reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

reklama
Dzień dobry ;)

Alecta :szok: Piękna, ale zdolna jesteś bestia :-D Ja się ,jak już pisałam, za takie rzeczy nie biorę żeby siebie nie ośmieszyć :-D

Agulqa gdzie byłaś u fryzjera? I co w szpitalu powiedzieli ,czy mam na wątek zajrzeć ten wizyty.... ? ;)

Ja ostatnio chodzę znów spać ok 2 i uwaga regularnie o 4:44 idę siku.

O 14 będę dzwonić do lekarza czy na tą 15:30 mamy przyjechać czy później. Jejku już się doczekać nie mogę a Tygrys chyba czuje, że do "wuja" jedzie bo od rana spokój :-D mnie wieczorami boli podbrzusze jak hm.... jakby mi się torbiele robiły znowu (co jest niemożliwe chyba w ciąży) lub jak na miesiączkę. Ogólnie nie wiem co mam robić na tą 15:30 do lekarza małż na 18 na trening i 1,5h trwa i nie wiem czy mam z nim zostać w tej bydg. czy on niech jedzie swoim, ja swoim i ja wrócę do domu.... Bez sensu trochę na 2 auta jechać i też bez sensu żeby mnie do domu odwoził specjalnie i 2 raz tam jechał....

Ehh... muszę sobie ponarzekać na moją matkę, wyjechała , myślałam że spokój będę miała a ona mnie wqrwia nawet przez maile czy ta kobieta nigdy nie zrozumie , że ma przestać mi ciągle mówić co ja mam robić? Serio jeszcze trochę a znów wybuchnę. Wpier.... się we wszystko, czas znowu jeszcze bardziej do minimum kontkat uciąć.
 
Mommy w kauflandzie w avangardzie
Juz mialam w d gdzie bo i tak tylko kocowki chcialam :p
Wejdz na wizytowy ;-)
Dobrze ze ja nie mam problemu z mama ;-)
Wczoraj nie wziwlam do tesciowej tel bo szlismy do sklepu po chleb tylko a w trakcie goscina wyszka i po 20moja mama dzwonila do ł ja odbieram, a ta ze nie odbieram tel, raz zajete raz odrzuca (moj cudowny zasieg) i ona juz z tata chciala w samochod wchodzic bo mysleli ze rodze :p
Powiedzialam jej tylko ze ma nie siac paniki bo jak sie zacznie to dam im znac :p

Alecta aj tam zwalilas. Wszystki jest do poprawienia ;-)
 
Alecta- boskie!!! Też taką chce.

My robimy porządki, tzn.mąż robi a ja dyryguje. Jedynie pojechalam z nim do szkoły i przedszkola makulature porozwozic :p
 
Aqulga ja z moją na żadnej płaszczyżnie się nie dogaduje, jest bardzo specyficzna, toksyczna, uwielbiająca się wpier...we wszystko, robiąca z siebie wszędzie ofiarę a ze mnie tą najgorszą. W wielu sytuacjach jej baaaardzo pomogliśmy a ona na nas jeszcze nadaje i takie głupoty gada lub wypisuje , że ja własnym oczom nie wierze. Poważne problemy przez nią miałam, mój by miał przez mojego ojca.... Na nic nie patrzyli (tata rok temu zmarł i może to zabrzmi brutalnie ale chociaż większy spokój mam bo tak to wogóle bym się wykończyła i kto wie jak z ciążą by było bo takich nerwów jakie oni mi serwowali to nikomu nie życzę) tylko na swoją dupę nawet kosztem dzieci. Długów pełno narobili i całe szczęście , że istnieje takie coś jak odrzucenie spadku bo udupili by mnie na całe życie i wnuki i prawnuki.... Nawet już więcej nie pisze bo to co oni wyprawiali to jest niepojęte dla człowieka. A teraz matka mi się nawet wpier... w to co ja mam z pieniędzmi moimi robić, śmieszne to już jest.
 
alecta, CUDEŃKO!!!

Mommy, kasuj maile przed odczytaniem ;-)


Shit, naparza mnie podwozie, jakieś kłucie, bóle, wczoraj tak mi mięsień sparaliżowało, że Stary myślał, że rodzę, bo się zwinęłam w momencie...
Korzystam i leżę ostatnią godzinę kołami do góry...
 
reklama
Do góry