Styczeń 2014 :)

[Akuku]

Blue kurr... a Twoja tesciowa to co chce tym gadaniem pocieszyc cie ? Jakby to od Ciebie zalezalo czy dzidzius sie teraz urodzi czy pozniej kochana jak sie bardzo martwisz jedz na ip dadza sterydy na plocka I bedzie wszystko dobrze.
Dziecko moze nieprzezyc twk naprawde nawet I w bezpiecznym terminie... zawsze sa wyjatki. Ja sie urodzilam w 7 miesiacu I wazylam 1300 I zyje...a Ty nawet nie mysl ze moglo by byc inaczej. Maluszek sie urodzi I bedzie zdrowy a tych dobrych rad nie sluchaj.
Ja tylko mowie ze ja na twoim miejscu pojechalabym na ip zeby pozniej soboe w brode nie pluc ze moze moglam zrobic cos jeszcze. To jest ich obowiazek dac Ci sterydy I jak trzeba wstrzymywac porod.
Trzymaj sie I przede wszystkim sie nie stresuj bo to tylko pogqrszq sytuacje.

 

[sylka11]

Akuku widze, ze nie mozesz spac w nocy.
Ja sie nawet wyspalam, teraz mi sie tez budzik wlacza mniej wiecej po 3.00 codziennie, wstaje patrze a tu 3.30, 3,40 i tak chyba od 2 tyg.
U mojego T wczoraj wlaczyl sie syndrom wicia gniazdka, pojechalismy po farby i odmalowal salonik, wstalam rano jest tak swiezo i ladnie, wzielismy nieco jasniejszy kolor i odrazu optycznie sie powiekszyl. Jeszcze koytarz , no i pokoj Dawida i Wiktorka, to bedzie najgorsze bo wyniesc te wszystkie zabawki...ciezko bedzie.
Dzisiaj kolezanka ma przywiesc mi kołyske, jeju juz niedlugo bede kolysac w niej maluszka:-)

 

[dona_76]

Cleo co do telefonu to ci nie pomoge bo nie uzywam go do tych celow, jezeli chodzi o przemywanie oczów dziecka to ja uzywalam takich zwyklych wacikow jak do demakijazu ale mylam buzie i oczka woda przegotowana, do kazdego oczka inny wacik, a jak mylam pupke to tez poczatkowo woda przegotowana ale takimi duzymi wacikami, ale tak sobie mysle ze kazdy robi jak mu wygodnie, a w Emoluim nie kąpałam nigdy to nie wiem czy ma w sobie olejek czy nie. natomiast ja zawsze torszke oliwki wlewalam do kapieli do wanienki i dzieki temu ona rownomiernie rozkladala sie na cialku i nie bylo jej zbyt duzo a cialko milo mieciutkie bylo

Kathrina mi piersi urosly po porodzie jak nazbieralo sie tam mleka, o matko jak mialam zapalenie piersi i poprosilam tesicowa o pomoc przy okladaniu kapusta to ona wyciagnela 3 listki kapusty z lodowki i zaczelysmy sie smiac ze na te moje piersi to i pol kapusty bedzie malo, po prostu koszmarnie duze mialam

Blue o matko, musisz sie upokoic, a tesicowa opirdziel zeby cie nie denerwowala a swoje historie niech zatrzyma dla siebie, a jak ty nie potrafisz jej ostro powiedziec to niech maz z nia pogada, nie mozesz sie teraz denerwowac, i spokojnie na pewno dasz rade dotrwac do bezpiecznego terminu i spokoj mi tutaj!!! mam nadzieje ze dzisiaj juz lepiej

Bandyta o cholera te elementy do maszyny takie drogie są? to co ten twój maiursz oszalał?

Akuku życzę zdrówka dla Alexa, widze ze pogotowie wszedzei tak dziala ze trzeba czekac i czekac. a moze te chrostki to na tle nerwowym mu sie pojawily wlasnie ze stresu przed wystepem? moze to glupie ale tak mi przyszlo na mysl, nigdy nie wiemy jak na stres zareaguje nasz organizm, a mowisz ze on stale cwiczy i dotychczas nie chcial wystepowac, wiec moze teraz taka dziwna reakcja organizmu? Co do kolezanki to faktycznie nieładne podejscie ma do wychowania swojego syna, wyrosnie z niego egoista ktoremu wszystko w zyciu sie nalezy. Akuku to ty niezlym kurczakiem bylas z tą wagą urodzeniowa

Sylka to malowanie pełną parą idzie super, a jasny kolor faktycznei potrafi opytcznie powiekszyc pomieszczenie

a ja znwou rano wstalam dzisiaj upocona jak nie wiem co, cholera nie wiem co ja mam z tym poceniem, kilka nocy sie poce a pozniej przez 1 lub 2 noce spokoj i znowu nawrot potów

 

[milusia21]

Cleopatra ja mam emoilum i oliwki już nawet nie kupowałam,wydaje mi się zbędna...
Gaziki mam jałowe do przemywania

Blu kobieto zarażasz mnie swą nerwica chyba telepatycznie mi to wczoraj przekazałaś bo na mężu się wyżyłam

 

[Anisen]

Blue nalezy Ci sie przytulanie i opiernicz.
Kochana to co gada teściowa to jednym uchem wpuść i po milisekundzie wypuść drugim, zeby nie zostalo i tyle. Na takie typy nie ma innej opcji. Przytulam
Ale !!! Ty z taką szyjką ( raczej jej brakliem ) i z rozwarciem to powinnaś lezeć a nie włóczyć sie po teściowych. Wiem co mówie, bo ja tak miałam w pierwszej ciąży i mi gin pozwolił chodzić dopiero jak skończyłam 37 tc. Moja kolezanka tak miała, tez nakaz leżenia, tylko do wc wstać i ewentualnie herbaty sobie zrobić . Pozwolił jej chodzić od 36 tygodnia i 2 dni po tym zaczął sie poród. Więc to bomba która nie wiadomo kiedy wybuchnie . Ty lez żebym sie nie musiała jeszcze o Ciebie martwić ( wystrczająco ze sie martwię o Leosia )
Moja szyjka nic sie nie skróciła ani nie rozwarła wiecej wiec z tym przynajmniej luz.

Dzis w nocy , tzn nad ranem bo o 5 obudził mnie ból nogi. Taki ze stanąć nie mogłam, do łazienki ledwo poskakałam.Posmarowałam maścią i jest lepiej ale gin mówi ze jesli sie powtórzy to mi da skierowanie na badanie drożności zył w tej nodze . a moze malec cos nacisnął jak sie wiercił . To tez mozliwe.
Troche mi zal ze moja mama tak daleko. Z tego co widze to malce zobaczy dopiero jak my do niej pojedziemy czyli najwcześniej na wielkanoc. Choć nie mam pojecioa czy pojedziemy bo u mojej mamy zimno jak diabli ( od 4 lat robią centralne ogrzewanie i nie zrobili jeszcze ) a z maleńtasem do domu gdzie w nocy tep spada do nawet 10 stopni troche sie boje, po tych naszych cieplarniach. Do mojej siostry do Leny mama jeździ co tydzień min, do brata Kamilki tez. a teraz jak siostra sierota wywaliła skypa i sobie zainstalować nie potrafi to moje lobuzy chbe ze 4 miesiące jej nawet nie zobaczą. A i my od wiosny tam nie pojedziemy bo budowa będzie pelną parą. Eh, jedna babcia koszmar to blisko druga fajna to daleko. niesprawiedliwe !!!
Lece zrobic małą kawę bo znów mam ciśnienie 90/60 i głowa mnie zaczyna boleć. Buziaki.

 

[kaczuszka2]

Moja nocka dzisiaj koszmarna.... jakaś masakra dosłownie .... jestem po 2 operacjach kolana i w nocy myślałam że zwariuję taki ból. Mężulek pojechał na wykłady a ja z chłopakami walczę i ciągle ziewam. Szczęście że fajnie się razem bawią i są samodzielni, bo dzisiaj na wymyślanie zabaw nie mam siły. Wczoraj wszystkie zapasy plasteliny zużyli i w pokoju stoi wystawa potworków

Akuku - ja myślę, że jak musisz to kupiłabym jeden rozmiar większy niż normalnie / góra dwa. Są też takie "przedłużki" które się dodaje do obwodu - to ew gdybyś na początku potrzebowała, ale pewnie przy 3 szybko stracimy na wadze... no bo jednak pracy przy 3 to już jest sporo
Te nieusztywniane miękkie staniki powinny się dobrze dopasowywać, fakt nie wygląda się seksi ale w 1 miesiącu po to już niestety taki urok. A jak do łóżka wchodzisz oklejona kapustą i wali od Ciebie jak z beczki z kiszonką no to nawet najbardziej chętny facet ucieknie
Ja jak wróciłam do swojej rozmiarówki to kupowałam normalne staniczki z odpinanymi ramiączkami i też dobrze się karmiło...
Dobrze że synek nie ma niczego z zaraźliwych, bo to nie byłoby dobre dla Ciebie i dzidziuśka.
Co do tych wstrętnych dzieciaków - to kurcze szkoda nerwów i może faktycznie lepiej razem na spacerach się spotykać na "neutralnym" gruncie. Tylko najgorsze, że najbardziej są winni rodzice, a te dzieciaki to wyrosną na egostyczne potworki....

Blue - nie słuchaj teściowej... zrób sobie dobry deser, włącz komedię i miej ją głęboko...

 

[aniia00]

Hejka
Dołączam do grona niewyspanych. M mój chory, o 5 się obudził a ja jakbym jakiś czujnik miała, że on nie śpi- tak samo, oczy jak 5 zł i nie mogliśmy usnąć. M coś w tel sobie czytał, ja przysypiałam, ale głód kazał mi wstać, zrobiłam M herbaty, zjadłam jabłko i tak do 8 jakoś żeśmy przeleżeli. Wypiłam kawę, ale u mnie kawa daje odwrotny efekt, spać mi się chcę jeszcze bardziej

 

[Calineczka001]

Blue nie słuchaj głupiego gadania. Szanse na to, że urodzisz i coś będzie nie tak są takie jak na to, że twoja teściową rozjedzie samochód... Boże... Ci ludzie są nie możliwi.. ja wczoraj usłyszałam żebyśmy imię zmienili bo Nikoli to teraz dużo.... a to takie jakieś wymyślne imię.. nikt nawet się nie zastanowi, że mi przykro :-( a co do martwienia... wydaje mi się, że tak już będziemy miały do końca... widzisz Blue... ja mam podejrzenie bardzo poważne choroby u dziecka, a próbuję nie myśleć o tym i nastawiać się pozytywnie bo inaczej bym zwariowała. Moja mama mi powtarza- spokój i modlitwa... a chyba wie co mówi bo po 3 krwotokach mną w ciąży kazali jej mnie usunąć bo na bank będę "uszkodzona" ... jestem i nie narzekam :-)i tak samo będzie z naszymi wszystkimi kruszynkami zakilka miesięcy będziemy się z tego śmiać i cieszyć z Maleństw naszych.

 

[aniia00]

Blue zgadzam się z dziewczynami. Ja też nie rozumiem zachowania Twojej teściowej. Zamiast Cię pocieszyć, uspokoić to ona jeszcze oliwy do ognia dolewa, nie zdając sobie chyba sprawy, że takim gadaniem to może tylko zaszkodzić. Wpuść jednym uchem, drugim wypuść bo nie ma sensu nawet słuchać takich ludzi. Wszystko będzie dobrze!

Ze wszystkimi naszymi styczniowymi dzieciaczkami będzie dobrze!!! I ja to wiem, oooo!!!!


Dziś jak tak leżeliśmy w nocy to mnie mała tak kopać zaczęła, że aż całym moim ciałem trzęsło, bolało jak nie wiem (tak jeszcze nie dostałam nigdy), a M do mnie; "To aż tak mocno Cię kopie???" Sama byłam w szoku szczerze mówiąc

 

[lkasia]

Witam niedziele ja dzisiaj nawet die wyspalam..tzn u mnie wyspanie oznacza brak pobudki o 4 i kręcenie się na łóżku...dzisiaj pobudka o 6 wiec szalenstwoooooo

Przykleiliśmy literki Tymudia na ścianie...superrrr wyszlo....pozniej wstawie focie

A wieczorkiemm idę sie spotkać z koleżankami ze studiów