reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

moja od zawsze w osonym pokoju ... poki budzi sie jeszcze czesto to w salonie a jak przestanie to przewieziemy lozeczko do pokoju dzieci ... Nikos tez nigdy z nami nie spal i nie bylo dzieki temu problemu z przenosinami i kazdy byl wyspany a nie budzilismy sie nawzajem
 
reklama
Hello. z telefonu juz 3 razy próbowałam odpisac i mnie wyrzucało. chyba usze jeszcze raz aplikacje BB sciagnac.


Akuku- super tort:) Ja teraz przegladam torty bo na wrzesien na chrzciny szukam. Piekne rzeczy robią a tortach


Hope- u nas do siadania tez długa droga. Wczoraj były pierwsze przewroty na brzuszek dopiero:)


Inomama- nie pomogę przy Video Niani:) nie wiem czy to nie tu na forum, któras pokazywała patent że jeden tel przy łózeczku skierowany na dziecko ,
drugi tel przy mamie i na skypie podglad co robi dzidzia:) u nas nawet do łozeczka własnego dłuuuuuga droga. Ja chciała bym aby już Paulinka spała w swoim łózeczku
ale ciagle w nocy mamy min 3 pobudki;/


Fifka - my z M kłócimy się codziennie, nie wiem czy już bedzie jak kiedyś bo padło za dużo przykrych słow....




U nas pykło wczoraj 6 miesiecy :) ehhh najszybsze pół roku w moim życiu :)
Z tej okazji byliśmy wczorj w ZOO :) Najwiekszą atrakcję mieli rodzice :) bo nie byłam z 15 lat:) Paulinka natomiast zainteresowała się tylko konikami ( bardzo egzotyczne zwięrzęta:) )
i dziećmi :) Ogólnie była grzeczna bo wytrzymała prawie dwie godziny.


Kurczę od pewnego czasu mała nie chce niczego próbować. tylko cyc i ewentualnie ciut wody z butli. Nie wiem co się stało. Tak jest od tego zaksztuszenia się nocnego. czy to możliwe że się zraziła?
Wcześniej jak widziała swoją łyżeczkę to buzię otwierała i ze 3 łyzeczki czegos tam pociumkała. aA teraz zaciska usta i główka w bok. nawet kaszkę jak zrobiłam rzadką i chciałam w butli, troszkę łyknęła ale jak poczuła ze to nie woda wypluła.
Poczekam kilk dni, może samo przejdzie.
 
hejo,
wczoraj walnęłam posta-już miałam wstawiać a tu bum prąd mi zabrali:wściekła/y:

Ale żeśmy w sobotę mieli super wypad-do męża rodzinki na działkę,gry w lotki-wieczorna kąpiel w jeziorze i dancing na trawie mmmm:-):cool2: i tylko tak częściej


Co do siadania to moja Zosia cos mega szybko zaczęła siedzieć jak tak Was czytam...ona miała 5i pół mies jak sama stabilnie siedziała...:szok:w sumie może to za szybko, ale jak sama chciała to nie będę dzieciaka przecież uwsteczniać,z resztą u niej nie ma opcji "leżenie":-D więcej ten dupek w łóżeczku już chwyta się barierki i kombinuje wstawać:szok::szok::shocked2:

Za to z jedzeniem zrobiła się okropna...ale mam na nią patent:-D ona uwielbia chrupki kukurydziane,więc jedzonko zamiast łyżeczką podaję chrupkami :-D w konia trochę dzieciaka robię, ale co tam:-p

Dona ja też mam beby ono i dla mnie super-przy chlopcach już ją miałam(fakt mało jej używam ale ja ja polecam)

Fifka a co Ci tam chłop zrobił? Zostaw go z dziecmi bierz samochód i wpadaj na kawę:-DAlbo lepiej bierz ich wszystkich i dawaj z nimi nad jeziorko-zapraszam:tak:


Jestem taka dumna z mojego Zosiaka że jej, za każdym razem jak sadzam ją na nocniczek jest siku:-) i taka szczęśliwa czeka na brawa:-D (kupy też robi na nocniczek) dla niej to radocha że dupka goła sobie siedzi:-D

Muszę się również pochwalić(a co tam jak sama się nie pochwale to nikt mnie nie pochwali:-D:-p) że mam już 45słoików korniszonów<dumna>:-D
 
INOMAMA moja koleżanka od urodzenia ma dziecko w osobnym pokoju i nic się nie dzieje ;)
Ja to mam Laurcie w swoim łóżku, kiedyś do lyzeczke ją przyzwyczaje ;)
KAMAG nigdy nie będzie tak jak kiedyś, życie się zmienia. Trzeba wciąż się do czegoś nowego przyzwyczajać
Sto latek z okazji pół roczku
Daj jej trochę odgadnąć, nie dawaj nic a za tydzień spróbuj znów coś dac
MILUSIA super, że się wybawilas. Akumulatorki naladowane
Gratki z powodu siusiu w nocniczek ;)

A ją ostatnio nie wiem, ale każda rozmowa z M czy to przez komunikator czy przez skype. To ciągle jakieś pretensje do niego. Jestem jakaś wrogo nastawiona do niego. Przyjazd nie wiadomo kiedy. Może około 11.08 albo później a następna budowa we wrześniu !!!
Taka zła jestem i zarazem smutna no i oczywiście samotna. Jak patrzę na małżeństwa na spacerach to mam ochotę wyć do księżyca. Już nie wspomnę o jakiejś pomocy przy dzieciach i zrobieniu czegokolwiek w spokoju i bez krzyku Laury
 
Jaka to paranoja... A ja ci Marika zazdroszczę... dla mnie teraz najlepiej jest tylko z dziećmi... Jak mąż wraca z pracy to są tylko nerwy i się zorganizować nie potrafię... coś pękło i tak jak Komag piszę kłócimy się codziennie... Mi w sumie nie jest jakoś źle... ale niech on się ode mnie trzyma z daleka :-( Już tyle słów padło złych... już tyle się nagadałam i naprosiłam zeby mi pomógł, odciążył...

Ale chyba się wyżale tak porządnie na zamkniętym....
 
FIFKA ją coraz bardziej myślę nad tym, że taki mąż wyjazdowy nie powinien mieć rodziny.
Za 2 dni 6 urodziny syna. On od 4 lat na nich nie był. Obiecał, że w tym roku będzie. Wczoraj dzwonił do syna, że go nie będzie. Było mu bardzo przykro i płakał. Mąż zamydlil mu oczy jakąś zabawką. To jest bardzo przykre.
Teraz nie wiem, co zrobić żeby syn poczuł, że to urodziny.
U nas nawet jak był na tydzień to tylko klocilisny się. Nawet nie żal było jak wyjeżdżał ;)
 
Inomama każdy wyprowadza maluszka w swoim tempie i według możliwości ale myślę że dla każdej mamy to trudne. Ja dałam małego do łóżeczka po pobycie w szpitalu. Tam spał w łóżeczku i nic mu nie było to mi go na początku brakowało w łóżku. Jak wróciliśmy do domu to m chciał go z powrotem do łóżka położyć, ale się nie zgodziłam i po czasie m przyznał mi rację że bardziej wyspany jest bo nie musi się w nocy pilnować żeby go nie przydusić. Ewakuacja z naszej sypialni też pewnie będzie cięższa dla mnie:(

Ino zgadzam się że za długo czekać nie można. Moja ciocia czekała za długo i się okazało że mieli małego podglądacza haha poszedł do babci i pokazał jak tata mamie robił haha.

Marika buziaki dla syna:) może zabierz syna do małpiego gaju, na basen albo w jakieś inne miejsce dla dzieci.

Milusia gratulacje zapraw chciałabym ale brak miejsca na słoiki i gratulacje tak zdolnej córeczki.

kamag u mnie już wczoraj ciut lepiej z jedzeniem z łyżeczki nie zapeszając. Gruszki to sam dziubek otwierał a obiadek gorzej ale lepiej niż ostatnie dni.
 
czesc, jak zwykle nie mam czasu zeby odpisac Wam, ciagle cos robie, zreszta w domu inaczej sie mieszka bo w kazdej chwili mozmey wyjsc na zewnatrz a nie tak jak w bloku z 3 pietra to sie nei chce.Tutaj nie ma czasu na nudy :-)

Wy macie dosc chlopow a mojego nie ma dzien i juz za nim tesknie tak jestem do niego przywiazana, ze ciezko mi samej. Za 1,5 tyg przyjedzie bo juz za niecale 2 chrzciny,juz sie nie moge doczekac,zeby moj synus byl anio łeczkiem :-)

Akuku trzymam kciuki za pozytyw :-)
 
haha jak cleopatra napisała że maly powiedział babci co rodzice robili to mi się coś przypomniało...:-D
Kończymy my "zabawy" z mężem i nawet nie słyszeliśmy jak mały wszedł(śpią w swoim pokoju),położył się na naszym łóżku obok nas i se zasnął:-D nie umiałam opanować śmiechu:-D chyba dzieciaka obudziliśmy:-D:-D
 
reklama
Elama ja jej jakos nie ufam, mam wrazenie ze trudno ja nastawic zeby dzialala i nie mam pewnosci czy zawsze zaskoczy, ale to moze z ta moja cos jest nie halo

Inomama każdy robi po swojemu, ja tak jak mowilam do osobnego pokoju bym nie przeniosla bo i tak bym nie umiala spac tak daleko od malego

Milusia moja cora tez tak szybko robila do nocnika a teraz jest inaczej
 
Do góry