Cześć Dziewczyny
Dawno mnie nie było, bo odkąd mąż wrócił, nie mam jakoś czasu spokojnie usiąść i pisać, ale śledzę Wasze wpisy na bieżąco, żeby nie być w tyle
Brzuchol mi wywaliło jeszcze bardziej – biegam już jak kot z pęcherzem za jakąś zimową kurtką za rozsądną cenę, bo w moje standardowe 36 już się nie dopinam w niczym L Dziś kupiłam kozaki na płaskim obcasie, bo ja oczywiście z tych co to wzrostu sobie obcasem dodają, a w wysokich nie wyobrażam sobie z brzuchalem biegać, a poza tym nogi mi puchną, a ja mam szczupłą stopę i łydkę normalnie i w swoje kozaki nawet bym się nie wcisnęła. Ogólnie przerażają mnie powoli te wydatki, ale staram się na innych rzeczach oszczędzać, bo to co trzeba dla dzidzi i dla mnie kupić to mus.
Czikusia dasz radę kochana – oszczędzaj się, łykaj te paskudztwa, bo to wszystko dla Waszego dobra
Tina nie szalej ze sprzątactwem, bo ja ostatnio tak sobie pozwoliłam, że potem dwa dni nie mogłam się ruszać L
Malinka 3mam kciukasy, oby w pracy cały czas było tak fajnie
aniia gratki auta. My też zmieniliśmy teraz na nowsze i większe (kombi) z uwagi na dwójkę maluchów za niedługo
Bandytka ja cię dokłanie z psiną rozumiem – sama mam 3 letną sukę labradora, która włosy gubi na potęgę (przynajmniej dwa razy do roku) i ogólnie sierść fruwa wszędzie. A do tego jeszcze sypia u nas w sypialni i już niedługo czeka ją wyprowadzka na korytarz – pewnie się obrazi ale muszę ją przyzwyczaić zanim Lenka pojawi się w domu, żeby potem nie myślała, ze to wina dziecka.
Anbas Ty to masz przeboje z tym pęcherzem L
Vinga współczuję rwy – mnie chwyciła tydzień po pierwszym porodzie. Myślałam, ze umrę, bo ledwo krocze się wygoiło to z innego powodu chodzić nie mogłam. Polecam Ci plastry rozgrzewające takie jak na kręgosłup – powinny Ci ulżyć.
Magsus – ale się uśmiałam z tym brakiem staników
ja mam odwrotny problem, bo jak po tej ciąży znowu mi biust urośnie o dwa rozmiary jak w pierwszej to już chyba tylko filmówki będę kupować, bo w normalnych sklepach już teraz rozmiaru 70 E nie mogę dostać, a co dopiero G J A co do chowaczki Twojej, to moja ma 7 lat a i tak po każdej wizycie u moich rodziców mamy telefon z pytaniem, gdzie Julka schowała np pastę do zębów z łazience
Marika współczuję Ci tych przejść z pękaniem L ja to się boję najbardziej o hemoroidy, bo w pierwszej ciąży wywaliło mi strasznie i teraz znów powtórka z rozrywki się zaczyna. Mnie na szczęście w porę nacięli, ale od tego że parłam jak szalona, to zrobił mi się krwiak w środku, który musieli naciąć i dodatkowo szyć, po urodzeniu łożyska. Ale po tym dyskomfortu nie mam żadnego.
Inomama Twój mąż ma humor podobny do mojego
Ja też postanowiłam, ze Julka dostanie coś od siostry, bo już teraz staram się dawać jej drobiazgi za każdym razem, gdy kupuję coś dla małej, żeby jej przykro nie było, że tylko teraz o siostrze myślę.
Akuku te doły to chyba jesienne jakieś, bo ja też ostatnio płaczę z byle powodu i codziennie jakieś „dramaty” mnie spotykają, na które normalnie nie zwróciłabym uwagi. Na szczęście to przejściowe – przytulam!
Uff, chyba odpisałam co chciałam J Ja dziś popełniłam w smyku czapeczki i niedrapki dla Lenki + oczywiście koszulka dla Julki „na pocieszenie”. A w H&M kupiłam taką ciepła czapeczkę na wyjście zimowe ze szpitala i potem na spacery. I tak po troszku kupuję to i owo – teraz w zasadzie zostały mi zakupy takie dla mnie do szpitala i poduszka do karmienia. Łóżeczko z pościelą rodzice zaoferowali że nam kupią – dzięki im za to. A w piątek przychodzi stolarz i wymierzy komodę dla małej i szafkę do łazienki, bo musimy trochę przemeblować i przestrzeni dla dzidzi naszykować.