reklama
Jak tylko wam odp to wyłączają mi prąd/ resetuje się komputer/ wyłącza neta... Próbuję znów
Dziękuje za miłe komentarze Zosi Jagus podziękuj mężowi
A Zocha nie siedzi sama jeszcze dlatego ma 2 ręczniki żeby jej się lepiej siedziało
My w weekend chorzy byliśmy w nocy Zosia gorączka 39 stopni a 12h później ja prawie 40 stopni... I przeszło po jednym dniu
Chyba idzie ząb bo krzyku co niemiara
Akuku świetny tort i fajnie że już na poważnie oby się kręciło :*
Fifka dacie radę My też się ciągle kłócimy ale wydaje mi się że to zazdrość taka, do tej pory jego rozpieszczałam a teraz liczy się przedewszystkim Zosia Buziaki dla chłopaków :**
Inomama fajnie że się przeprowadzasz Pewnie że przenoś małą My nie mamy tej możliwści bo tylko 2 pokoje a w salonie spać nie mamy zamiaru więc Zocha śpi w swoim łóżeczku ale z nami w pokoju
Kamag my też szukamy totru wpadł Ci jakiś w oko? A Zosia też miała kilka razy bunt i tylko mleczko, przeszło samo
Milusia a my mamy 10 słoików z ogórkami z musztardą o 5x 5l butle po wodzie z kiszonymi ale za to są w studni taki patent bo są lepsze
Marika nic dziwnego jesteś ciągle sama ze wszystkim złym i dobrym więc mąż zszedł na bardzo daleko plan, mam nadzieję że uda wam się zżyć na nowo A muszę Ci powiedzieć że córeczkę masz słodką
Olich no faktycznie wielki Fajne dzieciaki masz Podobni
Pisałam już kiedyś ale może umknęło czy jest jeszcze szansa dostać się na forum zamknięte ? Będę wdzięczna za jakąkolwiek odp nawet negatywną
Dziękuje za miłe komentarze Zosi Jagus podziękuj mężowi
A Zocha nie siedzi sama jeszcze dlatego ma 2 ręczniki żeby jej się lepiej siedziało
My w weekend chorzy byliśmy w nocy Zosia gorączka 39 stopni a 12h później ja prawie 40 stopni... I przeszło po jednym dniu
Chyba idzie ząb bo krzyku co niemiara
Akuku świetny tort i fajnie że już na poważnie oby się kręciło :*
Fifka dacie radę My też się ciągle kłócimy ale wydaje mi się że to zazdrość taka, do tej pory jego rozpieszczałam a teraz liczy się przedewszystkim Zosia Buziaki dla chłopaków :**
Inomama fajnie że się przeprowadzasz Pewnie że przenoś małą My nie mamy tej możliwści bo tylko 2 pokoje a w salonie spać nie mamy zamiaru więc Zocha śpi w swoim łóżeczku ale z nami w pokoju
Kamag my też szukamy totru wpadł Ci jakiś w oko? A Zosia też miała kilka razy bunt i tylko mleczko, przeszło samo
Milusia a my mamy 10 słoików z ogórkami z musztardą o 5x 5l butle po wodzie z kiszonymi ale za to są w studni taki patent bo są lepsze
Marika nic dziwnego jesteś ciągle sama ze wszystkim złym i dobrym więc mąż zszedł na bardzo daleko plan, mam nadzieję że uda wam się zżyć na nowo A muszę Ci powiedzieć że córeczkę masz słodką
Olich no faktycznie wielki Fajne dzieciaki masz Podobni
Pisałam już kiedyś ale może umknęło czy jest jeszcze szansa dostać się na forum zamknięte ? Będę wdzięczna za jakąkolwiek odp nawet negatywną
milusia21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2011
- Postów
- 2 055
Ja tylko troszkę wywaru zagotowuję tylko po to by rozpuscić cukier i sól-ale ogólnie to nie gotuje,podczas pasteryzacji sama się zagotuje ja pasteryzuję od momentu zagotowania ok. 10minMilusia a długo trzeba korniszony pasteryzować? I czy zalewę zagotować tak? Dzięki za przepisy na pewno skorzystam
dona_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2013
- Postów
- 1 598
hej dziewczyny, ale mialam dzisiaj koszmarna noc, wieczorem sie zaczeło goraczko a raczej stanem podgoroczkowym oliwki i mialam nadzieje ze przejdzie ale okazalo sie ze w nocy doszko do 39 i stalego picia, malal wcale nie spala i na dodatek zwymiotowala w lóżku i trzebabylo wszystko przebierac. od rana leży chociaz teraz jest juz odrobine lepiej a za godzine idziemy do lekarza bo jednak od rana miala 38 mimo lekow przeciwgoraczkowych. nurofen pomagal odrobinke i to tylko na ok4 godzinki bo pozniej temp bardzo rosla. mala pol nocy z mokra szmatka na czole lezala, a jak ona przysnela to mlodzian sie budzil bo przebija mu sie ząbek i tez źle spi. ząbka jeszcze nie czuc ale widac pod dziąsełkiem.
przepraszam ze nikomu nie odpisuje ale nie mam sily a mialbyc to taki mily dzien bo to moje kolejne urodziny, a tu dziecko tak chore i tylko do mamy. zobacze co mi lekarz powie bo jeszcze nie ma pediatry bo na urlopie i idziemy do rodzinnego. chce dostac tez dla niej skierowanie na badanie kalu, bo musze sprawdzic czy nie ma robakow
miłego dnia wszystkim
przepraszam ze nikomu nie odpisuje ale nie mam sily a mialbyc to taki mily dzien bo to moje kolejne urodziny, a tu dziecko tak chore i tylko do mamy. zobacze co mi lekarz powie bo jeszcze nie ma pediatry bo na urlopie i idziemy do rodzinnego. chce dostac tez dla niej skierowanie na badanie kalu, bo musze sprawdzic czy nie ma robakow
miłego dnia wszystkim
kasia150491
Mamusia synusia:)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2013
- Postów
- 1 396
hej kochane!:-)
mnie brak na forum, bo im cieplej tym mniej czasu mamy... uciekamy z naszego upalnego mieszkania gdzie sie da: nad wode,na wies, ostatnio nawet do meza do pracy...on na nordic walking,a my spacer z wozkiem...
wieczorem wiecej napisze,bo Arek mi reke od laptopa odciaga
mnie brak na forum, bo im cieplej tym mniej czasu mamy... uciekamy z naszego upalnego mieszkania gdzie sie da: nad wode,na wies, ostatnio nawet do meza do pracy...on na nordic walking,a my spacer z wozkiem...
wieczorem wiecej napisze,bo Arek mi reke od laptopa odciaga
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Hej bylismt z dziecmi latawce puszczac . Troche zimna bylo . Dla emilka mialam dlugie spodnie i bluze a dla chopakow nie...ale mialam recznik z kapturem hehe i tak wiki chodzil i cieplutko mu bylo.
Emilowi wyszly kolejne 2 zeby .. mamy juz 6..4 u gory i 2 na dole ,)
A te u gory wyszly tak. Prawa 2 -23.07, lewa 1- 26.07, prawa 1 i lewa 2 -29.07
Szok..w 9 dni 4 zeby... az boje sie gryzienia...hehe
Emilowi wyszly kolejne 2 zeby .. mamy juz 6..4 u gory i 2 na dole ,)
A te u gory wyszly tak. Prawa 2 -23.07, lewa 1- 26.07, prawa 1 i lewa 2 -29.07
Szok..w 9 dni 4 zeby... az boje sie gryzienia...hehe
hej Mamuśki!
już tak dawno nie pisałam, że aż wstyd ale czytam codziennie, to dla mnie rozrywka w ciągu dnia, a ostatnio pewnie przez pogodę postów mniej, więc stwierdziłam, że może ktoś tak jak ja lubi poczytać to coś napiszę
pisałam jeszcze przed aferą kp-mm , ja rozumiem obie strony, ja póki co jeszcze kp, mówiłam , że do pół roku, a tu już 6,5 miesiąca, a ja jakoś nie wyobrażam sobie, żeby przestać, choć coś we mnie mówi, że mogłabym zakończyć, ale na razie cycowania końca nie widać . Marika pisała o tej grupie na fb i też się dołączyłam i czytam sobie, ale fanatyczką zostać nie chcę
co do jedzenia innych rzeczy to mój mały pochłania wszystko co mu się poda, uwielbia jeść, jak my coś jemy to krzyczy wyrywa nam z ręki, szok normalnie chciałam być bardzo konserwatywna, ale czasem mu ulegam i daję popróbować innych rzeczy i myślę, że intuicja matki jednak jest ważniejsza niż tabelki waży 'już' 7250 na siatce jest to pomiędzy 10 a 25 centylem taka uroda, mierzy 72 cm i tu już 90 centyl
jest bardzo pogodnym dzieckiem, wszyscy to mówią, chichra się do wszystkich, uśmiecha się , lubi być zabawiany, ale coś ostatnio czasem na pewne osoby reaguje płaczem-takim przestraszonym i szuka mnie wzrokiem, ale to rzadko
ogólnie męczą nas upały, spacery rano lub po 17, lub na podwórku w cieniu, w baseniku, uwielbia wodę, nawet woda w jeziorze, (zamoczone nóżki) mu nie straszna, śpi w samych bodach , a wciągu dnia w samej pieluszce,albo i bez
lubi się turlać, ale do siedzenia daleka droga... tzn u nas na kolanach siedzi, bo jak, leżeć ma ? ale żeby z czworaka usiąść to najpierw trzeba umieć być na czworakach hahaha spróbowałam raz , żeby siedział, ale leci do przodu i na boki, więc już nie próbuję, wiem, że to bardzo niedobrze! więc ma czas, rehabilitantka mówiła, że nawet 8-9 miesięcy to norma, więc ja daje mu czas i nic nie będę przyspieszać
nocki - wieczorem zasypia około 19.30, dziś już po 18 padł , bez kąpieli, oprócz tej w basenie nadal dwa razy się budzi, czasem trzy, na szczęście rano potrafi pospać do 7-8, ale to czasem z godzinną przerwą, np między 5.30 a 6.30 hehe, ale to wynika z mojego lenistwa
jeszcze fajna sprawa, moja siostra jest w ciąży (już ma dwie córki )termin na koniec grudnia, więc Tymuś będzie miał kuzyna, lub kuzynkę z tego samego roku
eh czas leci tak szybko, jak widzę gdzieś noworodki to sobie myślę, jaki duży ten nasz człowiek już
zdrówka dla Was wszystkich,jak najmniej problemów z maluszkami, całuję w stópki nasze styczniowe i te wcześniejsz też maleństwa, chciałabym się częściej udzielać, ale jakoś tak ciężko postaram się, bo tak jakoś czuję do Was wszystkich dużą sympatię !
zawsze czytałam z telefonu, dziś odpaliłam laptopa i .... mocno się zmieniło to forum, jakieś osiągnięcia, serduszka, polubienia, dziękowania, no nie ogarniam
aha i mam podobną prośbę co monika, czy mogłabym również na zamknięty trafić,jeśli nie to ok, rozumiem, ale mam pewien dylemat i chciałabym się poradzić... nie na ten ze zdjęciami, bo tam jestem, możecie zerknąć jak mój Skarb wygląda, dodałam kilka zdjęć przed chwilą
już tak dawno nie pisałam, że aż wstyd ale czytam codziennie, to dla mnie rozrywka w ciągu dnia, a ostatnio pewnie przez pogodę postów mniej, więc stwierdziłam, że może ktoś tak jak ja lubi poczytać to coś napiszę
pisałam jeszcze przed aferą kp-mm , ja rozumiem obie strony, ja póki co jeszcze kp, mówiłam , że do pół roku, a tu już 6,5 miesiąca, a ja jakoś nie wyobrażam sobie, żeby przestać, choć coś we mnie mówi, że mogłabym zakończyć, ale na razie cycowania końca nie widać . Marika pisała o tej grupie na fb i też się dołączyłam i czytam sobie, ale fanatyczką zostać nie chcę
co do jedzenia innych rzeczy to mój mały pochłania wszystko co mu się poda, uwielbia jeść, jak my coś jemy to krzyczy wyrywa nam z ręki, szok normalnie chciałam być bardzo konserwatywna, ale czasem mu ulegam i daję popróbować innych rzeczy i myślę, że intuicja matki jednak jest ważniejsza niż tabelki waży 'już' 7250 na siatce jest to pomiędzy 10 a 25 centylem taka uroda, mierzy 72 cm i tu już 90 centyl
jest bardzo pogodnym dzieckiem, wszyscy to mówią, chichra się do wszystkich, uśmiecha się , lubi być zabawiany, ale coś ostatnio czasem na pewne osoby reaguje płaczem-takim przestraszonym i szuka mnie wzrokiem, ale to rzadko
ogólnie męczą nas upały, spacery rano lub po 17, lub na podwórku w cieniu, w baseniku, uwielbia wodę, nawet woda w jeziorze, (zamoczone nóżki) mu nie straszna, śpi w samych bodach , a wciągu dnia w samej pieluszce,albo i bez
lubi się turlać, ale do siedzenia daleka droga... tzn u nas na kolanach siedzi, bo jak, leżeć ma ? ale żeby z czworaka usiąść to najpierw trzeba umieć być na czworakach hahaha spróbowałam raz , żeby siedział, ale leci do przodu i na boki, więc już nie próbuję, wiem, że to bardzo niedobrze! więc ma czas, rehabilitantka mówiła, że nawet 8-9 miesięcy to norma, więc ja daje mu czas i nic nie będę przyspieszać
nocki - wieczorem zasypia około 19.30, dziś już po 18 padł , bez kąpieli, oprócz tej w basenie nadal dwa razy się budzi, czasem trzy, na szczęście rano potrafi pospać do 7-8, ale to czasem z godzinną przerwą, np między 5.30 a 6.30 hehe, ale to wynika z mojego lenistwa
jeszcze fajna sprawa, moja siostra jest w ciąży (już ma dwie córki )termin na koniec grudnia, więc Tymuś będzie miał kuzyna, lub kuzynkę z tego samego roku
eh czas leci tak szybko, jak widzę gdzieś noworodki to sobie myślę, jaki duży ten nasz człowiek już
zdrówka dla Was wszystkich,jak najmniej problemów z maluszkami, całuję w stópki nasze styczniowe i te wcześniejsz też maleństwa, chciałabym się częściej udzielać, ale jakoś tak ciężko postaram się, bo tak jakoś czuję do Was wszystkich dużą sympatię !
zawsze czytałam z telefonu, dziś odpaliłam laptopa i .... mocno się zmieniło to forum, jakieś osiągnięcia, serduszka, polubienia, dziękowania, no nie ogarniam
aha i mam podobną prośbę co monika, czy mogłabym również na zamknięty trafić,jeśli nie to ok, rozumiem, ale mam pewien dylemat i chciałabym się poradzić... nie na ten ze zdjęciami, bo tam jestem, możecie zerknąć jak mój Skarb wygląda, dodałam kilka zdjęć przed chwilą
Hello, hello,
A ja ostatnio nawet czytać nie daję rady, starałam sic nadrobić, ale tylko na szybko "przeleciałam" ostatnie kilka(naście?) stron. Więc tylko tak na szybko.
Vinga, zdrówka dla Gabrysia, czekam na dobre wiadomości od Ciebie.
Dona, zdrówka dla Oliwki, mam nadzieję, że lekarz wiedział jak Wam pomóc. Napisz jak tam.
Monika, tamtusia, dostęp do zamkniętego załatwiała vinga, ale o ile się nie mylę prosiła Fifkę o przejecie tych funkcji. Do vingi w tej sprawie wysyłało się PW, więc może napiszcie taką do Fifki ;-)
Akuku, wow, 6 ząbków już, gratulacje
U nas baaardzo ciężki czas nastał i końca nie widać... Mamy drugiego ząbka, ale okupione to było cierpieniem chyba dwutygodniowym. Poza tym ten skok ostatni strasznie dał, a właściwie wciąż daje nam popalić. Szymonek nie płacze na szczęście na widok innych, ale muszę być w pobliżu, żeby dobrze na nich reagował.
Od prawie 3 tygodni siedzi samodzielnie usiaść sam jeszcze nie potrafi, ale posadzony jest superstabilny :-)
Milusia, też miał 5,5 miesiąca jak zaczął i trochę mnie to nawet martwiło. Tym bardziej po tym, jak przeczytałam, że dzieci które zbyt szybko siedzą czy stoją mogą mieć problemy z czwarakowaniem... ale kilka dni po tym, jak zaczął siedzieć pierwszy raz stanął na czworaka Krzyczał przy tym i płakał okrutnie, ale padał i wstawał z powrotem. Dalej widać, że nie jest to łatwe, ale sprawia mu dużo radości. Raczkowania jeszcze nie opanował, na razie będąc na czworaka kiwa się w przód i w tył i w pewnym momencie "rzuca się" do przodu. Poza tym fajnie pełza do przodu, ostatnio urządził sobie pościg na odkurzaczem
Postępy dają nam dużo radości, ale też jest bardzo dużo marudzenia :-( Szymonek wymaga stałej uwagi i zabawiania, nie tylko mojej obecności w okolicy.
Mam pytanie do tych z Was, które wciąż kp, jak często piją Wasze dzieci? Dziś na basenie usłyszałam o przerwach w stylu 5-6 godzin, tymczasem u nas pierś co 2h to wyjątkowo rzadko, normalnie częściej. Przy czym karmienia są często krótkie, 4-5 minut. Myślę, ze to może przez upały - chce się napić po prostu, choć wodą zainteresowany jest rzadko.
No i widzę, że dużo wolniej przybiera, tydzień temu na szczepieniu ważył 7660.
Monika, i jeszcze pytanie do Ciebie, możesz podesłać link do tego Waszego siedziska kąpielowego?
Miłego wieczoru i zdrówka dla wszystkich.
A ja ostatnio nawet czytać nie daję rady, starałam sic nadrobić, ale tylko na szybko "przeleciałam" ostatnie kilka(naście?) stron. Więc tylko tak na szybko.
Vinga, zdrówka dla Gabrysia, czekam na dobre wiadomości od Ciebie.
Dona, zdrówka dla Oliwki, mam nadzieję, że lekarz wiedział jak Wam pomóc. Napisz jak tam.
Monika, tamtusia, dostęp do zamkniętego załatwiała vinga, ale o ile się nie mylę prosiła Fifkę o przejecie tych funkcji. Do vingi w tej sprawie wysyłało się PW, więc może napiszcie taką do Fifki ;-)
Akuku, wow, 6 ząbków już, gratulacje
U nas baaardzo ciężki czas nastał i końca nie widać... Mamy drugiego ząbka, ale okupione to było cierpieniem chyba dwutygodniowym. Poza tym ten skok ostatni strasznie dał, a właściwie wciąż daje nam popalić. Szymonek nie płacze na szczęście na widok innych, ale muszę być w pobliżu, żeby dobrze na nich reagował.
Od prawie 3 tygodni siedzi samodzielnie usiaść sam jeszcze nie potrafi, ale posadzony jest superstabilny :-)
Milusia, też miał 5,5 miesiąca jak zaczął i trochę mnie to nawet martwiło. Tym bardziej po tym, jak przeczytałam, że dzieci które zbyt szybko siedzą czy stoją mogą mieć problemy z czwarakowaniem... ale kilka dni po tym, jak zaczął siedzieć pierwszy raz stanął na czworaka Krzyczał przy tym i płakał okrutnie, ale padał i wstawał z powrotem. Dalej widać, że nie jest to łatwe, ale sprawia mu dużo radości. Raczkowania jeszcze nie opanował, na razie będąc na czworaka kiwa się w przód i w tył i w pewnym momencie "rzuca się" do przodu. Poza tym fajnie pełza do przodu, ostatnio urządził sobie pościg na odkurzaczem
Postępy dają nam dużo radości, ale też jest bardzo dużo marudzenia :-( Szymonek wymaga stałej uwagi i zabawiania, nie tylko mojej obecności w okolicy.
Mam pytanie do tych z Was, które wciąż kp, jak często piją Wasze dzieci? Dziś na basenie usłyszałam o przerwach w stylu 5-6 godzin, tymczasem u nas pierś co 2h to wyjątkowo rzadko, normalnie częściej. Przy czym karmienia są często krótkie, 4-5 minut. Myślę, ze to może przez upały - chce się napić po prostu, choć wodą zainteresowany jest rzadko.
No i widzę, że dużo wolniej przybiera, tydzień temu na szczepieniu ważył 7660.
Monika, i jeszcze pytanie do Ciebie, możesz podesłać link do tego Waszego siedziska kąpielowego?
Miłego wieczoru i zdrówka dla wszystkich.
Ostatnia edycja:
Akuku gratki ząbków u Nas nie ma jeszcze ale chyba coś idzie
tamtusia hej moja Zosia też wagowo na 10 centylu a wzrostowo na 90 chudzielce wysokie nam rosną U mnie kuzynka w ciąży ale na luty więc będzie rok różnicy
Yoanna my mamy siedzisko po siostrzenicy i ma już 8 lat ale działa wciąż
Tu masz podobne
KRZESEŁKO DO KĄPIELI THERMOBABY AQUABABY (4436994500) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
OLMITOS FOTELIK DO KĄPIELI DLA DZIECKA 2 WZORY (4402575680) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
tamtusia hej moja Zosia też wagowo na 10 centylu a wzrostowo na 90 chudzielce wysokie nam rosną U mnie kuzynka w ciąży ale na luty więc będzie rok różnicy
Yoanna my mamy siedzisko po siostrzenicy i ma już 8 lat ale działa wciąż
Tu masz podobne
KRZESEŁKO DO KĄPIELI THERMOBABY AQUABABY (4436994500) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
OLMITOS FOTELIK DO KĄPIELI DLA DZIECKA 2 WZORY (4402575680) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
reklama
dona_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2013
- Postów
- 1 598
Yoanna niczego sie nie dowiedzialam u lekarza, byl jakis nowy na zastepstwie i wszystko musialam dopytywac i wyciagac jakby mu jezyk ucięlo. no nic, dzisiaj juz na szczescie jest lepiej, wiec nie wiem skad nagle to 39 stopni i wymioty, moze cos na żołądku jej usiadło i tak zareagowała, nie mam pojęcia. jedyny plus to wysępiłam skierowanie na badanie kału, niestety tylko jedno bo lekarz stwierdzil ze zobaczymy jak wyjdzie, a ktoraś pisala ze to trzeba powtarzac bo za pierwszym razem nie zawsze wychodzi, no coz bede robila prywatnie. a skierowanie na pasożyty i lamblie. dzis juz kał oddany i zobaczymy. jak zapytalam czy takie badanie trzeba robic w pełnie (wiem ze to dziwnie brzmi ale takie cos kiedys powiedzial mi lekarz i wyczytalam w necie ze pasozyty wowczas skladaja jaja) to zreknal na mnie z usmiechem na twarzy jakbym byla czarownica i powiedzial ze nie slyszal. no to se mysle kur.....a to co on slyszal. teraz zrobie jedno badanie a nastepne zrobie w pelnię i zobaczymy co wyjdzie.
dzis przychodzi do nas rehabilitantka i bedzie plastrowac mi dzieci, zobaczymy czy bedzie jakis skutek tego plastrowania. bo finansowy na pewno
dzis przychodzi do nas rehabilitantka i bedzie plastrowac mi dzieci, zobaczymy czy bedzie jakis skutek tego plastrowania. bo finansowy na pewno
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 653
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 849
Podziel się: