reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Agagsm ja jak co to będę odwołanie pisać, będę walczyć żeby nie poszedł wcześniej do szkoły :no:. Ja słyszałam, ze rok podzielony jest do czerwca, a tu czytam że do końca lipca, jak to w końcu jest?
 
reklama
Marika: wg MEN, bo właśnie sprawdziłam jest tak samo jak na money.pl:

od 1 września 2014 roku: obowiązek szkolny objął wszystkie dzieci 7-letnie (rocznik 2007) oraz dzieci 6-letnie, urodzone w okresie 1 stycznia - 30 czerwca 2008

Czyli dzieciaki urodzone od 1 lipca 2008r. idą rok później do klasy pierwszej ( no chyba, że rodzice chcą by te dzieciaki poszły wcześniej, to mogą) - ale generalnie dla nich obowiązkowa datą jest 1.09.2015r. razem z rocznikiem 2009
(wrr po moim trupie moja 5,5 latka będzie chodziła z 7 latkiem do klasy pierwszej)
 
agagsm no widzisz... to mam jakieś stare informację a dałabym sobie ręce usiąść ze niedwno oglądałam nawet reportaż na temat zniesienia tego obowiązku....


W każdym bądź razie zmieni się to jeszcze kilka razy zanim nasze dzieci (te w brzuszkach) pójdą do szkoły. Gorzej z waszymi starszakami... :-( Mój Konrad ze stycznia więc mi to teoretycznie rybka... bo do szkoły pójdzie nawet z tymi nowymi przepisami jako 6.5 latek...


Ale powiem wam ze ja po poprzednich perypetiach chce żeby maluch urodził się zdrowy... a czy w grudniu czy w styczniu to już loteria i nie ode mnie to zależy niestety... Z poprzednim synkiem modliłam się by nie mieć wcześniaka jak ciąża była zagrożona i teraz też to dla mnie się liczy... Z terminem na 1-3 stycznia u mnie małe szanse na doczekanie...
 
[h=5]Dziewczyny trafi mnie odesłałam gościowi ten telefon któremu siadł wyświetlacz. po 8 dniach od dopominania sie co z nim dostaję widomośc : "Z szacunkiem ale telefon był rozładowany, po podłączeniu do ładowarki i testowaniu przez 4 godziny telefon normalnie działa, wyświetla itp.
telefon zostanie jutro odesłany."
Jak działa ? naładowany był w 50 % jak go wysyłałam, na pewno. Nawet na ładowarce nie bylo wyświetlacza. Gośc musiał by mi kasę oddać bo tel ma wady a tak, napisał że mu wysłałam sprawny i co będzie. moze coś wymienili, moze nie, czort raczy wiedzieć. oczywiście tel nie odbiera. Kolejna wysyłka, kolejne 20 zł w plecy.
Teraz myśle co z tym fantem zrobić, bo oczywiscie facet ; moze pani odesłać na swój koszt. Normalnie trafia mnie. 2 miesiące, ja dalej bez telefonu
macie jakiś pomysł?[/h]
 
Hej dziewczynki :)

agagsm u mnie w pracy niestety jest tak, że wyjdziesz jak robota będzie zrobiona czasami jest to 5-6 godzin, czasami może być nawet 12 i więcej :/ cały czas na nogach, na razie póki nic mi nie dolega to pracuję, chociaż i tak mi teraz ukrócili godzin, więc raz na jakiś czas mogę dać nogom wycisk :-) hihi

Ale pojadłam obiadku pysznego o mamuniciu:happy2:
 
Agagsm, cieszę się, że synek się załapał i mam wybór.
A twoja Michasia teraz chodzi do 5 latków? W grupie Alana jest dziewczynka ze stycznia 2009
Fifka oj to prawda, żeby zdrowo donosić do terminu. A jak dajesz sobie radę z ciążą i z tak małym dzieckiem. Ktoś jest przy Tobie?
Ja pilnowałam trochę siostry córeczki. Ma pół roczku, około 7 kg. Dostałam skurczy macicy. Miałam ciążę zagrożoną. Było to z przeciążenia, bo od ponad 3 miesięcy żadnego seksu. Przestałam podnosić, przyjęłam luteinę i nospę i przeszło. ZNaczy mam skurcze, ale myślę, że już są w normie
 
hej dziewczyny ale sie rozpisalyscie, zreszta tradycyjnie, przelecialam tylko pobieżnie bo bylam ciekawa co u was, a zaraz pędze na moje pierwsze zebranie jako rodzica, bo od tej drugiej strony to juz 13 lat stoje:).

witam nową stycznióweczkę i gratuluję bliźniaków, super sprawa.
 
Anisen, wydaje mi się, że za dużo nie wskórasz z tym gościem - to chyba taki typ że tak wysyłkowo to poza stratą kasy nie załatwisz nic, przecież i za piątym i za dziesiątym razem może Ci napisać że nie rozumie o co Ci chodzi, wszystko działa bez zarzutu. I telefon niby jest na gwarancji ale jak sprzedawca nie jest w porządku to tak jakby tej gwarancji nie było. Mi na wyświetlaczu po pół roku tak jakby coś się wylało od środka i mam w jednym rogu czarne plamki które już nie schodzą, a jak byłam to zareklamować to dowiedziałam się że jest to uszkodzenie mechaniczne którego gwarancja nie obejmuje - tylko że jak szłam wieczorem spać to go nie było a rano już tak, więc widocznie telefon gdzieś się w nocy włóczył bez mojej wiedzy;-) A 100 czy 200 zł za wymianę wyświetlacza nie mam zamiaru płacić:tak:
 
reklama
kolezanka mnie pocieszyła ze jesli gość ma firme zarejestrowana na allegro a nie osoba prywatna to musi mi to przyjąć skoro odesłałam przed upływem 10 dni i napisałam ze rezygnuje z zakupu.
Bez wyświetlacza, a tak było ekran czarny to nawet jako awaryjny nie moze być :( a nie kosztował 100zł
 
Do góry