oj dziewczyny strasznie Wam współczuję przeżyć z poronieniami.
kurcze zadzwoniłam do lekarza i umówił mi wizytę na piątek...cholera za wczesnie. Myślę, zeby się przełożyć na okolice 5-10 czerwca, co myslicie? Bo teraz to myślę nie ma co sobie głowy zawracać.
Temat rodzeństwa to temat rzeka jak sądze i się wątek na to przyda. Ja na przykład zastanawiam się czy to będzi erozsądne wstawić do pokoju Ludwika łóżeczko dla maleństwa. No bo ni eoszukujmy się małe będzie budzić starsze,a nie chce z Ludwika ząbiaka zrobić, bo bedzie niedospany....A mamy ino dwa pokoje drugi pełni funkcję naszego salonu,naszej sypianlni i biura więc mam problem.
B z drugiej strony mozna tatusi ai suna w jednym pokoju umiescic, a ja z maluchem w dziecięcym,tylko uważam,że rozbijanie małżeńskiego łoza jest o kant d u p y ...ale mam problemy
kurcze zadzwoniłam do lekarza i umówił mi wizytę na piątek...cholera za wczesnie. Myślę, zeby się przełożyć na okolice 5-10 czerwca, co myslicie? Bo teraz to myślę nie ma co sobie głowy zawracać.
Temat rodzeństwa to temat rzeka jak sądze i się wątek na to przyda. Ja na przykład zastanawiam się czy to będzi erozsądne wstawić do pokoju Ludwika łóżeczko dla maleństwa. No bo ni eoszukujmy się małe będzie budzić starsze,a nie chce z Ludwika ząbiaka zrobić, bo bedzie niedospany....A mamy ino dwa pokoje drugi pełni funkcję naszego salonu,naszej sypianlni i biura więc mam problem.
B z drugiej strony mozna tatusi ai suna w jednym pokoju umiescic, a ja z maluchem w dziecięcym,tylko uważam,że rozbijanie małżeńskiego łoza jest o kant d u p y ...ale mam problemy