reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

Hej, jak zabieram się za nadrabianie tego, co napisałyście, to potem nigdy nie pamiętam, co komu chciałam napisać :sorry2: najlepiej jednak czytać na bieżąco...

Indi życzę szybkiego rozwiązania wszystkich problemów i powrotu do nas :tak:
Megami zdrówka dla córci
agulqa dobrze, że już lepiej i że to nie było nic poważnego! Zdrowia dla Was! Co do cen badań to w chwilach kryzysu pomyśl, że my miesięcznie na same badania krwi i moczu wydajemy ponad 500 zł, do razu ci się humor poprawi :-D babki w przychodni już mnie znają, pamiętają moje dane, wszystkie oprócz peselu ;-)
alecta fajny pomysł z tym medalem. Ale się uśmiałam z tego wieloryba w bieliźnie :-)
femme ja tam się nie pytałam, jak przyszłąm na glukozę to była spora kolejka to tylko zagadałam do takiego dziadka który siedział pierwszy, że ja na obciążenie glukozą (pomachałam mu glukozą przed nosem) i że muszę wejść pierwsza :cool2: na badaniach w Akademii też się wpycham, bo muszę mieć po 4 godzinach od zastrzyku więc nie mogę czekać. W życiu taka nie byłam, zawsze się czaiłam i czekałam cierpliwie a teraz sama siebie nie poznaję :zawstydzona/y: Kiedy masz wyniki?
jeżyk gratulacje dla synka!
McPearl Tobie chyba też jeszcze nie gratulowałam :-)

U mnie mąż wrócił, hormony chyba trochę puściły i mam lepszy humor :-) Mała ożywiła się po kilku dniach braku aktywności, co mnie bardzo cieszy.

Dzisiaj byłam na kolejnej morfologii - teraz już chodzę co tydzień...
Mam nadzieję, że płytki chociaż trochę drgnęły w górę, trzymajcie kciuki! Dzwonię po 15...
 
reklama
Susel ja tez taka zolza jestem. Jak widze ze Ł chory to ok, ale ja symuluje to nie ma, do roboty :p

Bada super co do przelewu ;-) mi tez by sie jakis przydal, a ni sie nie zapowiada :-(

Emilchen wiem ze masz 100razy gorzej, ale nam do przyszlego miesiaca zostalo 100zl na zycie a jeszcze ten tlumik musimy zrobic :-\
No i super ze humorek lepsY :-) daj znac jak beda wyniki

My z Ł oboje z depresja finansowa lezymy w lozku o wpieprzamy kilogramy slodyczy :-(
 
Hej Mamuśki! :) Miałam ambitny plan podczas drzemki Młodego nadrobić to co napisałyście w weekedn ale nie ma szans - Antek chyba znowu ząbkuje i co 10 minut budzi się z płaczem. DObrze, że jeszcze zostały tylko 2 zęby i koniec koszmaru! :)


Dzisiaj wieczorem jedziemy oglądać wózek - używany 3 lata, za 1400 zł. Rozwalają mnie ceny podwójnych wózków, przecież za taką mogłabym mieć super nowiutki wózek pojedynczy. No ale mam nadzieję, że będzie w dobrym stanie i będziemy mieć jeden problem z głowy. Jeśli nie to zostaje ostatnia opcja - Mąż w środę wyjeżdża na kilka dni do UK, liczę, że tam mu się uda coś znaleźć.


Zdrówka dla chorujących i dobrego humoru dla cierpiących! ;)
 
Hej,

Mam strasznego lenia. Zupę pieczarkową mężowi ugotowałam co by nie padł z głodu:D Dzisiaj mam wizytę u ginekologa. Ale to dopiero pod wieczór.

Alecta a skąd Ty się wzięłaś pod Rzeszowem, jak z Wrocławia jesteś?:)

Agulqa a to ja Ci dam takiego już dojrzałego faceta:D 26 lat ma;) Przystojny, przyszły prawnik, wszystkie kąty Ci przeszpera, poczty, faceebook będzie regularnie kontrolował, hasła po nocach łamał, taki troskliwy i mamusi będzie donosił, kto co napisał itd. Nawet zadba żebyś za długo się przed kompem nie przemęczała i kable Ci potnie;) bo może np. jakiś romans masz w necie jak u mnie podejrzewał:D To jak reflektujesz?:) aż mnie telepie na samo wspomnienie. Dobrze że już z nami nie mieszka.

emilchen ale koszty ponosicie:( A ja narzekam, chyba przestanę... Ale warto:)

Mc Pearl ludzie to na prawdę jeżdżą jak wariaci, dobrze że nic bardzo poważnego im się nie stało. Auto się wyklepie, to rzecz nabyta, najważniejsze zdrowie!

Doggy co tam do tych inhalacji dodajecie?? Bo co mi ze sprzętu jak nie wiem co z tym zrobić:D

Aza ja bym chyba nie wytrzymała jakby mnie ktoś tak ciągle odwiedzał, w sensie że na kilka dni. Ja to lubię wizyty, odwiedziny ale lubię też położyć się bez skrępowania i wstać i łazić w samych majtkach:D

Suseł podziwiam tą koleżankę, ja się nad drugim zastanawiałam a tu sześcioro wow... Teściowa niezła, znam takich ludzi co jak tylko coś zrobić trzeba to od razu wielce chorzy grrr...

Bada ja też długo leżałam po porodzie bo mała dostała żółtaczki. Przykro mi było jak inne wychodziły a ja leżałam i leżałam...

Jak byłam na badaniach to mnie przyjęli bez kolejki. W ogóle ostatnio trafiam na kobiety które mnie bez kolejki przyjmują. Ostatnio Pan w Stokrotce oburzył się że ja bez kolejki i podeszła kierowniczka, otworzyła specjalnie kasę, obsłużyła mnie i zamknęła:D Gość stał zdziwiony haha. Tak samo w Lidlu, zamknęli kasę ale jak zobaczyli że stoi taka hipka to otworzyli jeszcze dla mnie;) Jestem zaskoczona bo we wcześniejszej nie było tak dobrze.

U mnie rodzina męża zrozumiała i nie odwiedzała ani w szpitalu, ani miesiąc po porodzie. Za to moja niestety nie. Mama i brat przyszli do szpitala, mimo że prosiłam. Tyle z tego dobrego że brat jak przyszedł to zobaczył że mała sinieje i narobił szumu, okazało się że wodami płodowymi się zachłysnęła a ja byłam taka padnięta że przysnęłam:( Mama z nim była to od razu małą za nogi i ta woda wyleciała. Okropne to było. A potem dwa tygodnie po wycieczki się zaczęły ehhh. A ja jeszcze miesiąc po chodzić nie mogłam, taka byłam pocięta, nawet szwy jeszcze miałam.
 
Suseł oj to nie fajnie, że nici z kina. Mąż to pewnie od mamusi nauczył się "chorować", dobrze, że się oduczył :-D A co do koleżanki, to nie ma co współczuć. No chyba, że to patologiczna sytuacja i rodzi bo musi. Ja znam sporo wielodzietnych rodzin, pragnących dzieci i najbardziej ich boli właśnie takie "współczucie" ;-) Ale rozumiem, że to szokuje.

Bada gratki przelewu :-D

Emilchen, dobrze, że humor lepszy :-)
 
Dziewczyny, takie pytanie z innej beczki (może głupie). ;) Jak się ma drugą cc to tą pierwszą bliznę wycinają czy ma się dwie blizny? Ja po pierwszej mam okrutnego, wypukłego i czerwonego bliznowca (mam tendencję do bliznowców) i boję się jak będę wyglądała po drugiej cc.. :/ Nie chodzi mi o samą estetykę ale o wygodę (nadal nie noszę zwykłych jeansów bo mi zahaczają o bliznę i boli, nie mogę używać golarki itp).
 
Ewi ja z Włocławka :)
A pod Rzeszów mnie mąż przywiał hehe

Wróciłam w końcu do domu i mam dosyć.
U lekarza w sumie ok, młoda dostała skierowanie do laryngologa i wizytę mamy 13.11
Później pojechaliśmy do Plusa przedłużyć umowę na neta i mam w końcu nowego tablecika więc starego oficjalnie może przejąć młoda :-)
 
reklama
nieobecna tną w tym samym miejscu i wycinają zrosty,a później dają antybiotyk niby po to ,żeby kolejne się nie robiły,ale w sumie to mało prawdopodobne,żeby nowe nie powstały
 
Do góry