reklama
Mama Blogerka
Fanka BB :)
Są, na poznajmy się pisały z której części wawy
ja tutaj nie mogę się ogarnąć w tych różnych tematach na forum naszym
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Doggi, no właśnie ja w ciąży z Tosią owoce jadłam tak, że aż mi język drętwiał! A teraz mi się nie chce, w niedzielę miałam arbuza i nawet nie tknęłam :-(
sencha, jeśli rozwiążą umowę o pracę przed porodem, to tak, jak napisała Gochson, po porodzie tylko zasiłek, czyli bodajże 400zł, jak umowa rozwiązana po porodzie, to masz procent od wynagrodzenia
Gin mnie dzisiaj od razu zapytała, czy chcę pracować, czy od razu na L4, mam się zastanowić, jak wolę, cieszę się, że nie jest z tych, co każą pracować aż do porodu ;-)
Póki co L4 nie biorę, bo mam niestresującą pracę, nie licząc użerania się o pensję
sencha, jeśli rozwiążą umowę o pracę przed porodem, to tak, jak napisała Gochson, po porodzie tylko zasiłek, czyli bodajże 400zł, jak umowa rozwiązana po porodzie, to masz procent od wynagrodzenia
Gin mnie dzisiaj od razu zapytała, czy chcę pracować, czy od razu na L4, mam się zastanowić, jak wolę, cieszę się, że nie jest z tych, co każą pracować aż do porodu ;-)
Póki co L4 nie biorę, bo mam niestresującą pracę, nie licząc użerania się o pensję
Nulini, sencha kwote zasiłku wylicza się z 12 miesięcy wstecz, z zatrudnienia. Po prostu jak ma się umowę na czas okreslony to ona chyba zostaje przedłużona do dnia porodu, a potem normalnie płaci ZUS na podstawie wynagrodzenia z zakładu pracy.
Juzvdrugi dzień z rzędu nie mam mdłości, w cyckach tylko suty bolą (ale tak od początku mam) kak się człowiek źle czuje to narzeka, jak za dobrze się czuje tez źle, jedyne co toam nos czuły i mnie wkurzają różne zapachy :/ i ten posmak metaliczny w buzi :/
Mama Blogerka
Fanka BB :)
Nulini, sencha kwote zasiłku wylicza się z 12 miesięcy wstecz, z zatrudnienia. Po prostu jak ma się umowę na czas okreslony to ona chyba zostaje przedłużona do dnia porodu, a potem normalnie płaci ZUS na podstawie wynagrodzenia z zakładu pracy.
umowa jest przedluzona do dnia porodu
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Dlatego właśnie strasznie się cieszę, że mam umowę na czas nieokreślony Szkoda tylko, że na pół etatu, ale nie mam co marudzić, w ciąży z Tosią zostałam w ogóle na lodzie, bo pracowałam na czarno, więc żadnych przywilejów i świadczeń
bada m.
Fanka BB :)
Witam laseczki :-) po zwolnienie nie poszłam za to powiedziałam w pracy o ciąży,dyrektorka zareagowała dobrze o dziwo powiedziała,żeby się o szczędzać i tak zrobię oraz pogratulowała i podziękowała,że tak szybko jej mówię.Także kolejny stres za mną.
Witam nowe mamusie i miłego dzionka
Witam nowe mamusie i miłego dzionka
reklama
Ewi82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2010
- Postów
- 2 366
Ja powiedziałam Szefowej jak tylko zaczęłam plamić. Moja to dobry człowiek, sama ma synową w ciąży więc zrozumiała. Myślałam że jeszcze popracuję ale niestety dostałam bóli brzucha, plamienia i wylądowałam w szpitalu. Teraz kazali mi leżeć aż krwiak się wchłonie i pewnie do pracy już nie wrócę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 288 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 333
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 296 tys
Podziel się: