Cześć dawno mnie nie było,muszę nadrobić Was.
Dziś swietujemy 32 ,ale kurde cos nie tak z moim suwakiem,staną mi na 31 i 6 dni :/
Malutka po sniadanu godzine temu cly czas sie wypina,caly czs ją czuje,az sie zastanawiam czy to dobrze,czy wszsytko ok.
Nastroje mam zmienne tu placze ze szcescia że ja mam ze tak blisko juz a tu placze bo się boje,zeby tylko wszsyrtko dobrze przebieglo.
W niedziele mialam duze cosnienie 145 na 125 potem wieczorem sie unormowalo.mowilam gin o tym bo juz kiedys tak mialam,ale on nie dal mi zadnych lekow na nadcisnienie,bo generalnie cisnienie mam tak w granicach 125 na 90 lub max 135 na 75 ale bardzo czesto mam puls podwyzszony 110 100.
Teraz tez czuje tak ze chyba bede miala wysokie serducho szaleje nie wiem czemu,ani sie niczym nie denerwuje.....
Dziś swietujemy 32 ,ale kurde cos nie tak z moim suwakiem,staną mi na 31 i 6 dni :/
Malutka po sniadanu godzine temu cly czas sie wypina,caly czs ją czuje,az sie zastanawiam czy to dobrze,czy wszsytko ok.
Nastroje mam zmienne tu placze ze szcescia że ja mam ze tak blisko juz a tu placze bo się boje,zeby tylko wszsyrtko dobrze przebieglo.
W niedziele mialam duze cosnienie 145 na 125 potem wieczorem sie unormowalo.mowilam gin o tym bo juz kiedys tak mialam,ale on nie dal mi zadnych lekow na nadcisnienie,bo generalnie cisnienie mam tak w granicach 125 na 90 lub max 135 na 75 ale bardzo czesto mam puls podwyzszony 110 100.
Teraz tez czuje tak ze chyba bede miala wysokie serducho szaleje nie wiem czemu,ani sie niczym nie denerwuje.....