Styczeń 2014 :)

[Akuku]

Noo zaczepo sie jak zaszpam w ciaze.. 10 maja zrobilam test a 25 maja m zlamal noge.m z miesiac temu skonczyl rehabilitacje ale nadal ma oszczedzac noge... a tu teraz reka..
Prpblemy fonansowe..z praca.. ahh do bani. Dobrze ze dzieci zdrowe I ja nie mam problemow ciazowych..choc nie powiem ciezko mi jest juz ale co tam.

Bndtyta ja mojego m przyzwyczailam na ocztku ze wszystko robie... I troche trwalo zanim to zmienilismy. Wiec ja bym probowala na zasadzie kochanie moglbys ogarnac kuchnie, ja poprasuje I obejrzymy sobie wspolnie film. Albo oprostu usiadz I porozmawiajcie..powiedz ze jets Ci juz ciezko I potrzebujesz jego pomocy.

Ja mojemu m powiedzialam dzis ze sobie cwaniak specjalnoe reke zlamal by odpoczac przed porodem hehee. I mowie jak Ty teraz bedziesz prasowal ? Odkurzal? Heheh a on a jak ja sobie bede dobrze robil !!! (Prawa reka) heheh.
Hmm mam nadzieje ze chocia w miare latwy orod bede miala I wynagrodzi nam te cale nieszczescia.. a moze cora bedzie co ?? Hehe chcialabym chciala... hehe

Anbas jak ja mialam zapalenie krtani to dostalam anybiotyk ..tez glosu nie mialam..a co najlepsze rano wstalam mialam glos..I stracilam w trakcie prasowania..hehe francuski piesek ze mnie.

Mielismy z m robic przemeblowanie w sypialni ..chyba bede musiala sobie sama radzic.wrr

Marika moj alex ma astme I ataki ma w sumie tylko w zime I jesien..
Bylismy u dentysty. Alex usiadl pierwszy na ochotnika, powiedzial ze zabek mu wypadl..dentystka powiedzila ze niedlugo drugi wypadnie..ale to wiem bo sie rusza hehe.
Viki zdrowe zabki, a ja tylko czyszczenie kamienia bede miala w czwartek. Uff

Dobra zmykam papa

 

[Czikusia]

Witam sie
Przez to ze dzisiaj swieto czuje sie jakby byla niedziela ktorej szczerze nieznosze!!
Musze ogarnac tylek i wziac sie za sprawy zwiazane z magisterka, wywlec sie w koncu po to lozeczko dla Olka bo juz teraz trace ochote na zakupy ze wzgledu na to ze jest mi ciezko a co bedzie dopiero pozniej...
U nas pogoda zmienila sie w 15 min zaczelam przeszywac guziki w plaszczu(bo juz troszku mnie opinał) bylo sloneczko skonczylam szyc a tu czzzzzaaaarno!
Zaczynaja mi dokuczac podobne objawy jak wiekszosci z was, teraz np mam wrazenie ze sie zaraz udusze tak mi ciezko..
Co do meza fakt moj mnie tez czasem irytuje bo musimy dzielic jeden pokoj a nie zawsze mam ochote na jego towarzystwo( ryyyba zodiakalna ze mnie) ale na pomoc nie moge narzekac robi to co potrafi a jak czegos nie umie prosi zebym go nauczyla... i tak pieknie pierze rozwiesza pranie myje lazienke(ja stalam sie bardzo wrazliwa na srodki czyszczace) sciera kurz myje podlogi zmywa itd... jedyne co nie potrafi to gootowac ale nie czepiajmy sie az tak szczegolow wazne ze ma checi i pomaga serio duzo! ja odpowiadam tylko za obiad sniadanie i kolacje mam do lozka
Pustiszi ja czapunie kupilam Olkowi taka z misia a co do rozmiaru panie w sklepie polecaly 36-38 znalazlam po srodku 37 mam nadzieje ze bedzie dobra na jego mala pacynke
Bandytka ja tez chomikuje czyste pranie na starte a pozniej wielkie zdziwienie skad tyle tego sie wzielo;ppp wstawic pralke i pognac meza do rozwieszania to latwooo gorzej poprasowac a w dodatku w domu do zrobienia jest zawsze cos no i oczywiscie komputer rozpraszacz;p
Akuku ten rok nie jest dla ciebie przychylny oby limit pecha juz sie wyczerpał!!
Anbas zdrowiej kobietko wylegiwac sie prosze pod kocykiem ja odpukac zaobserwowalam ze dzieki ciazy mam zwiekszona odpornosc normalnie juz bym pewnie piąte przeziebienie leczyyla!!
Anisen twoja tesciowa jest piekielna!!ja narzekam na swoich ale u mnie jest inna sytuacja musze z nimi mieszkac a jak wiadomo przy mieszkaniu razem wszystkie wady wychodzą
Inomama ty tez sie tam kuruj i odlezyny dalej masuj ps uwielbiam twojego kotaaa))
Pamietam jak nie moglysmy sie wszystkie doczekac ruchow a tu widze ze u was male szatanki lataja po brzuszku moj tez mi nie odpuszcza ani na chwile i serio zaczyna to juz bolec... aaa z piersi zaczelo mi leciec juz to cos... ale maluutkooo
Matulu jaki post wam zafundowalam pewnie nie odpisalam wszystkim tak jak chcialam ale tak to jest jak sie nie nadrabia na bierząco
Buziaki!

 

[dona_76]

Fifka dlatego ja ponieważ też nadal dosyc czesto uzywam Sopelka dla Oliwki mimo ze umie juz wydmuchac ale robi to bardzo slabo i jak ma duzy katar to praktycznie poonad polowa zosstaje nadal w nosku i wracajac do pierwszej mysli zakupilam w aptece tylko te plastikowe koncowki z gąbka ktore wklada sie do noska dziecka. komplet koncowek czyli 4 sztuki kosztowaly mnie 7 zl

Milusia to ty masz skarba w domu, no ale tak napisalas twoj mąz pewne rzeczy wyniosl z domu dlatego ja tez postanowilam ze moj syn i corka beda mi we wszyskim pomagac zeby nie bylo ze mama zapierdziela a oni tylko patrza, na razie ucze mala zeby sprzatala po sobie zabawki, idzie nam opornie ale coz nikt nie mowil ze bedzei lekko

Akuku biedny mąż faktycznie jak on teraz zadba o swoje potrzeby

 

[Pustiszi]

Bandyta - teraz ja przybijam 5 bo u mnie to samo wlasnie wszedl do domi z inf. Ze zapomnial o jutrzejszym lekarzu o ktorym rozmawiamy o tyg(sapital wybrac, polozna), bo on pracuje heheheh no prosz.... Ja prZez 6 lat pracy 3 zmianowej po 12 h studiowalam zaocznie plus wyjazdy po pl po apekach i zakupy musialam zrobic i ugotowac i ciagle wszystko pod psa robic zeby sie nie posral w domu za przeproszeniem i nikt mi sniadania nie robil i obiadu nie ugotowal a ten pracuje i nic wiecej go nie interesuje po pracy piwko nie pozmywa bo pracowal nie odkurzy bo pracowal o przeprasZam dostalam obiad w moje urodziny frytki wrzucil na olej i salatka ze sloika noo a dzisiaj przychodzi ja obiad na stol a on ze nie bardzo glodny bo w burger kingu byl ... P Tylko ze ja ja juz miesiac temu mialam kryzys ryczalam tydzien... Ale jak Milusia pisze Wychowac go trzeba ale dzien do dnia nie podobny i mysle ze juz sie gapnal ze w ciazy jestem ale zaaz sie okazuje ze jednak nie zauwarzyl no siurdak i juz ale naucze go za was te kciuki trzymam !!!

 

[siva]

Pustiszi, Bandyta - jak ja to dobrze znam i już się chyba nie dam nic z tym zrobić tak Wam powiem. Jak mam słaby dzień to wyję i uskarżam się na takiego chłopa, a jak dzień bojowy to staję okoniem i mam go w nosie i nie usługuję choćby w najmniejszym stopniu ;P

 

[jagus_87]

Ech dziewczyny kiepski dzień dziś mam - brzuch mi się tak napina że nawet schylić się za bardzo nie mogę, w ogóle najlepiej bym przeleżała od rana do wieczora... Wystarczyło że postałam 3 godziny przy garach jak robiłam obiad... W sumie i tak do tej pory jakoś specjalnie nie mogłam narzekać na dolegliwości i mam nadzieję, że to tylko taki jednorazowy wybryk;-) No ale aż się boję jutrzejszego dnia, bo zapowiada się intensywnie - rano jadę do szkoły rodzenia, potem na zakupy, muszę zrobić obiad a popołudniu wizyta, więc położyć się nie będzie szans... Ale jakoś muszę dać radę, chociaż faktycznie wyjść teraz na 1 piętro bez zadyszki to już raczej miłe wspomnienie;-)
Przynajmniej teraz już wiem że czas najwyższy brać się za bobasowe ciuszki - w tym tygodniu m ma zamiar gipsować nasz pokój więc odpada, ale jak skończy to ja zaczynam Już mi powiedział że w razie czego powiem mu jaki program w pralce, które ubranka razem itd a potem to wyprasuje żebym nie musiała się męczyć, ale jakoś tak spokojniejsza będę jak zrobię to sama chociaż doceniam że tak chce mi pomóc

Pustiszi, Bandytka - powodzenia w wychowywaniu chłopów;-) Mój ideałem nie jest, też nieraz się wkurzam ale ogólnie nie mogę narzekać - stara się mi pomagać (przynajmniej przy sprzątaniu bo w kuchni jedynie herbatę jest w stanie zrobić;-))

 

[Pustiszi]

Wiecie co gadalam z kolezanka jeszcze z liceum urodzila synka 3 tyg temu wiecie ze budzi sie tylko raz w nocy ... Jeszcze nie wie jak placze istny aniolek nawet jak w nocy go speawdza przewija o nie mruknie i rodZila tylko 3 h lacznie od wejscia do szpitala po szycie dolu ... Ona to zawsze farta miala.

 

[Marika30708]

dziewczyny ja z ta astma najbardziej sie obawiam.
Syn pierwszy raz złapał zapalenie krtani, jak miał 2,5 roczku od tej pory wciaz to wraca. A u dzieci ma to bardzo drastyczny przebieg. Czesto podawany jest zastrzyk z hydrokortyzonu bo inaczaj dziecko mogloby sie udusic.
Syn ma rano i wieczorem wziewy FLIXOTIDE 50, A na noc do gryzienia ASMENOL 4mg (inne nazwy to Montelukastum, Promonta)
Jestesmy teraz pod opieka pulmonologa i mam dawac te leki non stop.
A te dusznosci to wczesniej ich nie zauwazalam

 

[bluelovi]

witam sie tak na szybko bo ledw dziecko uspilam przeczytalam zjadlam kolacje i juz mnie m do łożka ciagnie ..hehe

u mnie juz lepeij wzucilam kompletnie na luz ze wszystkim jeszcze te 6 tygodni i juz sama bede chchiala urodzic dziekuje ze jestescie takie kochane ;* naprawde wsparcie od kogos kto mnie rozumie bo jest w takiej samej sytuacji :***


fifka ale to leci jak bys wytrzymala te 4 tyg to bedziesz rodzic 3 tygodnie przed terminem i naprawde bedzie super juz maly donoszony :*** u mnie jeszcze 6 i jak zawsze patrze na twoj suwaczek to jestem zazdrosna a o bandytce to nie wspomne

milusia dobrze ze juz przeszedł ból bądz czujna ;*** jaki dobry obiadek mniam ) widac ze lubisz gotowac

bandytka to ty sie bierz za te przygotowanie maluszka bo jesli wy sie z lekarka trzymacie tego terminu 20 grudnia to ty juz w piatek 36 tydzien zaczynasz łał ! nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze )


marika oby to nei bylo to ;( biedny ten tój maluch widac ze łatwo nei macie ;(( ;**

dziewczyny jeszcze raz dziekuje za troske jestescie bombowe ;*********

 

[Fifka]

Blue oj tu nie ma co zazdrościć! Suwaczek idzie szybko ale atrakcji dostarczają inne rzeczy.... Strasznie jestem ciekawa jak będziemy się rozpakowywać! Czy w miarę terminami zupełnie inaczej :-)


Bandyta dobrze dobrze! Bierz się za szykowanie bo jesteś u nas tu przodująca z terminem! Ja też już mam wszystko co trzeba i tylko pranie i prasowanie mi zostało. Nawet już miejsce przygotowałam :-)



Marika heh oby to nie było to o czym mówisz... kurcze biedny ten twój mały... nie mam nic gorszego dla matki niż chorujące dziecko... :-(



Pustiszi powiem ci ze ja miałam podobnie z Konradem... fakt wstawał w nocy ale pił mleczko mamusi i spał.... w całym jego niemowlęcym życiu miałam może z... 4 noce nie przespane? Zastanawiam się jak będzie z Adrianem...



Dona o widzisz... nie wiedziałam ze same te końce są do kupienia! Będę musiała wykopać tego mojego sopelka i przejść się do apteki jak tak - znaczy męża wysłać



Akuku ahahaha rozbawiłaś mnie z tym "radzeniem sobie" prawą ręką



Współczuję wam kochane z tymi mężami... mój też aniołem nie jest... ale stara się... codziennie gotuję obiady, robi śniadania i kolację... sprząta i zajmuję się małym... chyba się serio przestraszył... ale i ja też siedzę jak na szpilkach i się boję... bo wiadomo, nie robi tego jak ja bym chciała, ale wiem ze muszę przymknąć oko i akceptować to tak jak jest...