Bandytka- no no no...Kurcze talenciara z ciebie!!!! Swietny ten woreczek
Super ze masz takie zdolnosci!!!
Sylka - lo matulu...biedny Dawidek
Leczcie sie I zdrowiejcie szybciutko!!!!
Emily - chyba taki czas I pora roku ze sie dziewczyny troche bardziej smutaja... Ja tez ostatnio jakas taka poddolowana chodze...
Tamtusia - fajnie ze sie Wam randka udala
Jak juz pisalam....zazdroszcze
magsus - a to ze nie masz talent do szycia to przeciez nie znaczy ze nie masz do czego innego
Jezuskicu dziewczyny...przezywam od wczoraj horror z masakra I makabra naraz wziete... ;/ Poprostu tak mnie nawala kosc lonowa I wszystko co po bokach ze nie potrafie kroku zrobic
W nocy chcialam wstac na siusiu I nie umialam z bolu nog na ziemie postawic, a jak juz sie podnioslam to kazdy krok bolal mnie jakbym byla tam polamana
Myslalam ze sie poplacze ;(
Ktoras z was pisala o tym tez...chyba Antinetka...jesli pomylilam to przepraszam...Przeciez to idzie sie z bolu wykrecic na druga strone
Nie mowiac juz o ubieraniu...Bo zeby zalozyc majciochy to musialam prawie ekwilibrystyczne sztuczki zastosowac...
Wiem ze sie kosci troche rozchodza itd I ze moze troche bolec...Ale czy to jest troche jesli sie kroku nie umie zrobic??!!
Jak juz potem rozchodze to nawet idzie jakos pomalu, ale te pierwsze kroki po wstaniu z lezenia czy siedzenia to poprostu KOSZMAR!!