reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Aha czyli jednak nie byłaś, szkoda:-). My z córcią dopiero około 19 pojechaliśmy bo też wcześniej nie chciałam ze względu na małą, ale powiem Ci, że moje dziecię <to starsze> zachwycone było i tańczyła, aby loki podskakiwały :-).
To młodsze nie wiem czy zachwycone, bo siedziało cicho w brzuchu:-).
Zazdroszczę ruchów wszystkim:tak:, ja z córcią poczułam dopiero około 21 tygodnia. Więc pewnie teraz też będzie późno.
 
reklama
hope- ja o 19 juz umyta i z córą w łózku leżałam....o 20 juz spałyśmy. Moje dziecie nie spi w dzień więc i mama nie odpoczywa. za to o 20 batery low....i spać
 
Moja jeszcze śpi w dzień. A wczoraj wyjątkowo pospała bo spała od 14-17 więc i tak wiedziałam, ze wcześnie spać nie pójdzie. Bo na tygodniu też o 20 już w łóżku jest. Bo rano o 6 ma pobudkę.
 
moja skończyła 2 lata i od tamtej pory ani myśli spać w dzień..nie musze mówić jak ciezko było w pierwszych tygodniach ciązy kiedy najlepiej spałabyś non stop.
Izabela zasypia o 20 ale wstaje tez o 8 takze z 12 godzin śpi....taki śpioch z niej ale 12 godzin śpi 12 godzin buszuje
 
diablica: moja w nocy śpi ok. 11-12h, a w dzień jeszcze 2h dosypia, to się nazywa mieć śpiocha i ona tak od urodzenia, bo pamiętam jak dziś, że zawału dostawałam, jak mi noworodek ciurkiem w nocy 5h przesypiał, a tu kazali co 3 h budzić na karmienie cycem ;)
Mamusine geny ma jak nic - ja podobno spałam do lat 5 i długo nie chciałam z drzemek popołudniowych zrezygnować :-D
 
agagsm -a ile córa ma lat? bo nie widze suwaczka....

hope opisz mi porodówke i jak ci sie podobał poród co? bo jestem ciekawa jak tam sie rodzi
 
Ale gorąco, wytrzymać się nie da!!!

zazdroszczę wszystkim plaż i zalewów...

i tego, że dostajecie/macie tyle fajnych rzeczy dla maluszków, my raczej nie mamy na co liczyć, że dostaniemy coś od kogoś, przynajmniej na razie nikt nie deklarował się z pomocą, więc musimy liczyć tylko na siebie...
 
dzięki za wsparcie, trzymajcie kciuki dalej, bo narazie nienajlepiej. Nadal jest nieprzytomna traktuja ją jak udarową, ale wczoraj w tomografii nic nie było, teraz zabrali ja na drugie badanie, no ale lekarze nie słodzą może sie skonczyc najgorszym. Mama ciągle wyje a ja nie potrafię powiedzieć nic co by ją pocieszyło( zresztą jak)... Co prawda ja wierze że będzie dobrze.
10 lat temu moja druga babcia miała wylew do pnia mózgu dawali jej 24 h i co się przeliczyli z powikłaniami po wylewie ale funkcjonuje.
Tylko tak różnica, że wtedy mieli konkretną diagnozę a tu tak nie za bardzo i to mnie martwi
 
cześć laski! Gratulacje dla wszystkich świętujących ślub, imieninki, ruchy maleństwa itd.
ja w 15 i 16 tygodniu gdy leżałam to wydawało mi się że coś czuje ale nie jestem pewna że to nasz bąbel.
Jeszcze nie znamy płci a wizyta dopiero 8 sierpnia a ja już się nie mogę doczekać :)
Dzisiaj u mnie skwar niemiłosierny, a ja muszę siedzieć w domu i pilnować hydraulików w bloku na 3 piętrze z odłączonym w tej chwili wc i wodą bieżącą - masakra :wściekła/y: mam nadzieje że ci fachowcy będą lepsi niż ci ze spółdzielni i to ostatnia wizyta tego rodzaju fachowców już 4-ta i na pewno kosztowna a mieszkanie wynajmowane.
trzymajcie się dziewczyny - jakoś do stycznia trzeba dotrwać dla naszych bąbelków:-)
 
reklama
Olich, przykro mi. I trzymam kciuki żeby było dobrze. Ja to przeszłam 2 lata temu z dziadkiem.

Jeśli chodzi o tamten wylew do pnia mózgu to muszę Ci powiedzieć, że twoja babcia miała dużo szczęścia i wolę walki, bo to najcięższy z udarów i lekarze po nim nie dają więcej niż 3 dni...
 
Do góry