reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

witam!
delewarre: ponieważ w terminie jesteśmy tuz obok to ci powiem, że ja się chce umówić do swojej ginki, która prowadziła moją pierwszą ciążę na 6 albo 13 czerwca (moja przyjmuje tylko w czwartki). Tylko w pt się dodzwonić nie mogłam na recepcję...

Notabene ja też nie powiem rodzince o ciąży szybciej niż w 12tc. Tak samo robiliśmy przy pierwszym, jak juz na spokojnie przeżyliśmy pierwsze 12tygodni to jakoś tak odetchnęliśmy ze spokojem dopiero:) ale wiadomo - każdy ma swoją metodę w tym względzie:) Rodzice moi mają 50-lecie małżeństwa we wrześniu i chciałam zrobić prezent, ale kurka no przecież nie będę w połowie ciąży mówić, że w ciąży jestem heheh
Rodzinie męża za to to bym najchętniej powiedziała na porodówce jak będę, ale jedziemy na ślub w rodzinie 9 sierpnia, więc pewnie sami się kapną, bo to już drugi trymestr będzie.
me_osi: nie stresuj się - każda ciąża inna - podobno z dziewczynkami szybciej hcg przyrasta, a w pierwszej miałaś dziewczynkę :)
michalina: brązowe plamienie może być po przytulankach, albo w dniu spodziewanego @. Jak masz wątpliwości to zawsze dzwoń do gina:)
Anisen: gratulacje dla męża!
Akuku: mi się też spanie powoli załącza - a tak to póki co tylko mdłości na widok i zapach salami - jak mi m. tego nie zje z lodówki to wyrzucę w końcu:)

miłej soboty stycznióweczki!
 
reklama
Witam Was, dziewczyny, niesmialo tak zagladam, bo byc moze i ja bede miala to szczescie, zeby zostac mama styczniowa. Na razie spokojnie i bez entuzjazmu, bo to bardzo wczesna ciaza i juz dwukrotnie mi zycie pokazalo, ze roznie moze byc. Ale zakladam, ze wszystko bedzie dobrze i trzeba o dzieciatko juz teraz zadbac. Stad mam pytanie do Was.

Zapewne zauwazylyscie juz, ze komary sie pobudzily i nie proznuja. Mieszkam niedaleko wody i lasu i kazde wyjscie na spacer, nawet w dzien, konczy sie tym, ze jedza mnie zywcem. Wczoraj sie zapomnialam i spryskalam sie OFFem, dopiero pp powrocie do domu przyszlo mi do glowy, ze OFF ma DEET, a DEET fatalnie wplywa na uklad nerwowy, ktory prrzeciez teraz sie formuje. Domyslam sie wiec, ze I trymestr i DEET to kiepskie polaczenie. W takim razie co na komary? Czy ktoras z Was gadala juz na ten temat ze swoim ginem? Wiem, ze swieczki itp., ale to jak sie siedzi. Na spacer sie ze swieczka nie pojdzie... Wakacje ida, wyjazdy, i kazda z nas bedzie miala ten problem.
 
Delewarre oj pytania faktycznie dobijaja ... co do serducha na dobrym sprzecie bedzie widac w 28 dzien fazy lutealnej, czyli mniej wiecej w 6 tygodniu liczac od miesiaczki jesli owu byla 14 dnia czyli jesli to bedzie 6 tydzien i 3 dni moze byc widac ale niekoniecznie ... ja pierwszego maluszka zobaczylam w 7 tygodniu rowniotenko

Vinga moze i masz racje ze niepotrzebny ten watek :) trzymam kciuki za fasolke

Akuku dlatego ja przy cyklach 45 dniowych powiedzialam lekarzowi date miesiaczki tak jakbym miala 14 dni przed owulka miesiaczke zeby potem nie bylo niedomowien... a wiedzialam kiedy byla owulka wiec sie nie stresowalam cala ciaze fasolka rosla idealnie ksiazkowo

Katherinne moze po prostu jak najmniej slodyczy... duzo kiszonych ogorkow :p nie bedzie ciagnac ich do krwi :)
 
Kasieńka, to może pomóc na jednego czy dwa komary, które wpadną do domu przez okno i będą chciały w nocy się ukradkiem trochę krwi napić. Ale na zewnątrz w powietrzu jest aż gęsto od komarów. Taka zawiesina w powietrzu się robi. I to cholerstwo tnie tak, jeden po drugim, że człowiek zaczyna skakać w kółko i trzepotać wszystkimi kończynami, żeby odganiać. Jeszcze rozumiem, żeby to było wieczorem. Ale to w ciągu dnia. Słońce praży, komary mimo wszystko tną jak oszalałe.
 
Moja wizyta dopiero za 2 tygodnie, dlatego Was pytam, może któraś ma wizytę wcześniej i jest w stanie przy okazji podpytać?
 
Witajcie, mogę się przyłączyć??? Prawdopodobnie i ja zostanę mamusią po raz trzeci w styczniu:-) no ale wszystko potwierdzi się dopiero w czerwcu na wizycie:tak:
 
dzień dobry dziewczynki :) ale dużo nowych twarzy :)
katherinne, komary nie lubią lawendy, więc możesz posadzić sobie w donicy lawendę i się nią "nacierać". swoją drogą ja też już pogryziona zostałam ;/. w domu na okna moskitiery i też po sprawie ;) a po ugryzieniu fenistil żel, złagodzi swędzenie

dziewczyny wam "gazy" dokuczają a ja mam problem z puchnącymi stopami i dłońmi. to jest okropne :/ dziś zdążyłam tylko z łóżka zejść, pójść do łazienki i już stopy jak szynki :eek: macie na to jakieś sposoby?
 
Vinga podobno moczenie w letniej wodzie z dodatkiem soli do kapieli daje efekty. Ale psikanie zelem chlodzacym takim dla sportowcow :tak:

Kurcze zrobilam dzis test i jakis bledzioch bledzioch tam jest... do poniedzialku poczekam moze wyjdzie lepiej :tak:

Trzymam za was wszystkie kciuki!
 
reklama
Na ratunek, od bledziocha wszystko się zaczyna :) więc powoli witamy Cię w Styczniówkach 2014 ;)

lecę naleśniki po turecku zrobić bo zachcianki mi się zaczynają ;) No własnie, można by otworzyć temat o jedzonku, chętnie podpatrzę od Was jakieś przepisy :tak:
miłej soboty życzę kobitki :) zajrzę wieczorkiem jak Nat już uśnie
 
Do góry