reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

Sprite widocznie dla ordynatora nie :-/

Jeżyk z tego co kojarzę to tętno powinno ok 150 być, a u mojej waha się ciągle.
Raz jest 135 później spada do 126 i powoli wzrasta max do 150 przy trzęsieniu brzuchem lub chodzeniu.

Sylwi fajnie, że już w domku jesteście.
Powiedz o tej temperaturze, bo przy połogu może być niebezpieczna, a w szpitalu hak będziesz to przy okazji mogą sprawdzić.

McPearl trzymam kciuki za Wasze wyjście do domu &&&&&
 
reklama
Alecta, ale moja mała miała na usg w poniedziałek 133 tętno i lekarz nic nie mówił,że jest źle.
Fakt, że dzisiaj mam iść na ktg i zobaczymy ...
 
Takie tętno to nie wygląda na jakieś tragiczne. Z tego co pamietam moja gin mówiła, że maluszki mają ok 2x takie tętno jak dorosły, a my też mamy różnie 60-80...oby wszystko było dobrze.
 
Alecta coś się musiało pozmieniało w przepisach bo wevwszystjich szpitalach trzęsą portkami przed cc i wszędzie zwlekają
Mój ostatnio na wizycie miał tętno 136 i gin mówił ze to ok



McPearl trzymam kciuki za wyjście



Sylwi idź do gina czy coś żeby Żadna infekcja się nie zrobiła.
Mi sprzątanie nigdy nie daje radości :p
 
Mi gin powiedział, że tętno spada, a później bardzo wolno się podnosi i może być jakiś ucisk na pepowine i przez ten ucisk też młoda może nie rosnąć jak powinna.
 
Sylwi, a karmisz piersią?? Bo gorączka często oznacza stan zapalny piersi. Idź do lekarza z tym. Choć przy zapaleniu piersi gorączka jest wyższa.
 
No to nie czaje po co ja trzymać w brzuchu ... jak z cycusiamlesio dostanie i zaraz zacznie rosnac i uciskow nie bedzie.

Ja na ktg mam mam pomiedzy 140-160 ale zdazaly sie spadki do 130 i wzrosty do 180 przy ruchach. To tez chyba zalezy od tych diod ... jak je przyczepia.

Trzymam kciuki Alecta ;)
 
reklama
Moje gwiazdki:-)

Ślicznotki !!!

Ja za to mam zgagę od rana, a w tej ciąży rzadko mnie łapała. Jakieś skurcze i napięcie też są, ale bez szału....

bez szału mówisz ?:cool2: :-D

Dziewczyny!!! Rodzimy!!!! Bo niedługo moja kolej, a nie chce wrypać się nikomu w kolejkę :-)

No i wywołałaś TASIE :-D

Mąż spisał się na medal :-D
.
Szkoda mi tej mojej Nikolki.
Dzisiaj jak wychodzili to z płaczem 3 raz wracała żeby mnie przytulić.
Tymko zgrywa twardziela, ale w przedszkolu trochę popłakiwał za mną, bo jego pani powiedziała Ł.
Eh no nic trzeba być twardym.

dadzą radę ! super że Tymek taki dzielny ;-) maluchowi to trudniej wytłumaczyć a Nikola już duża poradzi sobie :-)

A ja mam coraz większe nerwy przed jutrzejszą wizytą, chciałabym, żeby mi ten kut.as powiedział, ile Młody waży, bo nie chciałabym go popędzać, jeśli nie ma 3kg, no i jak szyjka, a obawiam się, że znowu wyjdę kompletnie z niczym :wściekła/y:

&&& czekam na wieści mam nadzieje że w końcu się dowiesz konkretów !


mam blat, mam blat, mam blat! mogę rodzić :-D:-D:-D:-D tzn. jeszcze zamontować go trzeba uhuhu :-D:-D

ej ! weź ! ja liczę że chociaż ty na mnie poczekasz i mnie nie zostawisz samej z brzuchem tu ! :-D :-D :-p

Skurcze mnie obudziły... i mam co 10 min. Może tym razem to nie starszaki.....

no to nie były straszaki :-D gratuluje jeszcze raz tu ;-)

A ja si€ nawet wyspałam,wczoraj zrobiliśmy sobie wieczor z konsolą,graliśmy w kręgle i tenisa stołowego.a potem M wziął się za lekkoatletyk€,sikałam ze śmiechu jak prawie 2m facet biegał w miejsu i podskakiwał,rewelacyjna zabawa. We wrocławiu wiosna prawie,na szczęście nie wiejw.


haha fakt boski widok uwielbiam tą lekkoatletykę zakwasów od śmiania się można się nabawić :-D :-D

Doggi coś w tym musi być :-D
Ale beznadziejna pogoda..znowu wieje a ja planowalalam spacerek do przychodni na ważenie, ale teraz to nie wiem..chyba do auta się zapakuje.

lepiej pakuj się do auta pogoda straszna :baffled:


Cześć laski!
Znów dzis spałam jak zabita! Śniły mi sie jakieś egzotyczne wakacje i egzotyczni, przystojni faceci!
Muszę się zbierać i na 12 na wizytę.

Życzę miłego, bezwietrznego dnia!

powodzenia na wizycie ;-)

Okazało się, że mały ma stan zapalny płuc także dostanie antybiotyk no i 8 dni jeszcze musi zostać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.. Martwię się. W przyszły piątek pewnie zrobią mu zdjęcie kontrolne płuc, podobno w pierwszej dobie już sie poprawia po antybiotyku ale nie robi się zdjeć w trakcie leczenia żeby nie męczyć promieniowaniem..

zdrówka dla Piotrusia !

Gadałam po obchodzie z moim ginem i powiedział, że szuka pretekstu do wcześniejszej cc.
Widocznie ordynator robi jakiś problem :-/

No i do domu nie wyjdę przez ten mocz no i właśnie znów pod ktg leżę.
Młoda mimo kanapek z dżemem nie rusza się, a tętno ma przeważnie kolo 135...

biedna :-( ale Ci współczuje ... kurde durny jakiś ten ordynator na co oni czekają ?! :wściekła/y::no: ...mam nadzieje że Twój lekarz znajdzie jakiś pretekst i zrobią C w końcu to cc

My juz w domu od wtorku. Organizujemy sobie życie. Jadę dzis po wypis i chyba będą ściągać szwy. Ogólnie czuje się dobrze, prawie w ogóle nie boli. Mam od kilku dni stan podgorączkowy, tzn. 37.2-37.6. Trochę się boję, skąd się to wzięło. Boli mnie trochę jedno miejsce na bliźnie. Może jakby cos się robilo temperatura bylaby większa. Dziś jak będę w szpitalu to powiem.

W ogóle mam jakiś spadek formy psychicznej. Starsza córka u dziadków, tęsknie za nią, ale ona troche chorowała i boimy się, żeby nie zaraziła malutkiej ani mnie. Chciałabym żeby już wszystko wróciło do normy. Muszę się chyba porządnie poryczeć żeby emocje zeszły.

Nowe życie po porodzie zaczęłam od sprzątania chaty. Wiecie, ile radości sprawia sprzatanie po 3 miesiącach leżenia w niemocy.


Super że dobrze się czujesz :-) spadek formy psychicznej to raczej rzecz normalna dasz sobie radę ;-) mam nadzieje że nie rozwija Ci się jakieś choróbsko ... no i nie wyobrażam sobie żeby sprzątanie po porodzie sprawiało przyjemność :-D :-D





Nooo nadrobiłam was :-D
Ja wczoraj zabiegany dzień miałam ;-) po wizycie koleżanki wyciągnęły mnie na picie (one piły ja się z nich śmiałam :-D ) i dopiero koło 1 w nocy do domu dotarłam :-p :-D


Co do jedzenia to mnie na kucharzenie wzięło kupiłam krewetki, szpinak i mascarpone i nie wiem co z tego wymyślić :-D ma ktoś jakiś pomysł ?? :-D :-)
 
Do góry