Bandytka, Markowe Szczawiny, Babia Góra, Zawoja - moje rodzinne strony
Super, chociaż faktycznie jak to z maluchem pogodzić... Gdybym tam do tej pory mieszkała mogłabym się zaoferować jako opiekunka, miałabym parkę do obsłużenia
Mam nadzieję, że jakoś Wam się uda to rozwiązać i wszyscy będą zadowoleni
eM-Ka, mój mąż chyba też bardziej boi się zbliżającej końcówki niż ja;-) Nie dość że przy przygotowywaniu naszego pokoju ma zwiększone obroty to w dalszym ciągu kilka razy dziennie przypomina mi o pakowaniu torby - argument ma dobry, bo mówi że jak przyjdzie co do czego to on nawet mając kartkę w ręce nie wiedziałby co ma wziąć i w ogóle co jest co, szczególnie dla maleństwa
Nisiao ze sprzątaniem ja już jakis czas temu odpuściłam. Widzę, że m się boi by ani mi ani malutkiej nic się nie stało, więc też nie upieram się że za wszelką cenę muszę coś zrobić sama - w sumie to jedyna okazja by mnie tak wyręczył, więc korzystam bo już tylko miesiąc mi został
Just, mnie dziś gin pytał czy przypadkiem ZUS mnie nie odwiedził ale jeszcze nie;-) Podobno jest to tak, że kontrole są typowane losowo i raczej przez to że ktoś nie zauważy, że dane zwolnienie jest ciążowe to taka kontrola w ogóle idzie, w przeciwnym razie kobietę w ciąży skreśla się z listy wytypowanych, a szuka kogoś innego. Tak mi kiedyś tłumaczyła koleżanka, która się tym zajmowała, ale było to ze 3 lata temu więc nie wiem czy w dalszym ciągu w ten sposób funkcjonuje
Pustiszi, wiem że Ci nie do śmiechu ale wybacz, aż się popłakałam jak czytałam o tym kocu
Jak R zareagował?
Diablica, mocno trzymam kciuki za córcię&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Blue, zanim zaszłam w ciążę taka mieszanka smaków była dla mnie nie do pomyślenia - a teraz czekolada po obiedzie to pikuś;-)
Dziś po wizycie kupiliśmy panele i farby do naszego pokoju, potem byliśmy obejrzeć kominki (bo wychodzi na to że jednak trzeba będzie założyć go w tym roku), więc urządzanie nabiera tempa:-) Oby faktycznie na spokojnie udało się wszystko porobić i będzie super:-)