Styczeń 2015

[malinka009]

Trochę nadrobiłam i witam się z rana

I znalazłam sposób na mdłości, które mam wrażenie dziś się nasiliły - sok imbirowy (zagęszczony), kupiłam już korzeń imbiru no i... marynowana papryczka jalapeno czyni cuda!

Spróbuję, choć nie ukrywam, że od wczoraj jakoś lepiej. Zauważyłam, że jak nie jeżdżę samochodem to już w ogóle jest ok. Dziś z mężem musimy trochę pojeździć po hurtowniach (szukamy dachu ) więc pewnie trochę mnie zemdli.

Mój organizm jednak dba o mnie! Nie mogę soli jeść!!! Od tygodnia soli mievdawalam di niczego praktycznie i ładnie opuchlizna mi zeszła a dziś T zrobił na obiad luzowanego kuraka którego zdroooowo posolił i kurcze od razu mnie strzeliło :/ czułam ze nogi robią się ciężkie ale to nic! Poszłam pod prysznic, wyszłam i czuje stopy mnie dziwnie swedza a ja nie dość że spuchnieta to stopy aż sine się zrobiły :/

Może ta jakaś myśl... Czuję się ostatnio bardzo spuchnięta, i fakt że solę dużo więcej niż normalnie... Ostatnio jak byliśmy w kinie zjadłam sama ten największy popcorn bo był taki mego pysznie słony- od dziś odstawiam sól


Małżon dzisiaj w domu więc pewnie zajrzę dopiero wieczorem. Musimy znaleźć jakieś pokrycie na dach, choć w dzisiejszych czasach przy takim wyborze materiałów to aż głowa boli :-(a przedstawiciele wciskają wszystko co im zalega, poza tym u młodego dzień mamy, dziecka i taty wszystko na raz no i wyniki do zerówki- to będzie ciężki dzień

 

[bada m.]

Miłego dnia laseczki :-) całe szczęście,że dziś piątek ,bo jakiś długi ten tydzień pracy.

Trzymam kciukasy za wizytujące &&&&&&&&&&&&&&.

Mnie poranne wymioty nie opszczają, a mdłości całodniowe,wy tu o chudnięciu a u mnie da się już zauważyć brzuszek,wiedziałam ,że tak będzie jednak 3 ciąża po 2 cięciach i poprzecinane mięśnie robią swoje

 

[Ewi82]

Hej,

Ja wczoraj miałam krwawienie, zwyłam się wieczorem i nawet z łóżka nie wstawałam. Chciałam wejść na forum ale nie mogłam znaleźć na komórce. Dzisiaj już ustało ale i tak się martwię. Taka żywa czerwona krew. Doła mam...

 

[Gochson]

Ewi to może powinnaś podjechać gdzieś do lekarza albo szpitala.

Ja mam wizytę na 9:30 i mega stresa. Tak bardzo chciałabym, zeby wszystko było dobrze.

 

[Nulini]

bada m., wiesz ile bym dała, żeby i u mnie juz był brzuszek??? Z Młodą się nim nie nacieszyłam, wyskoczył dopiero w 7 miesiącu:-(

Ewi, może podjedź gdzieś i skonsultuj to krwawienie, bo się będziesz zamartwiać :-(

 

[Ewi82]

Wszystkie leki jakie brałam w szpitalu mam w domu, lekarz zalecił leżenie i tyle. Dzwoniłam, w szpitalu nic innego by nie było, poza tym że zrobiłby usg i leżałabym jak w domu. Dlatego zostałam w domu. Na razie ustało.

 

[McPearl]

Ewi, trzymaj się. Krwawienie nie zawsze musi oznaczać najgorsze. Wiem, że trudno w tej sytuacji o pozytywne myślenie, ale walcz. Poczytaj sobie coś miłego, obejrzyj dobry film
Jakoś dzisiaj z tego rana mnie szczególnie nie mdli, uf...moje dziecko zasnęło mi wczoraj wcześnie więc zrobił mi dzisiaj pobudkę o 5:45 grrr...czuję się taka wymemlana ;-) kawy mi się nie chce, więc muszę przecierpieć. Mam ostatnio kawo-wstręt

 

[bada m.]

Gochson zobaczysz będzie wszystko dobrze i po powrocie zrobisz suwaczek

Ewi odpoczywaj kochana i staraj się myśleć pozytywnie ja bym jednak poszła do gina

Nulini pocieszę Cię i powiem,że na 99 % będziesz miała brzuszek wcześniej niż za pierwszym razem

 

[Megami]

Witam piątkowo

Ja od rana wykończona....

Żelka wygląda ciekawie, daj znać, czy pomaga

RenataT a nie masz jakiegoś zapasu po poprzednich ciążach? W sumie największy przyrost w kolejnych trymestrach.

Też mam ochotę na kawę... ale kupiłam sobie... Inkę ciekawe czy mi podejdzie...

Powodzenia na wizytach!

 

[Ewi82]

bada mój gin tylko poniedziałki i środy przyjmuje a tak to zostaje mi szpital. Dopiero byłam i nic szczególnego nie robią niestety poza podstawowymi badaniami a te mam świeże sprzed tygodnia. Nawet o usg ciężko się doprosić, zależy jeszcze jaki lekarz.