Styczeń 2014 :)

[lkasia]

Akuku no widzisz..dzieciak usłyszał ze mama sie margtwi I od razu dal znac...a tym spaniem na plechac sie nie rpzejmuj, ja praktycznie cała ciaze tk spie, bo tak mi wygodnie I Młody jest tak spokojniejszy..jak tylko kłade sie na boku to od razu ładuje ....I jakos go nie rpzyduszam, bo łądnie kopie...wczoraj to sobie zrobił z brzucha sale gimnastyczna chyba...ale dobrze..niech ćwiczy sobie

 

[delewarre]

Akuku, nie kopał, bo w końcu kiedyś musiał odpocząć :-)

Ja za to w nocy przekręcam się tak prawie na brzuch i też się boję, że dzidziola przygniotę. Najbardziej, z takich przyziemnych rzeczy po porodzie to marzę o położeniu się spać płasko na brzuchu. Powinny być takie specjalne materace dla ciężarnych z otworem na brzuch

 

[aniaania2]

wyspać się do woli :-) ale potem też będzie wstawanie, więc raczej wiele sie nie zmieni.

 

[miejskibandyta]

Akuku - osz kurde hehe ale sprytne te dzieciaczki, że siadają zanim dasz karę Ale metoda fajna, jak z super niani, tyko trzeba mieć czas, siłę i być konsekwentnym w tym swoim postępowaniu. Ale jak działa jako ostateczność to super! A odnośnie kopniaczków, to te dzidzie nasze mają chyba różne dni aktywności. Nasz też raz kopie jak szalony a raz ma chillout i cisza przez dłuższy czas. Dobrze, że się już odzywa. Ty Akuku już znasz płeć?

Siva - ja pierdziele, terminy w tym kraju są masakryczne. Co z tego, że jest się ubezpieczonym, jak i tak trzeba dodatkowo płacić za jakieś normalniejsze terminy. Moja mama ma termin na endoprotezę na 2019 rok - juhu, szaleństwo.

Vinga - łooho współczuję bóli, dobrze, że jutro wizyta.

Delewarre - hahaha z otworem na brzuch, tak tak to jest myśl!!!

 

[Salli]

No terminy u nas to masakra... Moja babcia (ma lat 82) jest po dwóch operacjach oczu w tym roku. Kontrolę u okulisty - profesora ma na... czerwiec 2021 roku... To jest chore...

Delawarre, ja się codziennie budzę na brzuchu... cały czas się boję, że coś dzidziolowi zrobię, ale co bym nie robiła, przekręcam się i już. I mi też by się taki materac przydał oj tak.

 

[monika9]

FIFKA serdeczne gratulacje! Zdolniacha z Ciebie!! :*

INOMAMA podziwiam Cię że masz ochotę jeździć do Ikei, dla mnie to jest najgorsza kara z możliwych ... Kto wymyślił że trzeba przejść przez cały sklep żeby dojść do magazynu wziąść co się chce i do kas... ! Nie lubię

MIEJSKIBANDYTA pocieszę Cię że ja wstaję podobnie 9-10 ale dziś pobiłam rekord i wstałam o 11.40!

 

[Salli]

Ech, ja też mogłabym spać do późna Zwłaszcza u rodziców (jakoś u nich śpię jak zabita). Wstaję codziennie ok 9:30 ale to tylko dlatego, że mój M wstaje do pracy.

A co do Ikei, monika, zobacz na pllanach bo są porobione specjalne przejścia i można znacznie skrócić drogę (ja np w Jankach k. Wawy przechodzę przez jedne drzwi z połowy sklepu do samych kas, a stamtąd już blisko do magazynu )

 

[Fifka]

Dzięki kochane za gratulację! Taka jestem dumna z siebie jeśli chodzi o te stypendium że szok! Odebrałam dzisiaj decyzję i wychodzi na to że jeszcze zostanie nam parę groszy po opłaceniu szkoły! A jako ze już pierwszą rate zapłaciliśmy to w grudniu na święta będzie zastrzyk gotówki! - a się przyda... bo nawet na razie nie myślę o prezentach...


Co do ruchów też czasem mam schizy bo Adrian bardzo mało się rusza... wcześniej szalał jak nie wiem jak miał miejsce a teraz praktycznie w ogole nie kopie... czasem się tylko troszkę pokręci... ciekawe czy po porodzie też będzie takim spokojnym dzieckiem. Akuku twoje maleństwo pamiętam ze też raczej spokojne! Tak więc może sobie smacznie spało :-)



Inomama nawet nie wiesz jak ja żałuję ze nie mamy Ikea w naszym mieście :-( planujemy kupić tam komody do pokoju ale będziemy niestety zamawiać z przesyłką bo najbliższy sklep jest 200km od nas...



Bandyta to życzę miłej wycieczki! :*



Hope ja to też zwalam na ciąże... serio ja nie byłam taka wrażliwa na krzyki i zachowania małego wcześniej... nie mówię że takie zachowanie jest okej itp i nie próbuję się usprawiedliwiać, ale mam nadzieję ze po porodzie wróci wszytko do normy i odzyskam mój dawny spokój ducha... teraz to chodzę jak bomba nie tylko z powodu zagrozenia porodem ale też i pod kątem nastroju....



Vinga mam nadzieję że te skurcze to nic groźnego... ja odczuwam moje podobnie ale one bolą najbardziej w podbrzuszu. Co do mieszkania - wszytko się ułoży kochana :*


Siva to tak jak ja umawiałam się na badanie oczu z Konradem... czekałam ponad pół roku na wizytę i 3 miesiące na samo badanie... chory
kraj...


Anbas ja ci strasznie współczuję tych chorób zatok... już kurcze mogłoby ci nieco odpuścić...



Delewere hahaha to też moje marzenie... pamiętam jak po pierwszym porodzie się na brzuch położyłam... WSPANIAŁE UCZUCIE!

 

[vinga89]

właśnie szykuję się do gina, udało mi się przełożyć wizytę na dziś, bo jutro mi trochę koliduje z lekarzem małego. także poproszę o kciuki

 

[jagus_87]

Vinga kciuki zaciśnięte&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&