Styczeń 2015

[Doggi]

jezyk, bada m. Ok może być, ja się terminem usg nie sugeruje bo dokładniej jest z określonym bardziej jak okres regularny ka mam wg OM termin na 17 stycznia a wg usg na 20 ale lekarz mówi ze na usg nie patrzymy bo różnie bobki rosną i ten wiek usg to przyjęte normy tylko

Zawsze możemy napisać terminy i z usg i wg OM (tak miałyśmy ba czerwcu)

 

[bada m.]

Ja dziś czuję się fatalnie, ale tak szczerze to prawie od 2 tygodni popołudniami mało robię,ograniczam się do rzeczy koniecznych,czyli obiad,zmywanie i pranie ,a tak to leże a co mi tam
Doggi masz racje u mnie we wszystkich ciążach w kartę lekarz wpisywał termin z om czyli będzie 15 stycznia

MamaBlogerka,goferek kciuki za wizyty &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[Żelka]

ja mam na karcie dwa miejsca z OM i z pierwszego usg. Mi z kolei przy pierwszej ciąży lekarz mówił, że termin z pierwszego usg jest najbardziej miarodajny, bo do pewnego tygodnia wszystkie fasolki rosną mniej więcej tak samo, a dopiero później pojawiają się różnice osobnicze. Z OM mam 16.01 z usg ???.

 

[Doggi]

Żelka mi lekarz mówił ze pierwsze usg najbardziej miarodajne gdy @ są nieregularne

 

[bada m.]

Ale co to za różnice te 2-3 dni,bombel i tak wyjdzie jak mu się znudzi u mamusi,a termin jest przybliżoną datą spotkania

 

[Żelka]

bada m my swoje a dzieciaki i tak swoje zrobią. Chociaż przy cc jest większa możliwość zaplanowania daty urodzin ;-)

 

[gosha_88]

Witajcie odzywalam się tu jakoś na początku i zaprzestałam. Jakoś wypierałam z siebie tę ciążę chyba do mnie.nie.do końca to dochodziło. Ale jestem juz po wizycie pierwszej, byłam w poniedziałek i zobaczyłam swojego okruszka na usg i nagle zrozumiałam ze jednak to prawda i bede mamą po raz trzeci..wiec witam ponownie i juz postaram się pisać regularnie na ile mi czas pozwoli, dopóki będę pracować pewnie bez.szlanestw ale myślę że potem już zrobię się bardziej aktywna.
Zwłaszcza jak się zaczną zakupy dla maluszka ) jako że ciąża nieplanowana pozbylam się praktycznie wszystkiego dla dziecka wiec będzie szał )

 

[Nulini]

NIE MAM WYPOWIEDZENIA!!! I nie mówiłam o ciąży ;-)
Opuściłyśmy dzisiaj biuro, więc mam "labę", natomiast szefowa powiedziała (na moją wzmiankę o świadectwie pracy), że jeszcze ze mną umowy nie rozwiązała i nie wiadomo, ile jeszcze "popracuję".
Później powiedziała, że da znać, co z wypowiedzeniem i że wyśle pocztą.
Pensję mam dostać dopiero w przyszłym tygodniu, oby już obie!
Generalnie wyściskała mnie, życzyła wszystkiego najlepszego, dziękowała za współpracę i kazała się odezwać, jak będę w Warszawie...

Teraz muszę pomyśleć, czy zaświadczenie i L4 wysyłać im od razu w poniedziałek, czy dopiero jak kasę przeleje, żeby nie wstrzymała mi pensji na kolejne miesiące

 

[Ewi82]

Godzinę Was nadrabiałam...

PcPearl nie było wtedy ciałka, tylko pęcherzyk ciążowy rósł. Chyba przy pustym ciałka nie ma.

Co do Zusu i wypłaty to Zus wypłaca kasę o ile pracodawca wszystkiego dopilnuje. Ja w poprzedniej ciąży miałam cyrk bo najpierw jakiegoś papieru nie złożyli, potem zwolnienie zagnięło. Dostałam pieniądze po ponad 2mc. Potem kolejne zwolnienia mąż sam woził do Zusu i było wszystko ok.

Nulini jak masz umowę na czas nieokreślony to masz pełne świadczenia. Po 33 dniach przejmie Cię Zus.

Dziewczyny ja mam męża fana sprzątania, mogę wypożyczyć hehe, ogólnie niby fajnie takiego męża mieć ale czasami to mnie do szalu doprowadza jak ciągle czegoś szukam bo on na bieżąco wszystko chowa i układa.

 

[bada m.]

gosha witaj ponownie i koniecznie zostań z nami :-)

Ewi to u nas w domu to ja jestem pożądkowa i wiem co gdzie leży

Nulini załatw to tak,abyś nie była stratna