Bandytko dacie sobie rade spokojnie. Nawet bez tego tygodnia u rodziców. Szczerze to ja nie wyobrażam sobie tego, tylko, że ja Zosia Samosia jestem;-)
. Ja też po cc, dałam radę z jednym dzieckiem , sama w domu + palenie w piecu, sprzątanie, gotowanie itp. Teraz zamierzam dać radę z tym samym , bo też cc + starsza córeczka + mąż bez urlopu. Wiadomo, ze martwię się jak to będzie, czy dam radę i w ogóle, ale wiem jedno muszę
. Ale to już każdy musi indywidualnie "pod siebie" dostosować.
Fifi ogromniaste kciuki za Was
. Ludzie są naprawdę często bezmyślni. Słów brak
. Cieszę się, że u Was ciut lepiej i skurcze się wyciszyły
Jestem zdecydowanie przeciwna pieluchom, kocom na twarzy, identycznie jak
Fifi jestem z tych wyrodnych, gdzie każdy mnie dopytywał, czy dziecku jest przypadkiem nie zimno. I w kwestii ubierania dzieci mam identyczne zdanie jak
Akuku.
Milusia u mnie też się sprawdził ten kalkulator płci, Obie dziewuszki
, o ile ta druga nam przypadkiem niespodzianki nie zrobi
. Cieszę się, że Wy już w domku.
Marika miłego dnia z mężem ;-)
Aniaania cześć :-)
Ivi zdrówka dla Was*
Cześć kochane
Szkoda, że już po weekendzie
, moja córa nie chciała dzisiaj u babci zostać, i wstać też nie chciała. Ale i tak jest dzielna malutka. O 6,30 rano choć zimno- dziarsko maszeruje do samochodu z ulubionym misiem Maniusiem pod pachą, aby nóżki mu dyndają i jedzie do babci, bo wie, ze mamusia do pracy musi. Już niedługo mam nadzieję i pośpi sobie moja słodka fląderka.