reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
Hej!



Uf...mały zasnął to postaram się teraz wam odpisać :tak:

U mnie w porządku, troszkę brzuch pobolewa jak na @ i spina się od czasu do czasu ale nic takiego się nie dzieje. Dzwoniłam do mojej gin i powiedziała ze gdyby się te skurcze powtórzyły mam jechać na IP bo ona nic przecież z tym nie zrobi... :confused2: Póki jest dobrze mam brać tą luteinę i nospę a z fenoterolem na razie mam się wstrzymać chyba ze doraźnie bo to też nie jest obojętne dla organizmu i dziecka. - to wiem niestety... no i w poniedziałek mam wizytę i wtedy oceni maluszka i tą moją szyjkę - a raczej jej brak... chyba ze wyląduję w szpitalu.


W sumie to ja się nie dziwie że lekarze nie wiedzą co ze mną robić... Bo jestem już na etapie takim ze jak urodzę to urodzę... nie jest to zagrożenie poronieniem a porodem przedwczesnym. Z szyjką mi nic nie zrobią (troszkę jak dla mnie paranoja bo jak można było robić to nie bo to zagrożenie itp a teraz już rozkładają ręce) i oby tylko skurcze mieć pod kontrolą.... To samo z Konradem... brali mnie do szpitala, wyciszali skurcze i wypuszczali do domu bo co wiecej mogą? Dlatego ja teraz tak do tych szpitali nastawiona jestem bo ja dziękuję za takie wczasy... :no:



Co do wagi to u mnie 2kg na plusie choć w poniedziałek u gina waga będzie bardziej miarodajna :tak:



Marika tak on pracuję teraz dalej u Arciszewskich i z tego co wiem może odbierać poród. Ale lepiej zadzwoń i się dopytaj :tak: No i ciesz się mężem ale nie przesadzaj zebyś nam tu zaraz problemów nie miała :-D



Blue
a u mnie odwrotnie.... mam takiego powera ze bym wyczyściła cały dom... poprała i poprasowała ubranka itd... ale nie mogę... :sorry:



Anna oj ja też marze już o grudniu.... a jeszcze cały listopad...



Vinga heh... Konrad chyba jakoś telepatycznie z Natanielem się zgadał... dzisiaj niby wmiare grzeczny ale ja i tak mam dość już na wstępie tak dla zasady...



Akuku no mój też akurataktywny jak cholera śpie... a dokładniej nie mogę spać... nienawidzę tej bezsenności pod koniec ciąży...



Ivi powodzenia na glukozie!



Miusia bardzo dużo zdrówka dla was życzę :* Oj wy się chylera wszyscy po kolei wymęczycie... :-(



Inomama leże :*



Ania witamy serdecznie!!! widzę że będziesz miała dwie córeczki :-)



A tu sie z Vingą nie zgodzę bo Dona ma rację z tymi przeciągami. Tylko to wtedy nie jest zastój pokarmu a zapalenie piersi... znajoma własnie sobie tak cyce przeziębiła przez chodzenie w dekoltach zimą...



Co do zawijania
to ja Konrada już w szpitalu "puszczałam luzem" i on to uwielbiał. Jak poczuł co to wolność denerwował się na te ściskanie w becikach.
 
no nieskromnie powiem ze zostalo mi 12 tygodni ale fajnie by bylo urodzic za 9 tak okolo bo jestem slon i jak na tym etapi siadam to nie wiem jak ja dozyje stycznia ...
 
Bandytko dacie sobie rade spokojnie. Nawet bez tego tygodnia u rodziców. Szczerze to ja nie wyobrażam sobie tego, tylko, że ja Zosia Samosia jestem;-):tak:. Ja też po cc, dałam radę z jednym dzieckiem , sama w domu + palenie w piecu, sprzątanie, gotowanie itp. Teraz zamierzam dać radę z tym samym , bo też cc + starsza córeczka + mąż bez urlopu. Wiadomo, ze martwię się jak to będzie, czy dam radę i w ogóle, ale wiem jedno muszę:tak:. Ale to już każdy musi indywidualnie "pod siebie" dostosować.

Fifi ogromniaste kciuki za Was:tak:. Ludzie są naprawdę często bezmyślni. Słów brak:no:. Cieszę się, że u Was ciut lepiej i skurcze się wyciszyły:tak:

Jestem zdecydowanie przeciwna pieluchom, kocom na twarzy, identycznie jak Fifi jestem z tych wyrodnych, gdzie każdy mnie dopytywał, czy dziecku jest przypadkiem nie zimno. I w kwestii ubierania dzieci mam identyczne zdanie jak Akuku.

Milusia u mnie też się sprawdził ten kalkulator płci, Obie dziewuszki:tak:, o ile ta druga nam przypadkiem niespodzianki nie zrobi:-D. Cieszę się, że Wy już w domku.

Marika miłego dnia z mężem ;-)

Aniaania
cześć :-)

Ivi
zdrówka dla Was*

Cześć kochane
Szkoda, że już po weekendzie:baffled:, moja córa nie chciała dzisiaj u babci zostać, i wstać też nie chciała. Ale i tak jest dzielna malutka. O 6,30 rano choć zimno- dziarsko maszeruje do samochodu z ulubionym misiem Maniusiem pod pachą, aby nóżki mu dyndają i jedzie do babci, bo wie, ze mamusia do pracy musi. Już niedługo mam nadzieję i pośpi sobie moja słodka fląderka.
 
Fifka a widzisz, jak byłam ze swymi cycami u lekarza bo strasznie bolały nie wiadomo od czego (wtedy to nie był zastój) i mówię, że może sobie je przewiałam czy coś, może przeziębiłam. to ta spojrzała na mnie jak na głupią i mówi, że nie można sobie przewiać biustu bo cośtam (już nie pamiętam co mi tłumaczyła) :sorry: ale w każdym razie że coś takiego nie istnieje, że to babcine przesądy :p:p

ehh co do kilogramów to ja się lepiej nie będę wypowiadać... mam już 9+ na mojej wadze, zobaczymy ile u lekarza wyjdzie, zapewne pięknie to skomentuje.
 
Vinga o widzisz... i weż bądź człowieku mądry.... ja tylko pamiętam ze jak karmiłam miałam potrzebę grzania piersi - w sensie zakrywania. One były tak wrażliwe że czując na nich chłód czułam dyskomfort...



Hope
hehe dobrze wiedzieć ze nie tylko ja jestem z tych '"wyrodnych" :-D I dzielną masz córę!




Ja właśnie wstawiłam ziemniaki do gotowania i dzisiaj z Konradem zjemy sobie smażone filety rybne z ziemniakami i surówką z białej kapusty - już widzę jak Konradowi się uszy trzęsą bo on uwielbia ryby i kapustę :-D O tak na szybko... mąż wraca dopierow nocy...


Blue ja sobie powtarzam ze jeszcze choć z 6-7 tygodni! A z drugiej strony przeraża mnie jak to mało czasu... :szok:
 
vinga, fifka - ja to z kolei slyszalam o tych piersiach (bo tez tak mialam jak nie karmilam) ze to moze byc przewianie ale nie samych piersi a raczej wezlow chlonnych przy piersiach I poprostu robi sie stan zapalny I ciagnie az do piersi to...Jak widac ile lekarzy tyle opinii :)

z ta waga to ja juz nawet wchodzic sie boje... Jak dotad +12... ale przezyje to...Poki co to I tak mniej niz z kuba wiec sie ciesze I tak :) Bedzie co bedzie :) bede o dbac po porodzie :)

A ja dzis zaczynam 30-ty tydzien yupiiiii :)
 
Mnie to przeraża ja bym sie z chęcią do pierwszego usg cofnela ... Ale szczerze jak Tylko przeczytałam ze w niemczech ZZO jest Na porzadku dziennym to mi glaz milowy z plecóW spadl....


Stracham się :( ale chyba to normalne... Eh nieważne musze sobie z tym poradzic sama...

A ja wlasnie oszamałam rosolek bo wczoraj nie zdazylam sie zajac gotowaniem a dzisiaj juz tak :)


Wogole to boli mnie strasznie od pachwin do pĘpka ale tak bo bokach kłuje ze szok drugi dzien chyba sie rozchodze w szerz... I odmsoboty wieczor serce mnie tak kłuje ze odetchnac spokojnie nie mozna uwarzac trzeba zeby za duzo w pluca nie nabrac ... Eeeh ..

Chociaz z drugiej strony moze juz i ja bym chciala miec 6-9 tyg. Do konca wiEm ze napewno bede miala eeeh... :(słoniom lepiej ....
 
Pustiszi każda się boi jak nie wie co to jest... ja też sie nieco bałam choć bardziej myślałam o tym żeby mały był zdrowy a ja dam radę :tak: Dałam i teraz juz się nie boję :-D Da się przeżyć :-p





Anbas
gratuluję 30-tki!
 
reklama
ANiu witaj na naszym wątku:)

Dziewczyny co do piersi, masakra widac jak w wiekszosci tak i w tym przypadku co lekarz to inne zdanie/
Ja mialam zapalenie piersi jakos jak maly mial z 1,5 tyg. Przyjechala na wizyte domową moja lekarka i powiedziala ze mogłam sobie te piersi przewiać . Pamietam jaki to straszny ból:-(

Ja zgagi odpukac tez jeszcze nie mam a wlasnie wkroczylam w 30tydzien :-):-):-)

Natasiem po 20tyg mialam cały czas . Zaczynało sie wieczorem i cała noc mialam z głowy. Teraz odpukac nie ma zgagi ale spanie to juz dla mnie jak kara! Zle i niewygodnie.

Snilo mi sie , ze mialam cesarkę i pamietam tylko ze tak bardzo mnie brzuch bolal. W czwartek na wizycie dogadam szczegóły , mniej wiecej co i jak !

Akuku jaka ja ciekawa czy u Ciebie czasem jednak dziewczynka nie siedzi ?:)
 
Do góry