reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Też słyszalam,że trzeba uważać żeby nie przewiać piersi,ale jak widać co lekarz to inna opinia.

co do wagi to ja już mam 12 + no i lekarz skomentowal,mniej papusiać,bo potem ciezko bedzie wrzucic z wagi.To racja a ostatnio tak cislam ze slodyczami,no mialam faze na ciepłe lody z biedronki,tak sie nimi objadałam :(
jem też owoce,ale musze sie pilnować i to bardzo :( bo do 100 to ja dobije szybko :(

Tak poza tym jak czytam Wasze wpisy,że Wy juz tyle macie,że sie martwicie że nie poprane itp wzystko jest to ja sie tez zaczynam martwić,bo ja to już wogóle nie mam nic,nic a nic ubranek a gdzie tam pranie?!:no:
teraz w sumie dobry moment,żeby coś zakupić i zeby fajnie poschło.

Ja w sumie mowie mezowi,że to i tamto trzeba zrobić itp kupic,ale ona ma mysli jakos gfzie indziej.

CZY jak zakupie kombinezon zimowy nowy to tez musze go prac??

Salli ja strasznie lubie grzyby i mimo,że tesciowa się zna,dala mi maslakow,to kurde nie mam odagi zjeść,boje się że bedzie tam jakis trujacy :pi narazie sobie odpuszcze a mam smaki takie na sos grzybowy :-p
Koszmar mialas straszny.
Ja to bym chciała,żeby jakaś znajoma mi dala taka pake ciuszków,ja myslalam że jakoś nie bede miec z tym problemu,w koncu tyle znajomych ma dzieci,ale cisza nikt nic nie ma:/
także ciesz się ciesz :)
Fifka
no powiem szczerze,strachz tą szyjka,mam nadzieje że wytrzyma i wszystko bedzie w terminie.
Mnie tez czasem boli podbrzusze jak na @,ale brzuch mi sie nie napina juz...
Kurcze z tymi szpitalami i lekarzami :/ teraz trzeba siedzieć jak na szpilkach a wczesniej nic nie zrobili,bo się już nie robi z tym szwem itp,a ten krążek co zakladają to też już nie bardzo??
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się i ja
Załatwiałam pół dnia sprawy urzędowe i normalnie chora jestem:szok: wykończyło mnie to psychicznie...:eek:

Co do moich dolegliwości to w nocy myślałam że się wykończę,doszły jeszcze skurcze...
A w dzień jest już lepiej,najgorzej tak od 17...nie wiem czym to jest spowodowane że na wieczór takie bóle mnie nachodzą...
Orientowałam się o nefrologa i u nas nie ma...ani prywatnie ani na fundusz:no::szok: wizyta u gina dopiero na 8.11(i to nie u mojego tylko innej bo mój na urlopie będzie...)i dupa:baffled:
 
Salli ja uwielbiam grzyby ale teraz nie jem...
Co do snów w poprzedńiej ciąży mi się śńiło, że spadają mi szafy w kuchni i wszystko się zbija, więc w nocy obudziłam męża i wszystko kazałam mu powyjmować... Do dzisiaj mi to wypomina :-D
Niasia ja piorę nowe też
 
Ja tylko piszę o czym słyszałam bo z piersiami nie miałam nigdy problemów... czasem jakiś kryzys był ale zawsze po jednym dniu wracało do normy...

Sali hahaha wiesz co? Ja się ciesze ze nie mogę chodzić do lasu bo bym narobiła grzybów a potem... no właśnie... rozdałabym bo karmiąc grzybów jeść nie można :-D


Magsus
dzięki :* U mnie odwrotnie.. przed porodem praktycznie susza - z Konradem nic a teraz tylko jak mocno nacisnę to lekko coś wypłynie... a po porodzie karmiłam bez większych problemów.



Hehe ja się przymierzam do prania ale jakoś nie mam czasu... nie wiem na co czekam :-D



My już po obiedzie. Idę się teraz młodym zająć :-)
 
Nisiao, akurat z maślakami nie masz co się bać :) Nie pomylisz go z żadnym innym grzybem (rurki, "obśliniony" kapelusz, tylko kilka głównych odmian w Polsce - brązowy, żółty zwany miodowym, z większości skora z kapelusza schodzi płatem). Poza tym w Polsce nie ma grzybów z rurkami które byłyby trujące (może być borowik szatański ale on nie jest trujący a gorzki i psuje smak potraw. Ale są i na niego sposoby;) ). Najgorzej jest z blaszkowymi. Te mają swoje trujące odpowiedniki. Gąska na przyklad... Ale jak się zna różnice między grzybami i zbiera rozumnie to nie ma obawy. A jak się jakiegoś grzyba nie jest pewnym to po prostu wywalić i nie ryzykować (tu mi się przypomina jak moja babcia nazbierała grzybów w lesie kilkadziesiąt lat temu i martwiła się, że trujące więc je wywaliła... a to były rydze...)

Kaczuszka, ja też nie jem... moja mama zrobila wczoraj w śmietanie to tylko spróbowałam. Marynowanych też tylko skubnęłam... Ale za to jak urodzę... mmm... słoik gąsek czeka :)

Fifka, oj ja bym zjadła... i jak pisałam wyżej, odbiję sobie jak urodzę. Kolejny plus do karmienia butlą :p
 
Oj kaczuszka brzydko tak oszukiwać w szpitalu:p Moja siostra po cc oszukiwała ze temp prawidlowa. Wyszla do domu i cały czas 40* po dwoch dniach trafila do szpitala . Wiecie co sie okazało? Zalegała jej krew w macicy. Jakby jeszcze zwlekała mogła by sobie krzywde zrobić. A gdyby w szpitalu nie zbijala temp to by od razu szukali przyczyny. No ale ona sobie nie zdawala sprawy, a ze po 3 tyg do domu chciala to zrobila jak zrobila.

Filip kopie i wierci sie tak ,ze az boli i to z dnia na dzien coraz bardziej:)

Pustiszi ale mnie rozbawiłaś przewijaniem ucha :p

Widzę, wszedzie faza na grzyby:) Ja zbierac lubie ale jesc o nie!
 
reklama
Ja też tak mysle,że kurcze trzeba pogotowac to na co ma sie ochote,bo potem to bedzie ograniczenie:);-)no placki bym zjadla zieniaczane a jutro zrobie sobie te grzybki :)
a zeby bylo dietetycznie to grzybki podsmaże a do nich dodam potem jogurt z bakomy gesty,on smakuje jak smietana,także bedzie git
Salli a dlaczeg nie możesz?czy ja coś przegapiłam//hmm
 
Ostatnia edycja:
Do góry