vinga89
mamusia syneczków
hej kochane
piszecie, że zasnąć nie możecie? ja za to bym przespała cały dzień i noc, problemów z zaśnięciem też nie mam, wręcz mam problem żeby opanować się i nie usnąć. w ogóle wykończona fizycznie jestem i już marzę o końcu... taka beznadzieja mnie ogarnęła, nie potrafię się zebrać do niczego. chociaż dziś poprałam torby do szpitala i zrobiłam 5 komplecików ciuszków Gabrysiowych do szpitala. czekam aż torby wyschną i trza się wreszcie spakować na poród (tak tak ja jeszcze nie przygotowana)
Just witaj to może magnez pobierz, skoro nie chcesz nospy. oj wielu z nas jest już ciężko ale jeszcze trochę i będziemy kilka kilo lżejsze ;-)
edit
ah zapomniałam napisać że Adrianek leży pod lampami z żółtaczką
piszecie, że zasnąć nie możecie? ja za to bym przespała cały dzień i noc, problemów z zaśnięciem też nie mam, wręcz mam problem żeby opanować się i nie usnąć. w ogóle wykończona fizycznie jestem i już marzę o końcu... taka beznadzieja mnie ogarnęła, nie potrafię się zebrać do niczego. chociaż dziś poprałam torby do szpitala i zrobiłam 5 komplecików ciuszków Gabrysiowych do szpitala. czekam aż torby wyschną i trza się wreszcie spakować na poród (tak tak ja jeszcze nie przygotowana)
Just witaj to może magnez pobierz, skoro nie chcesz nospy. oj wielu z nas jest już ciężko ale jeszcze trochę i będziemy kilka kilo lżejsze ;-)
edit
ah zapomniałam napisać że Adrianek leży pod lampami z żółtaczką
Ostatnia edycja: