reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

u nas niby też jest zagłówek, ale jakoś tego nie widze, a Garson nie chce wspolpracowac w kwestii wypróbowania fotelika! dla mnie pozycja jest za bardzo pionowa...

Malinka - 37 tydz raczej...ale masz teściową fajną!
 
reklama
My już uszka i pierogi porobiłyśmy, siedzą sobie w zamrażarce :-) U mnie nie dałyby się kupić, bo my takie jakieś inne robimy :tak:Za to za te pierniki nieszczęsne nie mogę się coś zabrać. Musi być jakiś dobry dzień.
Jutro Mikołaj jedzie na taką wycieczkę przedszkolną, na cały dzień jadą do cukierni piec pierniczki. Może wróci przeszkolony to sam zrobi w domu :-D

Inomama, myślę, że młodszy by się nie opierał :-D Dzisiaj miał takiego lenia na przedszkole jak już dawno nie miał, hehe nawet wymyślił, że zostaniemy sobie w domu, włączymy bajki i będziemy wyjadać słodkości z paczek mikołajkowych - ale się nie dałam :-D

malinka, mój mąż też twierdzi, że chrapię ale mu nie wierzę :-) On zasypia wcześniej niż ja, a rano muszę go budzić. Pewnie przez sen swoje własne chrapanie słyszy, a potem mówi, że to ja :tak: ALe faktycznie oddycha się coraz trudniej, a zadyszki łapię nawet przy mówieniu- jak za dużo na raz chcę powiedzieć to mi tchu brakuje :-)
 
Ja skończę 37 w przyszłą niedzielę, masakra jak ten czas leci :szok:


no co do sprzątania to teściowa rzeczywiście super, ale wiecie, ma też swoje wady, żeby nie było tak różowo :-D
 
Anisen kiedyś widziałam w jysk fajne pościele....
U mnie teściowa była....wrrrr ... Tylko wkurzyła i pojechała, zero słowa że pomoże, chłopców pierwszy raz od kilku mcy zobaczyła, choć mieszka obok ich szkoły i przedszkola, a do nas ma 5 min autem.... No cóż w końcu to nie matka, tylko teściowa....
Moja mamusia zakazała mi coś robić na wigilię, pewnie kupię mandarynki, cukierki czekoladowe, napoje, dołozę się z kasą i ok.
Z tym opadaniem brzucha, to mi się wydaje że mam niżej, ostatnio się bardzo stresuję, to powoduje spinanie brzucha no i muszę dużo leżeć.....
 
my znów z czkawką ;-) ooo chyba przeszła.. idę się czepić czegoś... jak Was czytam to zaraz głodna jestem :-)

czy nam wolno jeść te pierogi z kapustą i grzybami? to przecież grzyby.... ale jak się powstrzymać jak ja to kocham
 
hello :)
Ale naprodukowalyscie przez ten weekend!!! :) Kurcze az nie wiem co komu mialam napisac ;p
Salli- powodzenia u ordynagora! Nie daj sie tam kobietko!!!
Fifka- super ze Adrianek tak ladnie nabiera na cycusiu! Powodzenia dzis podczas wizyty poloznej. Oby sam cycus byl ystarczajacy :)
Grudnioweczka, Silva - kciuki trzymam za Was kochane!!!! trzymajcie sie cieplutko I trzymajcie w dwupakach ile sie tylko da!
inomama - my chionle ubieralismy w sobote :) Kubol taki przejety bo to pierwsze ubieranie ktore pamieta :) Nie obylo sie u niego bez ochow I achow :) Kurcze takie to bylo wzruszajace dla mnie widziec go jak to bardzo przezywa :)
Anisen - fajnie ze masz humorek :) podziel sie troche...Bo ja ostatnio to ytak jak wiekszosc dziewczyn chodze albo przybita, albo wnerwiona :)
Wkurzaja mnie moje wlasnie ograniczenia...ughhh
delewarre- kurcze jak tak czytam o tych twoich pieorgavch itd. to az mi smaki przychodza:) Ja tez sie w koncu musze zmobilizowac zeby zaczac przygotowywac te swiateczne rzeczy...Ale tylko te ktore oczywiscie mozna pomrozic :)

Dzisiaj juz wszystkich chorowitkow wyslalam do pracy I przedszkola. Przez weekend sie poporawialo moim chlopakom I mam nadzieje ze bedzie juz dobrze. Tylko kurcze Kuba po dluzszej przerwie w przedszkolu zawsze ma faze placzu I nie chce tam zostac:( A mi tak zal serce sciska ze az wytrzymac nie moge. Dzisiaj mnie wrecz blagal zeby nie isc I zostac z nim w domu :( A tak ciezko mu wytlumaczyc ze jeszcze musi 2 tyg pocodzic a potem befdzie z mama w domu...

A z pozytywnych rzeczy....Dzis zaczynam 37 tydz!!!!! Yupiiiiiii :)
 
Cześć Dziewczyny,
Dziś od rana sama sobie humor popsułam - zabrałam się za liczenie dochodu do wniosku o becikowe. Kurcze, choć raz mogłabym się okazać blondynkom z kawałów, bo jak nie to wyjdzie na to, że przekroczymy wymagany dochód o niecałe 102 zł :(
Czekam nadal na kuriera - mam nadzieję, że łóżeczko nie dojedzie właśnie wtedy, kiedy młodą do szkoły odwiozę - a wychodzę za 15 minut :/ zawsze kurier dzwonił, a dziś cisza...
Nie mam pomysłu co na obiad - tzn. mój leń nie bardzo chce cokolwiek robić ;) Młoda w brzuchu szaleje - wczoraj to tak się ułożyła wieczorem, że miałam ją całą po lewej stronie brzucha, nogami pod żebra, a po prawej pusto ;)
 
Hej mamusie! :-)
Wczoraj miło zakończyłam weekend z gośćmi- jeszcze spóźnieni na baby shower przyjechali:-)
W nocy słabo ze snem,ale dobrze,ze mąż tez nie mógł spać to chociaz czas szybciej mijał:-) a nasz maly tak sie wczoraj wiercil,ze myślałam ze zaraz przez pepek wyjdzie :-)
 
Kasieńka ja to ja... ale własnie najbardziej małego mi szkoda... teraz z każdym dniem jest coraz lepiej ale w szpitalu serio strasznie się męczył z tym jedzeniem.. jak dawałam mu butle to miał mine jakby spotkała go najgorsza kara...

Anisen haha to zazdroszczę takiego dobrego humorku! :-D


Inomama powodzenia na wizycie! I nie dziwie sie że jest coraz ciżej... maluszek coraz więcej waży :-D co do fotelika to włąśnie dlatego tak jak piszesz dziecko w nim siedzieć bardzo dlugo nie może...


Malinka
to no teraz odpoczywaj ile się da! Ostatnie tygodnie laby ci zostały... a potem żegnaj czasie wolny :-D


Ikasia
hehe chętnie popatrzę na wózeczek!



Blue
hehe już niedużo zostało dla większości z was! Ale będzie gorąco jak zaczniecie się wypakowywać! :-D A Adrian już taki duży będzie...


Calineczka wam jeszcze można bez problemu :-) mi już niestety nie...


tak a pro po jedzenia....
kochane korzystajcie póki możecie z jedzenia bo jeśli zamierzacie karmić piersią będzie gorzej,... Adrian jest wcześniakiem wiec uważam podwójnie... chodzę głodna a większości rzeczy nie mogę jeść... ani pomidorów, czekolad, fasolki, kapusty itp. z nabiałem też uważam choć jem bo u nas w rodzinie nie ma przypadków skazy mlecznej... NIC SMAŻONEGO... z picie tylko woda i herbata... bo większości soków, kompotów itp nie można... z owoców tylko jabłka i banany reszty nie... żadnych śledzi, octu, przypraw.... koszmar...
Schudłam jak pies... brzuch mam aż wklęsły....


Co do położnej
to była na wizycie i postukała się w "czółko"... powiedziała ze nie wie jakie szkoły kończyły te kobiety w szpitalach... małego mam karmić tylko piersią i nie ważyć go częściej niż raz w tygodniu bo oszaleje i wykończę się psychicznie. Każdy może mieć czas ze więcej lub mniej zje a waga Adriana nie jest jeszcze az taka niska... Jak na jej gust mały jest aktywny, ładnie ssie - karmiłam przy niej... i jak ścisnęła mi pierś to mleko aż tryska na półtora metra :-D (już mam ponad pół litra mleka zamrożonego przez 3-4 dni a przecież dodatkowo karmię) więc sumienie mam uspokojone i bardzo się ciesze ze mogę karmić małego bez przeszkód! Mleko ściągam bo mam go za dużo i mrożę ale pewnie jeszcze troszkę i się unormuję.
Cieszy mnie to bardzo!



Aaaa i Adriankowi odpadła dzisiaj pępowinka :-D Dość szybko :-)
 
reklama
Fifka super ze z Adriankiem w kwestii jedzenia lepiej...I położna ma racje...to podobniejest z ważeniem nas...jak wazysz sie codziennie to waga faluje, bo wiecej sei wnapjesz, kupka rano..I juz mniej lub wiecej...wiec ustal sobie, ze bedziesz go ważyła np w każda niedziele rano...I juz....jakiś poglad będzie:):)

Ja własnie posprzatałam…zajęcłam sie kuchnią I łazienką...jutro mama jak rpzyjdzie to zrobi reszte....u mnie dzisiaj pada deszcze...do tego snieg lezy...wiec siedze w domu I szukam sobie zajecia...zaraz zabieram sie z aprasowanie zasłon bo piore w pokoju Tymcia, I wstawiam firnaki do prania...trzeba trozke odświeżyć:)


A jutro przychodza o 7 rano goście ze spoldzielni, bo grzeja tak ze nie grzeja...dzisiaj mam 18 w porywach 19 stopnii...ja...troszke zimno jak sie siedzi w miesjcu...a dla dzieciatka tym bardziej zimno...wiec mają przyjs I cos z tym zrobic
 
Do góry