reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

hej kochane!

ale tu cisza nastala... pewnie przez te depresyjna pogode...u nas caly czas wieje, pada i zimno tak bardzo,ze dzis wyjelam nam jesienne kurtki :-(

u nas zebiska pelna para ida (cztery az!), wiec nocki takie sobie...

co tam u Was babeczki moje? :)

Cleo- mam nadzieje,ze juz Was chorobsko opuscilo na dobre ;-)

spokojnej nocki!:-)
 
reklama
Cześć babeczki!
Kasiu Wojtuś już lepiej choć jeszcze minimalnie coś z noska leci i rano po obudzeniu jeszcze trochę kaszle ale poza tym broi że szok zwłaszcza że jak trochę przeziębiony a na dworze same widzicie jak to siedzieliśmy w domu. A dziś mam plan pojechać małemu po czapeczkę i sandałki bo przez ten szpital jesteśmy bez.
 
Cleo a je już ładnie? Jeśli chodzi o dzień ojca to Julka w klubiku robiła papierowy krawat dla taty i dekorowała go kropeczkami;) M był zachwycony z pierwszego prezentu;) Do tego kupiłam ciacho bezowe;)


Kasia jak tam dzisiejsza noc?
Nam chyba też idą zęby (trójki), ale pewności nie mam - też mi coś w nocy Julka stękała, ale nie było tragedii. Za to rano był problem zwlec ją z łóżka i praktycznie na śpiocha ją wyprawiłam do klubiku;)
 
Jaguś jeszcze tak jak przed szpitalem to nie je ale już o niebo lepiej niż w szpitalu gdzie jadł tylko mleko i biszkopty. Teraz już obiadki je raczej blendowane i nie aż tak dużo, owoce po troszku bo i ja się bałam by biegunka nie wróciła, kaszkę zależy od humoru Wojtusia, natomiast biszkopty to muszę ograniczać bo nałogowo przynosił pudełko nawet puste i nie przyjmował do wiadomości że nie ma;)
 
Hejka:)

Cleo dobrze ze u Was powoli do przodu!

Kurczę i juz wakacje:) Nataniel skończy zerówkę i lada chwila witaj szkolo:-)aż ciezko uwierzyć...

Fifi jak to Fifi nie próżnuje! Potłukł Natasiowi tableta:( piorun mały... Ostatnie dni wybrzydza z jedzeniem... Zauwazylam ze ma przesyt owoców, obiadków ze słoiczków rowniez... Pogoda w kratkę ,ale spacerujemy każdego dnia!

Buziaki dla was :-)
 
ufff, udało mi się zalogować. Mój laptop nadal leży nie naprawiony więc jestem tu bardzo rzadko...

blanka - spokojnie, pierwsza klasa fajna jest. moj córa właśnie skończyła i to z wyróżnieniem, była wyczytywana na forum szkoły, ale byłam dumna :happy:

jaguś - jeeeej, na pewno M miał prawo być wzruszony takim prezentem, widze panie w klubiku wysoko stawiają poprzeczkę

kasia- i jak nocki?

cleopatra - myślę, że biszkopty nie są szkodliwe aby je ograniczać, no chyba że wojtuś tylko i wyłącznie nimi się żywi...

A moja Julitka jest strasznym alergikiem... rany podrapane do krwi... przepisane leki nie pomagają... uwielbia wszystkie owoce i pomidory,,,ale coś ją uczula... muszę to jakoś wyłapać...

a gdzie siva?? czyżby już znudziło jej się ciągłe chwalenie się medalami i wygranymi i wogóle wszystkim super???????????
 
Elama gratuluje zdolności corki:) nie dziwie sie,ze mamuśka dumna!

A może reakcja alergiczna po truskawkach? Mój Natan tylko owoce by jadl najchętniej ale obecnie odstawilam mu zupełnie truskawki bo rany aż miał w lokciach i pod kolanami... Pare dni bez truskawek i jest ok...

Filip śpi ja dzis luźny dzień,catering od mamuśki wiec nic kompletnie dzis nie robię! A Marcin wrócił w nocy z pracy,po poludniu jedzie znów tak wiec większość czasu jestesmy sami:(

Pozdrawiam Was:-)
 
Hej kochane! :)

Elama, jagus- u nas nocki lepsze. Chociaz zeby jeszcze sie nie wybily z dziasel ale poki co cisza.

Elama- gratuluje zdolnej coreczki:) a siva na fb sie udziela zreszta jak wiekszosc dziewczyn. Tylko my tu zostalysmy,ale przyznam,ze nie przeszkadza mi takie grono:)

Jagus- a jak u was nocki? Zabki juz wyszly?

Blanka- oj smutno tak samemu z dziecmi tylko siedziec, ale czasami to dobrze,jak moj mnie wkurzy to karze mu jechac do pracy!:) a jak twoj maly szkodnik? Cos dzis juz zbroil? Bo Arek tak dzis w kosciele byl niegrzeczny ze juz brakowalo mi sil.

Cleo- a u nas Arek wlasnie biszkoptow nie je. Tylko paluszki, nalogowo! :p

My po urodzinach siostry wiec dzis leniwy dzien:)
 
ufff, udało mi się zalogować. Mój laptop nadal leży nie naprawiony więc jestem tu bardzo rzadko...

blanka - spokojnie, pierwsza klasa fajna jest. moj córa właśnie skończyła i to z wyróżnieniem, była wyczytywana na forum szkoły, ale byłam dumna :happy:

jaguś - jeeeej, na pewno M miał prawo być wzruszony takim prezentem, widze panie w klubiku wysoko stawiają poprzeczkę

kasia- i jak nocki?

cleopatra - myślę, że biszkopty nie są szkodliwe aby je ograniczać, no chyba że wojtuś tylko i wyłącznie nimi się żywi...

A moja Julitka jest strasznym alergikiem... rany podrapane do krwi... przepisane leki nie pomagają... uwielbia wszystkie owoce i pomidory,,,ale coś ją uczula... muszę to jakoś wyłapać...

a gdzie siva?? czyżby już znudziło jej się ciągłe chwalenie się medalami i wygranymi i wogóle wszystkim super???????????[/QUO

Nadal wszystko super :)
Zdjęcia z medalami (i nie tylko) na FB, bo widzę że tęsknisz
 
reklama
Cześć! Pozdrawiam z czeskiego Harachova. Mieliśmy dziś super pogodę i ruszyliśmy górskim szlakiem z m, z Wojtkiem, no i moim dzikim spanielem któremu jeszcze w dzień wyjazdu u inspektora weterynarii załatwiłam legalizację paszportu dla zwierząt a m był z nim na badaniach w lecznicy by mógł legalnie przekroczyć granicę i mieć wszystkie papiery gdyby kogoś ugryzł nie daj Boże - więcej biegania z nim niż z naszą trójką.
Pensjonat mamy super z kuchnią bo mały gerberków nie je, w knajpach też nie da rady i co mnie cieszy chyba najbardziej z basenem nie wielkim ale jednak;)

Elama co do alergii to ja też mam w ostatnim czasie okropną. Zmieniłam leki bo z tyłu na karku mam same strupy i ogólnie się drapie ale na razie nie pomogły. Nie wiem może wizyta u alergologa będzie konieczna :((
 
Do góry