Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Fifka wiesz u mnie problem byl taki ze ja 5 dni przed porodem mialam skurcze regularne co 5 minut, ale nie byly podobno tak nasilone zeby rodzic i z 2 cm rozwarcia mialam wybor jechac do domu lub zostac na patologii, pojechalam do domu...i te skurcze takie regularne raz silniejsze raz lzejsze byly ale sie do bolu przyzwyczailam stad, jak mnie w nocy skurcze budzily to myslalam ze to dalej nie to i chyba 3 razy obudzilam ske ksurcze co 2 minuty i juz az plakalam...ubieralam sie na raty i serio gdyby jeszcze chwile pospala to bym w lozku urodzila, teraz jak beda skurcze regularne to zostane w szpitalu bo boje sie zlosliwosci rzeczy martwych ze np. Auto nie odpali czy cus a jak sie zacznie to u mnie ekspresowo...