miejskibandyta
Fanka BB :)
Hej!
Ahh ja nareszcie już w Zawierciu w naszym (wynajmowanym) mieszkanku. Miesiąc temu podpisaliśmy umowę, a jakoś tak wyszło, że zaledwie parę dni pomieszkaliśmy razem. Teraz mam nadzieję, że nic mnie już do Bytomia na dłużej niż jeden dzień nie ściągnie, aczkolwiek moja mama chciała, żebym jeszcze z nią z tydzień, może dwa posiedziała. Oj nie! W czasie ciąży powinniśmy siebie z Mariuszem czuć i być blisko siebie Jestem taaaka szczęśliwa, że nareszcie mieszkamy razem a nie pomieszkujemy.
Dziś dużo pracy mnie czeka, takiej domowej Sprzątanie, układanie, mycie, wycieranie, prasowanie. Ktoś chętny do pomocy?
Lecę poczytać Wasze posty, bo nic nie wiem co u Was. Jedyne co doczytałam to to, że coś o siuśkach pisałyście, nocnikach, pampersach terefere, i mi się przypomniała scena z filmu "I kto to mówi", jak młody rozmawiał z sedesem, który chciał go zjeść
Miłego dzionka!
Ahh ja nareszcie już w Zawierciu w naszym (wynajmowanym) mieszkanku. Miesiąc temu podpisaliśmy umowę, a jakoś tak wyszło, że zaledwie parę dni pomieszkaliśmy razem. Teraz mam nadzieję, że nic mnie już do Bytomia na dłużej niż jeden dzień nie ściągnie, aczkolwiek moja mama chciała, żebym jeszcze z nią z tydzień, może dwa posiedziała. Oj nie! W czasie ciąży powinniśmy siebie z Mariuszem czuć i być blisko siebie Jestem taaaka szczęśliwa, że nareszcie mieszkamy razem a nie pomieszkujemy.
Dziś dużo pracy mnie czeka, takiej domowej Sprzątanie, układanie, mycie, wycieranie, prasowanie. Ktoś chętny do pomocy?
Lecę poczytać Wasze posty, bo nic nie wiem co u Was. Jedyne co doczytałam to to, że coś o siuśkach pisałyście, nocnikach, pampersach terefere, i mi się przypomniała scena z filmu "I kto to mówi", jak młody rozmawiał z sedesem, który chciał go zjeść
Miłego dzionka!