reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Siva my powinniśmy jeździć do alergologa, gastrologa i właśnie chyba do pulmonologa. A tak jak pisałam nie takie to proste mobilnie. Jeszcze najgorzej, ze się jeździ, a oni nic nie pomagają, szybciej z rodzinnym się dogadam.
A pulmonolog leczy też górne drogi oddechowe, chodzi mi o tchawice i krtań, czy moze od tego jest laryngolog ??
 
reklama
powiem tak, jak trafisz na dobrego pulmonologa to Ci dziecko wyprowadzi na prostą i ewentualnie skieruje do innych specjalistów. Jak to zaniedbasz, to może być tylko gorzej... nie chcę Cię straszyć, bo wiem co przechodzisz, ale też wiem co mówię.

 
Siva moja rodzinna mówiła, ze te zapalenia krtani mogą być spowodowane przez alergię, refluks albo, że po prostu ma tam przewężenie i dlatego od razu tak atakuje.
Testy na alergie pokarmową i wziewną oraz grzyby z pleśniami miał robione i to 2 razy. No ale jakaś przyczyna jest aż tak ciężkich i częstych zachorowań na krtań.
Jak był non stop na lekach przeciwhistaminowych np Zyrtec czy Claritine i Promonta (lub inne nazwy, Montelukastum, Asmenol itp) To na to nie zapadał. Odstawiłam na lato i we wrześniu już 2 razy go to złapało, pierwszym razem pomogły te sterydy Flixotide, a teraz już tak mocno.
Porozmawiam z rodzinną. Ona chętnie wypisuje skierowania do specjalistów, tylko żeby jeszcze ci specjaliści chcieli leczyć
 
Witam :-)


Marika życzę dużo zdrówka dla synka. Mam nadzieję, że uda ci się znaleźć dobrego specjalistę, który pomoże.


milusia21 trzymam kciuki, aby domowe sposoby pomogły i choróbsko nie rozkręciło się mocniej &&&


Rozmawiacie o płaszczykach i kurtkach na zimę, ja też zaczęłam poszukiwania, bo w moim wiosenno-jesiennym płaszczyku zapinam się już z ledwością. Mi się udało znaleźć coś w ciucholandzie, szkoda mi było wydać tyle kasy na kurtkę, w której będę chodzić góra 2 miesiące, bądź tak jak przy synku, nie załapałam się na mrożne dni, bo urodził się o 3 miesiące przed terminem:sorry:
Udało mi się kupić płaszczyk typowo ciążowy, może nie ma szału jeśli chodzi o wygląd, ale na te parę ostatnich miesięcy wystarczy, kosztował mnie 20zł :-p
płaszczyk.jpg
 

Załączniki

  • płaszczyk.jpg
    płaszczyk.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 67
Vanili, płaszczyk fajny, ale mi chodzi raczej o coś grubszego, bo ja ogólnie do zmarzlaków należę i chodzę zwykle opatulona :)

 
Vanili płaszczyk fajny, tylko tak w sam raz na teraz. Ja już mam brzuch spory i rośnie z każdym dniem. Spodnie ciążowe, bluzki mam, gorzej z kurtką a jak stopy spuchnął to i z obuwiem.
W pierwszej ciąży mocno stopy mi spuchły że dało się tylko w japonkach chodzić
A kiedy puchnął dłonie? JA nie mogę sobie przypomnieć, ale pamiętam, ze ja zwlekałam ze zdjęciem obrączki to ledwo zdjęłam, musiałam mydłem i pod wodą, a i to łatwo nie było :no:
 
cześć kobitki!
Siva, Akuku - Ja też jestem wśród poszukujących jakiejś kurtki jesiennej a potem zimowej. Myślałam że dotrwam w tej co mam i kupię tylko zimową, no ale niestety Wojtuś się nie zapina. A już się robi chłodno i brzuś powinien być schowany. Patrzyłam na jakąś używaną w mojej miejscowości ale niestety 40/50 zł babka chciała a nie była jakaś super i nie wzięłam.
Anisen - Gdzie dopadłaś taką wyprzedaż?? Jakaś sieciówka??
Marika - zdrówka dla synka życzę i spokojnej nocy dla Was obu
 
Marika zdrowia dla synka a dla ciebie sily w poszukiwaniu specjalisty

Milusia lecz sie zęby cie na dobre nie rozlozylo

ja tez w ciuchu znalazlam gruby ciazowy sweterek to przez jakis czas pochodze, ale kurtki na zime tez nie mam
 
Marika teraz mozesx nie puchnac, tzn ani stopy ani dlonie bo rodzimy w styczniu. Widze ze pimiedzy T2oim synkiem a moim Alexem jest rowne 15 dni riznicy. Pewnie dla tego wtedy puchlas bo lato.

Ide ogladac przepis na zycie.
 
reklama
Dziewczyny mi stopy już tak puchną, że ostatnio tylko w adidaskach śmigam, a w niedzielę za tydz idę na imprezę urodzinową na 30 osób i chciałam sukienkę ubrać - w adidaskach do tego trochę średnio :( Julkę rodziłam w czerwcu i nogi mi wcale nie puchły...

 
Do góry