reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

oj dziewczyny strasznie Wam współczuję przeżyć z poronieniami.

kurcze zadzwoniłam do lekarza i umówił mi wizytę na piątek...cholera za wczesnie. Myślę, zeby się przełożyć na okolice 5-10 czerwca, co myslicie? Bo teraz to myślę nie ma co sobie głowy zawracać.

Temat rodzeństwa to temat rzeka jak sądze i się wątek na to przyda. Ja na przykład zastanawiam się czy to będzi erozsądne wstawić do pokoju Ludwika łóżeczko dla maleństwa. No bo ni eoszukujmy się małe będzie budzić starsze,a nie chce z Ludwika ząbiaka zrobić, bo bedzie niedospany....A mamy ino dwa pokoje drugi pełni funkcję naszego salonu,naszej sypianlni i biura więc mam problem.
B z drugiej strony mozna tatusi ai suna w jednym pokoju umiescic, a ja z maluchem w dziecięcym,tylko uważam,że rozbijanie małżeńskiego łoza jest o kant d u p y ...ale mam problemy :szok:
 
reklama
witam:)

ja mało czasowa jestem, bo etat+ druga praca na zlecenia, a do tego dom i starsza córa jeszcze, więc póki na L4 nie pójdę to mnie mniej będzie na pewno:) A pracować muszę jeszcze, bo chcemy wziąć kredyt i większe mieszkanie kupić do końca roku. Zobaczymy, ile dam radę ale do września na pewno popracuję:)

Fiuufiuu: myślę, że okolice 10 czerwca będą w sam raz na zobaczenie już czegoś na USG i posłuchanie serducha:) ja się wybieram ok. 14, o ile termin wyproszę u ginki, bo ona oblegana:)
Michalina: gratuluję udanej wizyty - ah te emocje:)

nie mogę zapamiętać wszystkich nicków - a tu było o ZUSach, ect.
Ja w pierwszej ciąży miałam umowę o dzieło - też chciałam pracować do końca ciąży i się nie dało - d 5 mies. musiałam leżeć plackiem, a pracodawcy to nie obchodziło... życie:) O macierzyńskim mogłam tylko usłyszeć i pomarzyć:) Dlatego teraz się nie dałam zrobić w balona i planując ciąże zmieniłam prace na etat...

miłego dnia dziewczynki!
 
Milusia trzymam kciuki za pojedyncza fasolke ... podziwiam mamy blizniakow

Michalina Katherinne bedzie dobrze :) do samego konca

Fiuufiuu zdecydowanie za wczesnie ... na super sprzecie widac w 6 tygodniu serduszko , a u mnie na kiepskim dopiero w 7 bylo widac ... ja jestem dzien pozniej niz Ty i planuje wizyte na 5 czerwca
 
Ja tez mam niestety traumatyczne przeżycia za sobą, poronilam 3 razy, ostatnio dwa lata temu w 15 tc :(
Mam jednak dobre przeczucia, bo tak źle nie znosilam nawet ciąży z moja Julcią :))
 
Panna.nikt wiesz zle samopoczucie chyba nie jest wyznacznikiem... ja ciaze przeszlam calkowicie bezobjawowo ... na poczatku nic na koncu lekko kregoslup dawal sie we znaki i dzidzia jest ...

i sadze ze duza dawka pozytywnego nastawienia jest wazna ... ja nie mialam ani plamien ani skurczow ani twardnien brzucha a urodzilam od paczatku partych w 15 minut
 
fiuufiuu, mówisz w dwóch pokojach... my w tej chwili mieszkamy w jednym :-) To dopiero będzie jazda, jak się jeszcze maluch pojawi :-D ale jakoś się to zorganizuje.
 
delewere- no to bedziecie mieli jazdę. My tez do zeszłego lata w kawalerce, ale z jednym dzieckiem, nie z dwójka.

vinga...oj daj znac jak będziesz po wizycie. mam nadzieję,że wszystko ok.
kasieńka, to możemy sobie piątke przybić, bo mój pierwszy poród też odbył się ekspresem. może nie w 15 min,bo od 1 skurczu do urodzenia minęły 2h ale parta faze to w granicach 30 min.

agagsm- no wlasnie te wszystkie papierkowe *******y,to spedzaja tylko zen z powiek...

zadzwonie jutro i się przeniose z wizytą. ot tyle.
 
reklama
Vinga, trzymam kciuki, zeby wszystko bylo w porzadku. Na logike wydaje mi sie, ze we wczesnej ciazy od upadku dziecku nie powinno sie nic stac. Daj znac koniecznie!
 
Do góry