reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Vinga - najwazniejsze zeby nie zabierac nigdzie Natanka no jak ??? Musi sie przekonywac przyzwyczajac gładiac buziaczka dac zeby czyl ze jest bratem i mama kocha i jego i braciszka

Nie wiem czy te baby to tak z braku myslenia, cZy z prmedytacja dzialaja ?

Natomiast ja mam kolege co w samochodzie jadac 40km/h juz wrzuca 5bieg jest oktopny przy 80km/h na rondo potrafi wjechac nic a nic za grosz nie kuma .... Znaki ?? Raz na pol toku zawsze musi gdzies szpachle polozyc na swojego "mustanga"
 
reklama
Hej dziewczynki z rana ;)))


Akuku: mnie te Moj atrasniw wkurza jeśli chodzi o jezdzenie autem ... Mnie to już wogole krytykuje jak jeżdżę chociaż wszyscy uważają Ze jestem nardO dobrym kierowcA mimo ze nie mam prawka długo ...

Fifkaaa czekamy na ciebie :)))

Hope cieszę sie że już w domu i obie córeczki już dobrze;))

Inonama: zazdroszczę Ci tej ikei :(

Anisen: nie masz fanabaerii :p jak czytam ci ta Twoja teściowa wyprawia to zaczynam doceniac ze moja jest ok i jest daleko

Vinga: to Twoja teściowa tez wymyśliła :p hehe Nataniel musi uczestniczyć w pierwszy dniach Życia brata nie wuobrazam sobie incZej ;)

My w pierwszY lub drugi dzień świat jedziemy do rodziców S i zostajemy tam pare dni.... Ale to dwie godziny drogi i mam wrażenie ze nikt mnie nie słucha i nie zdaje sobie sprawy ze ja już w kaZdej chwili mogę urodzić ;/ bagatelizuja sobie łącznie z moim S i chyba myślą z jak mam 12 termin to 12 mam rodzic i koniec.....


Wczoraj byliśmy na basenie :)) trochę sie odprezylam;) fajna sprawa ale co z tego jak wróciliśmy do domu i sie tak na S wlurzylam ze spal w drugim pokoju.... Nie odezwę si normalnie niagdy do niego póki nie przeprosi ....

Buziaki dziewczynki :*
 
Zmuliło mnie spanie, dziewczynki. Na chwilę się położyłam z kotami i film mi się urwał...
Nie ogarniam - wieczorem nie śpię, bo albo mam zgagę, albo mi nogi drętwieją, a wczoraj mała jak mi się wpakowała gdzieś wysoko pod żebra, to mnie tak kłuło pod mostkiem, że aż mi się wyć chciało... W nocy wiadomo - wstaję, a w dzień chodzę bezprzytomna... Masakra jakaś totalna :((( Na dokładkę w nocy znowu zaliczyłam zjazd do Rygi...
Z tego wszystkiego aż wczoraj wygarnęłam K, że jak dla mnie to ciąża jest co najmniej przereklamowana i generalnie do dupy i już więcej w ciąży nie chcę być :(

Anisen, ja mam dokładnie takie samo podejście. U nas ma niby być wigilia u brata męża - będzie pewnie z 10-12 osób, do tego rodzina szwagierki raczej hałaśliwa jest i też bym najchętniej w domu została, a wszyscy nas tam ciągną, bo przecież mam tylko przyjechać... Fakt, mamy blisko, ale kompletnie nie mam na to chęci, wolałabym zrobić tylko barszcz i pierogi i zostać w domu tylko z K.
Wydaje mi się, że twoja rodzinka jeszcze bardziej niż moja powinna to zrozumieć, szczególnie, że u ciebie ciąża nie przebiega bez przebojów. I wcale nie uważam, że jesteś uprzedzona, szczególnie teraz na końcówce masz prawo oczekiwać przede wszystkim spokoju, myślę, że twój mąż powinien to zrozumieć i uszanować. Trzymam kciuki, żeby tak było!
 
Ja tak na szybcika, na chwilkę.

Magsus, trzymam kciuki. Będzie dobrze. Oby lekarze uspokoili skurcze i dali maleństwu jeszcze troszkę czasu w brzusiu. Jak byś czegoś potrzebowała, krzycz, daleko nie mam.
 
reklama
Do góry