reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

O rety Pustiszi to Ty narobiłaś:-D wypoleruj octem?może wygotuj z kwaskiem albo octem,no tak jak ankieterka pisze już bardziej nie zaszkodzisz:-D
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe Mamy :)

Jeśli nie będziecie miały nic przeciwko to chętnie do Was dołączę .

Obecnie jestem w 22 tygodniu ciąży a planowany termin porodu to 13.01.2014 r. - już wiemy że to będzie Facet :)
Dołączam do Was dosyć "późno " wiec może skrobnę coś o sobie .

W miniony weekend świętowaliśmy z moim Mężulkiem pierwszą rocznicę ślubu -to był piękny rok- wiele się w nim wydarzyło i dobrych i ale też niestety smutnych spraw .Po ponad dwóch latach budowy i wykańczania naszego domku w grudniu przeprowadziliśmy się wreszcie i zamieszkaliśmy na swoim .Niestety kłopoty nas nie omijały -przeprowadzaliśmy się już w trójkę - byłam wtedy w ciąży ale przed samymi Świętami niestety nasz Aniołek nas opuścił- poroniłam w 10 t.c .....Bardzo ciężko z mężem to przeżyliśmy - nie mogliśmy poradzić sobie z tym bólem , ale dzięki wzajemnemu wsparciu i wsparciu najbliższych udało nam się znów zacząć żyć po tej starcie - choć uwierzcie ,że ciężko dobrać słowa , które oddały by nasze uczucia - żadne słowa nie są dobre by opisać takie przeżycia .Po paru miesiącach znów zaczęliśmy starania o upragnione dziecko - i w maju na teście ciążowym pokazały się upragnione dwie kreseczki - ale znów zaczęło być ciężko - ciąża od początku została zdiagnozowana jako zagrożona - musiałam leżeć w szpitalu na podtrzymaniu - potem w domu leżenie w łóżku by nie stracić dzidziusia - ciągle towarzyszył mi strach ,lęk i bezsilność - że tak naprawdę nic oprócz leżenia i dbania o siebie nic więcej dla mojego Szczęścia nie mogę zrobić .
Na szczęście wszystko zaczęło układać się dobrze - maluszek rozwija się dobrze każda kolejną wizyta przynosi dobre wiadomości - najgorsze minęło i teraz już z większą nadzieją potrafię patrzeć w przyszłość.Wreszcie zaczynam umieć cieszyć się z ciąży a nie tylko ciągle bać .

Oczywiście mam cały czas o siebie dbać - ale leżeć już nie muszę leki na podtrzymanie też już zostały odstawione - Mały coraz śmielej daje znaki w brzuszku - kopie , wierci się i pręży jak mały kotek - przyznacie ,że to najwspanialsze uczucie pod słońcem :)

Na chwilę obecną siedzimy sobie z Maluszkiem w domu , trochę pracuję zdalnie przy komputerze - ale generalnie to odpoczywam i korzystam z przywilejów tego cudownego stanu :)

Raczej nie dam rady nadrobić wszystkich waszych wpisów , ale na pewno od teraz będę na bieżąco i tak jak wspominałam chętnie do Was dołączę :):biggrin2:

Pozdrawiam Was wszystkie raz jeszcze bardzo ciepło !
 
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/p19udqk3x5imn5q1.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
Hej lasencje!!!!!!!!!:))

Pustiszi no to ładnie, mąz obiad palcami bedzie jadl;P Zachowaj spokoj i na spokojnie poszukaj jakis sposobow:p

Anabas, Blanka zdrowka!!:))

Mała czarna witaj!!! mysle ze wiele dziewczyn tutaj ma podobne przezycia do Twoich wiec nie martw sie, ciesz sie ze juzmaluszkiem wszystko jest w porzadku, to najwazniejsze:))))))))))))))

Dziewczynki ja mam taka ochote na basen isc poplywac ze zwariuje:((( a tak sie boje ze ta alergia mi sie pogorszy i wogole ludzie beda krzywo patrzec na mnie bo jak dalmatynczyk w plamachhhhhhhhhhhhhhhh
 
Ostatnia edycja:
Witamy mala-czarna :):)

zdj&#281;cie (5).jpgzaaałamka ;( świeczki w oczach pasta nie rusza nic a nic kwasek znalazłam ale też nie rusza to sie rdza juz prawie robi z tych kropek matuuulu ;(
 

Załączniki

  • zdj&#281;cie (5).jpg
    zdj&#281;cie (5).jpg
    41 KB · Wyświetleń: 39
Pustiszi, tak popatrzyłam na to zdjęcie i wymyśliłam jedno - ten kamyk był za mocny do tych sztućców i chyba je wyżarło "do żywego" z tego srebrnego pokrycia... Obawiam się, że teraz to one się mogą już zrobić całe czarne...
Tak mi to niewesoło wygląda niestety.
 
Cześć Dziewczyny,
Vinga, Malinka- gratulacje dla Was!
Czikusia - gratki dla Lubego Twego ;)
Anabas, Blanka -
zdrówka życzę!
Anisen - ja dziś przedpołudnie na glukozę zmarnowałam bleeeeee (ale dałam radę to i Ty dasz ;)
Sylka - chłopem się nie przejmuj, zgłodnieje to zrozumie jakie głupoty gada i przykrość ciężarnej robi.
Mała czarna​ - witaj!

Jeśli chodzi o maliny, to nie wolno ich od III trymestru pod żadną postacią, ponieważ wywołują skurcze.
Ufff, nadrobiłam Was, a nie było mnie tylko jeden dzień :)
U mnie okropnie zimno się zrobiło - dogrzewam się ciepłymi herbatkami.
Mam pytanie do dziewczyn, które rodziły już zimą. Jaką czapkę "zimówkę" kupić takiemu maluchowi? Kompletnie nie mam pojęcia jaki rozmiar, czy na uszki i w ogóle :/ Moja Julka jest z czerwca, więc nie mam doświadczenia w zimowym dzieciowaniu z takim maluchem.


 
reklama
Do góry