reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
tak sobie mysle Anisen że jezeli ksiadz bedzie ludzki to wam odpusci wogole te nauki ze wzgledu na dzieci
kajtek zapraszamy do udzielania się, a ja sie wlasnie ciesza ze mi skonczyly sie nudnosci a tu widze ze ty w podobnym czasie musisz byc a teraz zaczynaja cie meczyc
 
Hej kochane nawet nie mam czasu was podczytywac tyle skrobiecie :p

Tak wiec witam sie tylko i mykam po starszaka do przedszkola :-)

Milwgo dnia
 
Hej dziewczyny!Z tymi poradniami planowania rodziny to niech ich...trzasnie.
Fajnie by bylo gdyby naturalne metody byly skuteczne, bo nie bardzo lubie brac tabletki i to ze trzeba pamietac o nich...ale niestety nie sa.
My poszlismy pamietam, to juz bylo dawno dawno temu do tekiej poradni, jakis facet starszy zaczal pieprzyc cos o badaniu szyjki, my bylismy 3 miesiace przed slubem, poszlismy do domu i zrobilismy dziecko:-D
Takze dla mnie te wszystkie zaswiadczenia sa o kant d.roztrzasc,biurokracja i tyle.
A wogole juz jak ktos jest po rozwodzie, to jest wiekszym grzesznikiem niz zabojca chyba. Paranoja normalnie.do niczego juz nie masz praw, a jak sie jest nieszczesliwym w swoim malzenstwie to juz nikogo nie obchodzi, ze matka z ojcem sie bija, chleja a dzieci na to patrza. Ale nie nie, to jest ok, tylko rozwod to juz jest koniec swiata. Bardzo bym chciala,zeby wreszcie kosciol zaczal nadazac za wspolczesnoscia.
Wierze naprawde w Boga,mam religijne wychowanie, ale instytucja kosciola mnie przeraza po prostu...
 
Dziewczynki, wiem że po raz setny się powtarzam ale EDYTUJCIE posty, zamiast pisać jeden pod drugim! Blanka - twoje posty połączyłam w jeden ale na przyszły raz proszę cię o to co powyżej. nie ma co zaśmiecać forum takimi zbędnymi dopiskami.

nas też uczyli o śluzie, termometrach. dla mnie nic ciekawego ale towarzystwo było strasznie tym rozbawione - widać jak dorośli do małżeństwa.
Kajtek, witamy :)
justyna, Pani która miała z nami te zajęcia z planowania rodziny mówiła że naturalna metoda jest w 100% skuteczna! tylko, że sama wpadła mając 40 lat hehe- widać jak skutecznie się zabezpieczała naturalnie.
u nas burzowo i deszczowo, sąsiadów zalało i latają z wiadrami. dobrze że u nas woda nie weszła
 
Hehehe fajne te historie z poradni malzenstwa :) U nas wszystko bylo "kompleksowo" u ksiedza w domu. I kiedy doszlismy do dzialu "planowanie rodziny" ksiadz tylko sie usmiechnal i powiedzial...co ja zycia nie znam?? i dodal do tego: zreszta co ja wiem o cyklach kobiecych i temperaturze, a o tych wykresach to juz w ogole nic!! :) :) Usmiechnal sie tylko i rozdal nam jakies kserowki z ksiazki o planowaniu rodziny. I to byl koniec poradni malzenskiej :)
 
Ja jestem z "rozwodnikiem" wogóle nie czuję że żyję w grzechu a mieć takiego "grzesznika" w domu to skarb. Strasznie mnie irytuje że właśnie takie pogadanki wygłaszają osoby, które powinny być bardziej tolerancyjne. Dziecko jest wyczekiwane nie zabezpieczaliśmy się ze świadomością tego. Justynaj mnie też to przeraża jak przeczytałam Twój wpis. Ale np. Co do koscioła mój tata nie dostał zaświadczenia że może zostać ojcem chrzesTnym, ponieważ był "niewiarygodnym chrześcijanem". Sąsiadka pisała listy na tatę do proboszcza,bo ten często samochody zmieniał i ją ściskało. Ale to nic że ona pisała, dlaczego w kościele Księża to czytają i chowają do kartotek powinni drzeć to w drobny mak i tępić takich wiernych.

Ja to się modle żeby te spotkania ominąć bo ja wytrzymam tą żenadę zacisnę zęby i nic nie powiem ale mój przecież jak zacznie tego słuchać to wyjdzie prędzej niż wszedł.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Oj, widzę, że temat koscioła...to ja się nawet nie wypowiadam....:p Moje nastawienie się bardzo zmienilo negatywnie po tym jak moj tato zmarł, poszłam załatwiać sprawy do kościoa i usyłyszałam ze tato nie powinien miec pogrzebu z księdzem, bo go żadko widywał na mszach:szok::szok::szok::szok: wiec sie wydarłam na księdza, powiedzialam, ze moja noga wiecej nie przekroczy progu tego kościoła, napisałam skargę do biskupa...ale oczywiscie w kościele to ręka raczkę myje, wiec nic nie udało sie załatwic...ale tato miał pogrzeb świecki,przyjechał Pan od takich ceremoni, dzien przed pogrzebem przyszedł do nas do domu, wypytywał o tatę, o nasze wspomnienia o nim, i wlasnie o tym mówił na pogrzebie...i ten pogrzeb faktycznie był pożegnaniem taty..więc jak widzicie dla mnie temat księży i kościoła to temat bardzooo drażliwy...:no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no:
 
Ale np. Co do koscioła mój tata nie dostał zaświadczenia że może zostać ojcem chrzesTnym, ponieważ był "niewiarygodnym chrześcijanem". Sąsiadka pisała listy na tatę do proboszcza,bo ten często samochody zmieniał i ją ściskało. Ale to nic że ona pisała, dlaczego w kościele Księża to czytają i chowają do kartotek powinni drzeć to w drobny mak i tępić takich wiernych.
To jest jakas masakra normalnie...Mnie tez to tak irytuje ze ksieza oceniaja ludzi przez pryzmat np. jednej wizyty itd...
U nas byla taka sytuacja ze meza brat nie dostal zaswiadczenia od ksiedza zeby byc chrzestnym naszego mlodego tylko dlatego, ze kiedy ksiadz chodzil "po koledzie" on przyjal ja ze swoja dziewczyna i na pytanie dlaczego nie sa jeszcze po slubie powiedzial ze oszczedzaja na wesele i chca w przyszlym roku... I na to ksiadz przy prosbie o zaswiadczenie powiedzial - to jak za rok bedziesz po slubie to przyjdz po zaswiadczenie... No HORROR jakis !!!!!!! Co to za ludzi sa....

Ikasia- cooooo?? az mi sie krew zmrozila....wrrrrrrr

Moze lepiej nie poruszajmy takiego tematu wcale, bo po co sie denerwowac...
 
reklama
Do góry