reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

diablica, to się narobiło. Zdrówka dla córci.

A u mnie to się chyba jakoś żołądek przesunął, albo coś, bo od dwóch nocy nie mam zgagi ani refluksu, ha :-) I tak się budzę o 3-4, ale już sama z siebie - to tak może być :tak:

Kapusta kiszona to za mną chodzi, i nawet mamy robioną taką swojską w beczce. Tylko problem jest taki, że beczka stoi w piwnicy, a piwnica w osobnym budynku jakieś 200 m od domu. I ja sobie pomyślę, że muszę się ubierać, iść i jeszcze tam rękę wsadzić do takiego zimnego to mi się odechciewa :-) Chyba, że chłopa tam wyślę, o :-)

Akuku, jeszcze troszkę, dzieciaczki się porodzą i będziemy łagodne jak baranki - a teraz to nam wolno mieć humory, nie przejmuj się :-)
 
reklama
jagus_87 mi mąż dziś przed 5 rano jak wstawał do pracy pytał czy mam juz spakowana torbę i wręcz kazał mi kupić to co jeszcze będę potrzebowała heheh chyba już pomału też zaczyna myśleć o porodzie :)

Ja bym też teraz remont zrobiła zmieniła podłogę pomalowała ściany... ach ale ja muszę poczekać do wiosny. U mnie w domu reszta domowników by mnie teraz chyba udusiła :-D:-D pocieszam się tym że po porodzie więcej mężowi pomogę i będzie krócej bałagan w domu :-)

just1601 cleopatra1 mi lekarz nic nie mówił że mam mieć grupe krwi męża aczkolwiek jest wpisana w kartę ciąży. My mamy konflikt, mam nadzieje że Filip jednak odziedziczy po mnie czynnik "-"

Pustiszi koc dobrze jest "wydeptać" w wannie, wtedy z niego nie będzie tak kapało:)

Dziewczyny jak tam u Was ze snem w nocy?? ja już od 2 nie śpię:-( i tak noc w noc. Budzę się o 1 potem o 3 potem przed 5 niczym jak na karmienie a potem jak zasnę to przed 9 nie wstanę. Już mnie to dobija...
 
Diablica współczuje....
U mnie starszak dostał goraczkę w nocy więc od rana lekarz....:-(
Akuku ja jakoś ostatnio bardziej spokojna jestem, raczej przymulona i nie mam siły na zabawy. Ledwie z lekcjami pomogę, zrobię porzadki i jedzenie.... Jest mi z tego powodu smutno, bo wiem, że po urodzeniu czasu i sił będzie jeszcze mniej....:-(
 
Jagus - a no moj R wszedl do lazienki po czym wyszedl pocalowal mnie i mowi : skarbie aby do stycznia i wroci glowka do normy :) no i probowal prac ale jak to wielkie ciezkie nie dalo sie dokonca :)

Jest mi juz od niespania niedobrze :/ po 24 oststni raz spojrzalam na zegarek po czym po 3 rowno juz wstalam... Dzisiaj lekar wiec musialam swojego zawiesc do pracy i ciagle mi niedobrze oczy bym zamknela ale zaraz wychodzic trzeba zaczyna byc nie fajnie ...
 
Czesc dziewczyny! Moj tez do pracy i ja juz nie spie :no: niedobrze mi i pali i ulozyc sie nie da .... i zaczełam sie dodatkowo martwic bo całą noc swedziało mnie wszystko (procz stop) i sie zaczelam martwic czy to nie przypadkiem ta cholestaza czy jednak moja alergia.... nie wiem juz....:shocked2::shocked2:
 
heloła!

Mężowaty chory nadal i to jakby coraz bardziej...przez co dziś nocka z bani totalnie, bo albo ja się budziłam, albo Łon mnie

no i kolejne pierniczki robimy dziś, bo Zdziś zaprosił kolegę na to wydarzenie...:)

Kasia - gdybym była w Polsce, to pewnikiem miałabym, a tu...nie nastawiam się:) ale Tobie zazdroszczę:)

Diablica - Boże, biedna mała no! nie martw się forum, my tu na Ciebie czekamy i na dobre od Was wieści!

Akuku - nie daj się dzieciom! :) przecież wiesz, ze tak nie myslą! po prostu teraz łatwiej rządzić twymi emocjami...

ja pierdziu, ni cholery nie wiem co miałam jeszcze napisac...
 
Kasiu pierwszy raz o czyms takim slysze, ale ja ze wsi jestem :)... a tak swoja droga to moze byc fajnie, dla mnie o tym czasie to juz niekoniecznie imprezy bo zle wygladam, zle sie czuje i jakos na odwiedziny nie mam ochoty

Diablica boze kochany przeciez te choroby to juz musza sie wreszcie skonczyc, zdrowka dla coreczki, oby niczego groznego nie znalezli tylko jakis drobiazg

własnie dzisiaj moja osobista siostra zapytalam mnie na gg czy cos na pamiec biore, bo stale o to samo ja pytam i nie pamietam odpwoeidzi:)

Anbas zdrowka dla mezastego i synka, ale mam nadzieje ze u nich juz lepiej

Fifka kiedy ty do nas wrócisz? mam nadzieje że Adrianek już przybiera normalny kolor skóry

Vinga moj tez chcial wczoraj robic frytki, ale ja po poprzedniej nieprzespanej nocy spasowalam, ale dzisiaj juz bym zjadla:). dzieki za wiadomosci od dziewczyn szpitalnych

Akuku spokojnie, my wszystkie ostatnio nerwowe, tyle ze nasze dzieci jeszcze nam tego nie potrafia/nie chca powiedziec. cholera ze ty tak o 22 umiesz jesc takie rzeczy i pozniej spac

Magsus jeszcze troche i te nerwy nas opuszcza

Pustiszi i jak tam R zareagowal na koc:). dobra wlasnie doczytala, super chlop ze tak spokojnie do tego podszedl

Iwusia ja tez mam problemy ze spaniem i to chyba od pol roku, albo od zawsze tak mi sie teraz wydaje, sstale jestem niedospana,

Kaczuszka i do was tez choroba zawitala, matko zdrowka dla starszaka

Inomama niech sie mężus nalyka jakichs lekarstw bo jeszcze gotow ciebie zarazic

a ja leze z opatrunkiem na palcu u nogi, oblozylam go octem bo juz nie wiem co z tym palcem ma, boli strasznei, moze stluczony, tyle ze z glowa niezbyt dobrze to nie pamietam
 
Dzień dobry mamusie !!!! Jakoś noc zleciała chociaz zgaga okropna i do tego refluks wszystko mi sie cofalo pól nocy :( Julia znowu zjadla cos wieczorem o o 3 w nocy na brzuszek narzekała a ja sie przeziebilam gardło mnie boli katar sie zaczyna i ogólnie jakoś słaba jestem . Do tego wszystkiego sen okropny miałam ale nie bede pisac bo na sama mysl mi sie płakać chce .
Ide śniadanie córce zrobić goście na szczęście juz pojechali uff kamień z serca :-D
 
magsus to kuruj sie zeby to sie nie rozwinelo, a apropo snu to wlasnie mi przypomnialas ze ja dzisiaj miala tez koszmarna noc ze snami a raczej snem, ktory co ponownie zasypialam to mialam jego ciag dalszy, a w tym snie bylam cholera az trudno mi to sobie wyobrazic i napisac "morderca", no jakis koszmar

sylka wracaj szybko
 
reklama
Cześć dziewczyny.

Dzieki za wieści od tych co sa w szpitalu.
Normalnie ciesze się ,że Fifka szczęścliwie urodzila i malutki jest zdrowy,fajnie że wychodza niebawem.
W którym ona była tygodniu?Niesamowicie szybko urodziła.

A propo porodu,prawda jest,że ze znieczuleniem to poród trwa dłużej??

Smaki macie niezłe,ja to ostqtnio to cos bym zjadla ale nie chce mi się szykować,no i slodycze znowu poszły w ruch.

Ze spaniem to ostatnio mam znowu luz,bo jak sie obudze raz w nocy to jest ok i spie dalej,ale to sa take fazy,bo bywa ze budze się cześciej.

Wczoraj Kinia byla mniej ruchliwa,ja znowu zeschizowana,pewnie ma jakieś spiace dni.

Wiecie,ja też robilam ostanio badanie na choleostaze,tez mnie swedziala ta skora.Podobno przy choleostazie to potrafi tak swedzieć skora np na brzuchu że mozna się zadrapać.Mowi sie też o dloniach i stopach.
Ja to powiedzialam mojemu gin i on raczej obstawial że na coś mogę miec uczulenie,ale dla spokoju zalecił badania.
wszystko platne oczywiście,ok 35 zl komplet,no ale poszlam i zrobilam ,bo nie dawalo mi to spokoju.

No i wyszlo że nie mam.
Jeśli Was niepokoja takie objawy to lepiej to już sprawdzić.

Ciekawe co z Sylką.....
 
Do góry