reklama
McPearl
Fanka BB :)
Doggi, z tego co czytałam wieloródkom rzadko się brzuch obniża, ale może akurat Tobie tak bo ty z wszystkim na opak ;-) nie wiem czy Ci zależy na styczniu koniecznie czy nie, ale jak nie to życzę Ci po świętach :-)
Ja też nie panikuję bo wszystko praktycznie mam zrobione. Zostanie tylko Michałowi łóżeczko skręcić bo do sypialni bez sensu było wstawiać zawczasu...jeszcze by mi się tam kot zakolegował i bym sobie prała jeszcze raz wszystko. Torbę dla siebie mam, torbę dla małej i dla siebie na wyjście mam, więc śpię spokojnie. Oprócz tego, że czekam koniecznie na styczeń...nawet gondolę wyprałam dzisiaj bo to przechodnia i trochę zasyfiona była.
Ja też nie panikuję bo wszystko praktycznie mam zrobione. Zostanie tylko Michałowi łóżeczko skręcić bo do sypialni bez sensu było wstawiać zawczasu...jeszcze by mi się tam kot zakolegował i bym sobie prała jeszcze raz wszystko. Torbę dla siebie mam, torbę dla małej i dla siebie na wyjście mam, więc śpię spokojnie. Oprócz tego, że czekam koniecznie na styczeń...nawet gondolę wyprałam dzisiaj bo to przechodnia i trochę zasyfiona była.
Ja tez mówię że mogę zacząć rodxic w sylwestra o 23 
ale mój to się upiera na 28 grudnia a tesciowa o świętach męczy ze rodzę w święta, ale tak szczerze to nie sądzę bym urodziła szybciej zbyt piękne by to było ;P
McPearl no mojej koleżance gin powiedxial że brzuch obniża się ale później niż pierworódkom, często tuż przed rozwiązaniem a u pierworodek to może i miesiąc wcześniej zejść, ale ciekawi mnie dlaczego tak jest
ale mój to się upiera na 28 grudnia a tesciowa o świętach męczy ze rodzę w święta, ale tak szczerze to nie sądzę bym urodziła szybciej zbyt piękne by to było ;PMcPearl no mojej koleżance gin powiedxial że brzuch obniża się ale później niż pierworódkom, często tuż przed rozwiązaniem a u pierworodek to może i miesiąc wcześniej zejść, ale ciekawi mnie dlaczego tak jest
Ostatnia edycja:
Ja w żadne teorie spiskowe i symptomy zbliżającego porodu nie wierzę, wierzę że są ale i.każdej kobiety to.inaczej wygląda o wszystko to sprawa indywidualna
Ja jako symptomy zbliżającego się porodu uznaje silne i regularne skurcze i odejście wód puki tego nie będę miała nie uwierzę ze rodzę
Ja jako symptomy zbliżającego się porodu uznaje silne i regularne skurcze i odejście wód puki tego nie będę miała nie uwierzę ze rodzę
LayDeeK ja tego nie miałam, baaaa nawet wypiłam olejek rycynowy, na wspomnienie du.pa boli a i tak nie. Dało mojej bratowej z resztą też. Tak naprawde wszystko może być symptomem zbliżającego porodu ale wcale nie musi. Dlatego nie ma co się sugerować ze cis tam się dzieje bo u jednej może to być znak że idzie poród a u innej po prostu sraczka
Tak samo obniżenie brzucha u jednych tuż przed porodem u innych miesiąc przed a są i takie, którym w ogóle się nie obniża. Dlatego skurcze i wody to jedyny pewnik
Tak samo obniżenie brzucha u jednych tuż przed porodem u innych miesiąc przed a są i takie, którym w ogóle się nie obniża. Dlatego skurcze i wody to jedyny pewnik
reklama
