reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

Milusia zatem kciuki trzymam aby Tel nie zadzwonił!!!

Malinka dzielni jesteście bardzo w tym wszystkim...mam nadzieje ze niebawem los Wam to wszystko wynagrodzi;) Za Maćka sciskam kciui caly czas...

Ja po ciężkiej nocy...Filip obudził sie z płaczem potem jak juz uspokoił sie to ciężko bylo spać go położyć... Za to teraz śpi w najlepsze;)

Miłego dnia!
 
reklama
Hejka kobiety! :)

Co slychac?

U nas juz dobrze. Wszyscy zdrowi :) nudze sie w domu straszliwie,choc przy Arku atrakcji nie brak...ale to nie to samo co szkola... Ten staly rytm,zajecia,uczniowie...
A teraz gotowanie, sprzatanie i bieganie za Arkiem :p

Milego dnia! P.s.u nas dzis cudowna, sloneczna pogoda:)
 
Hej;)

U nas tez slonecznie i cieplo.... Taka jesien uwielbiam!
Ale Filip zasmarkany i kaszle:( a ja zmęczona tymi chorobami:(

Kasia ja tez na brak atrakcji przy Fifim nie narzekam ;)stara sie chłopak jak może ;)

Malinka jak u Was?;)
 
Blanka, w poniedziałek wyszliśmy ze szpitala a we wtorek już do roboty (kończy mi się już płatne zwolnienie na ten rok...). Także dopiero dziś zaczynam powoli dom ogarniać :D

Maciuś dobrze, dochodzi do siebie. Niestety znów mocno chrapie... kupiliśmy pulsoksymetr, żeby badać mu saturacje ale już zdążył go popsuć grrr łobuz jeden...

A tak to chyba się mu bunt dwulatka zaczyna. Jak czegoś mu nie chcę dać to zaczyna płakać i piszczeć. W ogóle ostatnio dużo piszczy... wychodzą mu 2 czwórki dolne.

A co u Was? Piękna pogoda to pewnie na dworze siedzicie. Ja się teraz boję małego brać na dwór, 3 tygodnie na antybiotykach był, musi dojść do siebie...
 
Malinka- jak dobrze,ze juz w domu jestescie :)
U nas z piszczeniem podobnie plus krzyczenie i wyginanie sie w luk jak czegos nie dostanie... I jeszcze rzucanie wszystkim...wasze broje tez tak robia? Co ma pod reka to rzuca i nie patrzy w kogo,w co...:/

A na dwor wychodzimy bardzo czesto bo inaczej bym oszalala z Arkiem w domu :p

Blanka- zdrowka dla Filipka! :)
 
U nas podobnie z emisiem rzuca sie i nie raz sie przez to uderzyl.. probuje wymuszac krzykami itd..
Ale oprocz tego bardzi sie rozwinal. Mowi bardzo duzo. W sumie pwtarza wszystko mniej lub bardziej wyraznie. Ale ceiczy codziennie. Caly czas rozmawiamy on ciagle pyta co to ? Hehe a ja odpowiadam po czym on powtarza (kopia Alexa)
 
No u nas Arek tez zaczyna powtarzac,ale slabo mu to idzie. Szczerze przyznam,ze myslalam zawsze,ze jak duzo sie mowi do dziecka to szybko bedzie mowilo... Ale widze teraz,ze wszystko od dziecka zalezy :)
 
U nas z mówieniem zupełna porażka... Jak było mama, tata, baba, adzia, am i brrr tak dalej jest :( w szpitalu niby kilka słów powtórzył za dziećmi ale w domu już ich nie mówi... chyba to bardziej zależy od posiadania rodzeństwa i chęci naśladowania go niż od tego, żeby dużo do dziecka mówić...

A pro po rodzeństwa... dziewczyny, które mają tylko jedno dziecko... myślicie już o drugim?
 
reklama
Malinka- my z mezem caly czas myslimy :p ale na tym pozostaje :p
A tak powaznie to chcielibysmy zaczac sie starac gdzies za pol roku- rok,zeby wyszly 3lata roznicy wieku-z tym, ze jest szansa na moja prace w szkole od wrzesnia i mam dylemat... :)
 
Do góry