reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Pustiszi ja mam sklonnosci do rozstepow, oczywisvie dowiedzialam sie o tym w ciazy :/:/
Moja mama zadnych rozstepow a ja opregowana cala. Noc juz z tym nie zrobie.
 
reklama
ja tez cala w prazki a raczje tak to wyglada jak zebra identyko ;O
justynaj wiem wiem ten piaskowiec jest zarąbisty moja matka ma taki w salonie na dwoch scianach i w kuchni nad okapem sliczne :)
justyanj wiem wiem troche w zlosci zle to napisalam bo mi sie zaczely akcje z moja tesciowa nasuwac do glowy, chodzilo mi o to ze matka ma byc zawsze i zawsze zeby jej dzieci mogly liczyc na nia niezaleznei czy facet to czy kobieta ale ze rola sie konczy pod wzgledem ciaglego pilnowania. snaidanie zjadles , to zalatwiles, sramto tamto, wiadomo ze matka ma byc zawsze a nie za jak dzieci dorosle to ja nic nie obchodzi tylko niech te dziecko przyjdzie samo do tej matki jak potrzebuje pomocy a nei ze matka ciagle tylko sie wpiernicza ile kobiet przez swoje tesciowe odeszlo od swoich partnerów bo nie zniosly tej presji ?

fifi wszystkiego najlepszego w dni urodzin !!!!! :*


a i musze sie pochwalic moja kolezanka urodzila 4 dni po terminei córcie druga ale wielkoludek maly :) 4320 i 60 cm wyglada jak by miala miesiac taka fajna pucka :) rodzila sn :)
 
Ostatnia edycja:
wchodzi człowiek na forum i co? od razu się rozkleja, dziewczyny - nie mozna tak!:)

Justynaj - zarąbiście Ci!!! gratuluję jak nie wiem:)

Miejskibandyta - dobrze byłoby, żeby równowaga była zachowana w takich stosunkach, ale to sie tak rzadko zdarza...i generalnie zawsze chce się tego, czego się nie ma:)

Siva - jeśli tylko wsio ok, to tylko cieszyć się z takiej rozpierającej aktywności:)

co do szczepionek, to mnie interesowało w tym roku tylko to, że nie ja idę z Kajtkiem do przychodni, tylko mój były, hehehehe - ja wiem, jak moje dziecię potrafi się drzeć, mimo że nic sie nie dzieje nawet...(tęsknią za Nim jak cholera)

Fifka - i jeszcze raz sto lat:)

i idę do wątku o wizytach napisać o operacji
 
Wlasnie wrocilismy z dziecmi z basenu ja padam a dzieci?? Jeszcze pewnie ze 3 godziny by poszaleli albo na rowery hehe.
Dodam ze na placu tez byli 3 godz.
Ojj chcialabym miec type energii.

A Alex potrafi juz nurkowac, dlugo wstrzymuje powietrze i plynie pod woda. nie bede mowic jaka dumna jestem bo wiecie :-)

Inomama jak sie czujesz ??

Pustiszi no ja tez jak zebra hehe.
Ale najgorsze dla mnie to ze mam rozstepy nawet na ramionach w takich miejscach co bym sie nie spodziewala.

Fifka 100 lat :-)
 
Hej hej!!!

Na początek BARDZO dziękuję za życzenia... kochane jesteście :*


A dzisiaj sobie wypoczęłam! Byliśmy u rodziny męża, malutki odwiedził prababcie, dwie ciocie i czterech wujków - to pierwszy prawnuczek :-) ogólnie pierwsze dziecko z tej strony rodziny! - ja sobie posiedziałam z siostrą męża z którą bardzo się lubimy.... a mały? Mały miał tyle rączek do zajmowania się nim że mama widziała go przez cały dzień jedynie przelotem :-D Dobrze było tak odetchnąć od codzienności :tak:

A co do chorób to ja się czuję znacznie lepiej - antybiotyk działa. Mały chory ale dzisiaj już lepiej się czuję.


Diablica i masz prawo mieć inne zdanie na ten temat bo jak widać masz inne doświadczenia w tej sprawie... I ja tu nie mówię o tym że każde szczepienie jest złe itp... tylko że według mnie niektóre są niepotrzebne i trzeba rozważać to z główą... ja na przykład jestem szczepiona na różyczkę i nabyłam taką odporność ze nawet przebywając z chorymi ja nie choruję - w ciąży jak znalazł bo nie przechodziłam... małego szczepię na obowiązkowe szczepienia bo uważam że nie daj boże zachoruję na coś z tych rzeczy i będzie problem... np. na tężec gdzie o niego nie trudno latem w brudnej wodzie.... ale na przykład grupa to dla mnie delikatny temat bo za dużo złych rzeczy słyszałam o tym szczepieniu...

Calineczka czemu zadziory? Wymieniamy z Diablicą swoje poglądy tylko :-)



Blanka ja tak miałam z Konradem w ciąży... teraz za to mam sen jak ta lala... głowa do poduszki i mnie nie ma... może w końcu śpiące dziecko będę miała :-D


Pustiszi to nie zależy od smarowania...jak będziesz miała mieć to czy ze smarowaniem czy bez i tak się pojawią... pocieszę cię tylko że mnie strasznie swędziała skóra a nie mam ani jednego rozstępu..


Inomama cieszę się wróciłaś cała i zdrowa :****
 
Hej kochane styczniowki.
Starsze dziecko spokoju mi nie daje.Wpadłam przypomniec ze zyje i dzidzia w brzusiu daje ostro w kosc kopniakami. 19.08 wizyta u gina , w sob wesele znajomych, 2.09 usg genetyczne ,3.09 urodziny cory i 4.09 bilans dwulatka nas czeka..wiec poki co czsu BRAK :(
Trzymajcie sie cieplutko
 
Fifuś, również dołączam się do życzeń;*

A co do rozstępów to widzę że wg suwaczka jestem w tym samym momencie ciąży co Pustiszi i mam nadzieję że jednak skłonności nie mam, bo póki co na szczęście żadne prążki się nie pojawiają:) Ale ja w ogóle zawsze miałam lekko natłuszczoną skórę więc nawet nie było nigdy potrzeby by wklepywać w siebie jakieś balsamy - a w chwili obecnej jedyne rozstępy jakie obserwuję są u mojego m i oby tak zostało:-D
 
Ja się nabawiłam rozstępów za nastolęctwa, kiedy nagle mocno przytyłam, a rok później nagle mocno schudłam. Jestem cała prążkowana: uda, łydki, pupa, piersi... Cała oprócz brzucha. Więc teraz ten brzuch uparcie od samego początku smaruję oliwką i kremem. Wprawdzie zazwyczaj raz dziennie, bo ogólnie nienawidzę wszelkiej maści smarowideł, ale jednak. I na razie na szczęście nic. Reszty nie smaruję, i tak jest w prążki, więc co za różnica.
 
reklama
Anna uzupełnię listę ale pisz następnym razem o wizytach na wątku wizytowym... bo później znowu będą głosy ze ktoś mówił o wizycie ale nie pomyśli nawetgdzie to było... a ciężko jest ogarnąć was wszystkie...
 
Do góry