reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

reklama
Ja akurat zle znosze skurcze wiec dla mnie byly mocne i co 5 minut i trwaly 20-30 sekund. Ja mysle ze nie da sie tego przegapic. Jenn wystarczy jechac jak sa regularne.
 
Żelka, mam tak samo. Teoretycznie niebawem jestem w terminie, a mam wrażenie, że co najmniej za miesiąc. Zupełnie nie czuję zewu porodowego jeszcze :p

Jenn ja za pierwszym razem jechałam ze skurczami co 3 min i trwającymi z 45-60 s a w szpitalu miałam chyba z 3 cm dopiero :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja na wizycie u gina 4.12 rozwarcia nie miałam i szyjkę na 3 cm, więc myślę, że wytrzymam z tymi skurczami do kolejnej wizyty czyli 29.12 wtedy zobaczymy czy coś się z szyjką zmieniło.. Bo nie chcę panikować.
 
reklama
Do góry