]

Hej, hej.
Odzywam się i ja. U nas wszystko w porządku. Walczyliśmy z kolkami u Zośki, ale już chyba to za nami. Oczywiście wieczorne ryki są wpisane w naszą rzeczywistość, ale to już nie to co było wcześniej. Filip nam się buntuje i daje się we znaki. Postanowiliśmy, go posyłać na kilka godzin dziennie do klubu maluszka, ale co z tego będzie to się jeszcze okaże.
Cały czas zaglądam, ale przy mojej dwójce ciężko znaleźć wolne ręce żeby odpisywać na bieżąco, a potem już nie pamiętam co to ja chciałam. Ale wieczory mamy w miarę opanowane. Po 21 już zazwyczaj oba potwory śpią. Filip całe noce przesypia, a Zosia budzi się raz albo dwa więc nie jest źle...