reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Anisen ma rację. Lepiej teraz kupić 56 kilka sztuk, a ta to 62. Wstrzymać się z 68. Przecież zobaczycie jak wasze pociechy rosną i w miarę potrzeb będziecie dokupywać. A tak kupicie 68 a okaże się, że takie rozmiary to w lecie będzie nosić :)
 
reklama
Dziewczyny żebyście mnie źle nie zrozumiały ja mam tez troche tych ubranek 62 ale wiecej mam 68 przy Julii szybko zaczęłam ich używać bo mała miała strasznie długie nóżki jak były podkulone to ok ale jak prostowała to zaraz był krzyk bo gdzieś sie materiał ciągnął i dlatego zakładałam jej 68 na nóżki skarpetki zeby sie nie zaplątala w tym ubraniu :) i bardziej mi chodzi o śpiochy bo body były ok :)
 
Ja mam tylko 6szt bodziakow z krotkim na 56 I 3 pajacyki. I to tyle jesli chodzi o ten rozmiar. I pewnie zabiore do szpitala po 3-4szt z kazdego. Do tego jakas czapeczke cieniutka bardzo ale tylko na wszelki wypadek bo tu w szpitalach to chyba ze 30 stopni caly rok jest bo grzeja naokraglo. I moze jakies skarpetaski I niedrapki na wszelki wypadek. DO tego tez od razu zapakuje rzeczy na wyjscie czyli podobny zestaw + kombinezon, czapeczka cieplejsza I kocyk w razie czego.
Tu tez jesli wszystko jest ok po porodzie to mozna sie zbierac do domu w ten sam dzien. Mam nadzieje ze I mnie bedzie to dane. Oby :)
 
Ja mam w domu tez kilka sztuk bodów w rozmiarze 50 ale tego nie kupowałam dostałam od sąsiadki ktora urodziła wczesniaka wiecie jakie to maleńkie nawet Julii lalka ma takie ubranko na sobie :-D56 przy tej 50 to olbrzym :-)
Wiecie ja tez bym chciała szybko do domu wyjść po porodzie nie nawidze szpitali w wieku 13 lat lezałam cały rok od sylwestra do sylwestra bez rozsądnej przepustki tak mi to w głowie utkwilo ze na widok szpitala mnie ciazy przechodzą a zapach jaki tam panuje doprowadza mnie do wymiotów.

Anbas to naprawde ukrop w tych szpitalach nago można chodzić mnie strasznie przeszkadza taka wysoka temp w moim szpitalu po porodzie dostałam lużko pod oknem a przypomnę rodziłam w lutym taka zawierucha była na dworze a z tego okna tak wiało ze szok nie mogłam sie doprosić o zmianę luzka bałam sie ze będę chora albo mała złapie jakieś zapalenie plóc jak tylko sąsiadka spod drzwi wychodziła sama pościel przeżucilam na jej lużko bo katastrofa tam była . Zreszta ten szpital to porażka mam nadzieje ze nie będę zmuszona tam rodzic !!! .
 
Ja dostałam dla Kini na rozmiar 68 polarowe grube pajacyki i kombinezon ala zimowy ale rózowiasty króliczek. Ani raz nie ubrane, bo ona nosiła 68 jak już było ciepło i potem w lecie. A w październiku jak przyszły chłody to w 74 już była ubierana. Wszystko dałam znajomej jak sie urodził Kuba ;) jakoś rózowe w kwiatuszki mi na chłopca nie pasują. teraz pytała czy ma mi to oddać to ją uspokoiłam ze drugi facet ;) ucieszyła sie bo ona ma mieć drugą babę tyle ze termin na koncówke listopada ;)

dziewczyny jaki macie patent na rozbrajanie dyni ? mą mi przytachał 5 kg szczęśćia ;) na razie czekam na niego z tym. zzupa sama by sie gotowała, mufinki tez mało roboty tylko obrać to i wydrążyć ?:(
 
Ahoj!

Jutro idę do Katowic (jadę znaczy się) na warsztaty Bezpieczny Maluch :) Zobaczę czy coś ciekawego będzie. W drodze powrotnej mam nadzieję skoczyć do Ikei po takie coś na przewijak, żeby Dzidziolowi było wygodnie. Taka nakładka na mebelek.

A teraz lecę po śmietanę, bo dziś na obiadek makaron z sosem grzybowym ze śmietaną. Podgrzybki wczoraj Mariusz przyniósł to trzeba jeść : )




Magsus
- rok w szpitalu! Masakiera! Toś się Kochana należała za wszystkie czasy i nie dziwi, że masz taką awersję.

Anbas - ja takie problemy miałam jak zmieniłam płyn do higieny intymnej - teraz wiem, że dla mnie jedynym słusznym jest Lectacyd. Miałam jakieś tam nabrzmienie, takie spuchnięcie, niefajne uczuci bo jeszcze swędziało.

Inomama - też mam teraz rozkminę z antykoncepcją - zabezpieczać się trza a nie chciałabym korzystać z tabletek antykoncepcyjnych, które odłożyłam jakiś czas temu z zamiarem nie wracania do nich nigdy więcej. Myślę, że na następną wizytę zrobię sobie taki spis pytań jak Ty i zapytam ginekolożki o takie rzeczy :)
 
wnioskuje z takiego mojego doswiadczenia ....

gabrysia 2 tyg po terminie wazyla 4030 i mierzyla 62 cm moze gdyby urodzila sie w terminie to by wazyla te 3500g

kamila tydzien po terminie wazyla 3450g wiec 56 byl ok..

A teraz gdy bedzie planowane cc to moze z kilka dni przed terminem ..to taki duzy nie bedzie XD ,.. wiec spakuje do głównej torby 56 i tam reszte rzeczy .. a w domu bede miala .. jak by co... u nas z regóły trzymaja 3 doby jezeli jest ok wypuszczaja po 3 dobach nawet po cc
 
Pisałam właśnie z koleżanka ktora ma miesięcznego synka wiecie nnapisała mi ze teściowa przekonała ja do używania tych pieluch wielorazowego użytku tzn nie tych zwykłych co nasze mamy stosowały tylko takich jak pampers ale to sie pierze . Kurde niewiem czy ja bym sie zdecydowała na to nie jestem obrzydliwa bo nie raz zpierałam kupę z ciuszków córci ale tyle przy tym jest pracy no fakt faktem teraz mamy pralki wrzucasz i gotowe chociaz najpierw trzeba to zaprac pewnie w rękach a poza tym ile tego trzeba kupic rzeby nadąrzyło schnac w środku sa z jakiegoś ekologicznego tworzywa ale na zewnątrz to cerata zeby nie przesiakało wiec napewno i długo sie suszy !!! Czy któraś z Was myślała o takich pieluchach :-):-)???


kajtek mam pytanie urodziłas juz dwie corcie czy obie SN jesli tak to czy drugi poród był łatwiejszy ??? Mam poprostu taka cicha nadzieje ze teraz pójdzie jak z płatka
 
Ostatnia edycja:
Magsus, nie przenigdy nie takim pieluchom. Myslę że sprawdziłyby się dopiero jak dziecko ma ponad roczek, ale nie takiemu maleństwo gdzie potrafi zrobić i 12 kupek na dzień. Współczuje znajomej, pewnie teściówka włazi cały czas z butami w ich życie
 
reklama
Ech dopiero teraz mam czas by wejść i zobaczyć co u Was:)

Cleopatra, u mnie z tych samych powodów wszystkie zakupy czekają - nie byłoby gdzie tego dać:) Łóżeczko pewnie kupimy najwcześniej w listopadzie albo nawet i grudniu i to musi wystarczyć by swoje odstało.

Agagsm o ile fajnie Ci się pracuje to faktycznie nie ma sensu iść na L4. Ja w sumie na pracę też nie narzekam, ale tu akurat chodziło o to że byłam po ładnej premii i chciałam by mi się wliczyła do zasiłku, i też dość sporo go podniosła:-)
Kurczę, ja się już zastanawiam jak to będzie takiego rocznego maluszka zostawiać w żłobku przynajmniej przez 2-3 dni w tygodniu... Moi rodzice mieszkają za daleko, teściowej nie mam a na wychowawczy raczej nie mam co liczyć. Na szczęście m pracuje na zmiany, ale też kiedyś musi te nocki odsypiać... Sama nie wiem jak to będzie, ale chyba trochę się nakombinujemy żeby wszystko pogodzić:)

Malinka, co z mężem? Jest już lepiej?

Anisen ja byłam dziś w tesco i niby też jakieś dziecięce rzeczy były na promocji, ale akurat to co mi się rzuciło w oczy było jak na mój gust i tak zdecydowanie za drogie - ubranka typu bodziaki za 35 zł to jednak chyba jest przegięcie... Nie powiem bo było tam kilka kobitek i namiętnie w czymś grzebały więc może było coś w korzystnej cenie, ale jakoś tak nie chciało mi się nawet szukać;-)
 
Do góry