reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Temat szczepionkowy zakończony a więc wracam- nie chciałam się wypowiadać na ten temat.

U nas Julitka nadal ma katar a wczoraj w nocy strasznie kaszlała. Żadnych ale to absolutnie żadnych lekarstw nie chce pić. We dwoje z mężem się upociliśmy żeby jej wcisnąć syrop prawoślazowy. Z wielkim krzykiem połknęła te 3 ml i po 15 minutach kaszel odpuścił.

Moja niunka jest z tych dzieci właśnie że zasypia w łóżeczku sama. Po wieczornym mleczku odkładamy do łóżeczka, gra jej karuzelka i jak wszystko ok to tak do 5 minut już śpi. Czasem jeszcze wędruje po łóżeczku aż padnie. Ale nigdy przy tym nie płacze. Calutką noc przesypia z tym, że pobudka jest o 5:30 i wtedy zaczynamy dzień bo mała już nie zasypia. Ma jedna drzemkę w ciągu dnia tak koło 9-10 i spi czasem 1 godzinkę a czasem nawet 2,5.

Co do kupek to też miałam kiedyś pytać jak to jest u was. Julitka od niepamietnych czasów robi 4 kupki dziennie. Czy któryś dzieć jeszcze tak ma?

No i jeszcze chcę się pochwalić, że w sobotę zaczęliśmy na dobre budowę domu :-D dziś przyjeżdza koparka fundamenty kopać. A w przyszły tydzień jak pogoda pozwoli to przychodzą panowie murarze. Nasz domek jest mały i przytulny - 3 pokoje + salon + kuchnia + lazienka. Z naszych kalkulacji wynika, że więcej dzieci produkować nie będziemy bo nie mamy więcej pokoi :-D
 
reklama
Cześć wszystkim!
co do szczepień to ja do tej pory szczepiłam, ale strach jest o powikłania. Nie wiem dlaczego ale najbardziej boję się tej mmr choć wszystkie szczepionki niosą ryzyko. Nie wiem jeszcze co zrobię, ale napiszcie mi proszę jak to zrobić żeby nie szczepić i nie mieć kłopotów bo ja do przychodni często chodzę bo Wojtuś alergik no i po tym zapaleniu płuc i pobycie w szpitalu często chodzę go kontrolować.

Co do kolejnej ciąży toy mój m pyta kiedy następne tyle że jego zajmowanie się dzieckiem to jedna minuta poprzytula i tyle a wszystkie obowiązki karmienie przewijanie kąpiel spacer i cały dom obiad zakupy to ja.druga rzecz jeszcze do końca nie przetrawiłam poprzedniego porodu gdzie wywoływanie trwało 3 dni ostatnia noc i dzień to była masakra rozwarcia brak mimo ćwiczeń na piłce itd w końcu cesarka czego ja się zupełnie nie spodziewałam bo chciałam rodzić sn. Drugi raz gdyby było to już raczej cc.
a jak to wygląda jak po macierzyńskim pójdę na wychowawczy to L4 w ciąży jest bezpłatny dopiero kolejny macierzyński płacą. Czy da się coś zrobić żeby był płatny.
Dona, fifka zdrowiejcie nam tam choruszki
Agagsm co do usypiania to ja mojego nauczyłam chyba w 5 albo 6 miesiącu. Wcześniej tylko noszenie bujanie albo cyc co było w ostateczności bo co jeśli przestanę karmić. Nauczyłam go tak że po kąpieli i jedzeniu zanosiłam do łóżeczka dawałam pieluszkę do przytulenia i smoczek i zasypia. Choć czasem marudzi i trzeba kilka razy pójść poprawić go w łóżeczku przytulić gdy trzeba dać smoka i wyjść i zasypia a ja jestem z 1 lub 1,5 godziny do przodu.
ok miłego dnia babeczki bo moje szczęście się obudziło
 
Ostatnia edycja:
No właśnie poród SN napewno lepszy pod różnymi względami.ale.poród.bezpieczny z.pełna świadomością ze Lekarze wiedzą co robię, ja niestety już lekarzom nie zaufam, tez.leżałam.na wywołaniu 4 dni zawezobe ktg wyraźna.informacja od.mojego prowadzącego ze coś jest nie tak, a oni tłumacza mi ze dziecko śpi porostu w końcu 4 dnia kiedy mała juz Wogole.się nie. Budziła.z tego.ich snu Szybka.decyzja.na porodowke,główka tak.juz.Napierała ze nie mogli.mi.pęcherza przebić... Konska dawka oxy cały poród podłączona pod.ktg ani prysznica ani piłki ani lewatywy..
Wyprzeć nie.mogłam w końcu po.prawie godzinie parcia.rodzi się moja córcia ale nie płacze id Raz bo dwa razy owinięta pepowina dostała 6 punktów i od razu mi ją zabrali na.kilka Godzin, a Wytłumaczyli minie długo parlam i zmęczona jest.... To.cud Ze Wszystko z mala jest w porządku....dlatego decyduje się na cesarke, nie zaufam juz lekarzom.... a na dzieciątko zdecyduje się za dwa trzy lata może Narazie nie czuje się na to gotowa...
Gratuluję Pierwszych ząbków verita u nas już cała.piateczka małych kiełków jest
 
Cleo zwolnienie jest płatne jeśli "wrócisz" do pracy. Znaczy piszesz na dwa tygodnie przed przejściem na L4 podanie do pracodawcy o przerwaniu wychowawczego i pierwszego dnia twojego "Powrotu" przynosisz L4. Z tym że to trzeba dogadać się z pracodawcą czy zezwala na coś takiego, To jest niby legalne ale wiadomo... brzydko wygląda... Ja nie szłam na L4 z Adrianem. Byłam po prostu na wychowawczym.
 
ja też mam młodych rodziców-moja mama miała 23lata jak mnie urodziła,więc mam teraz dużą dawkę pomocy:tak::-)

JA jestem po dwóch cc(fakt ze ze wskazania)ale sn bała bym się rodzić...Za dużo słyszałam o kalectwie poprzez niedopatrzenie lekarzy:-( (moja bliska koleżanka ma dziecko z niedotlenieniem...-roślinka:-() Z drugiej jednak strony-niby natura...

Elama gratuluję budowy i <zazdraszczam> a co do liczby pokoi to zawsze jak rodzina się powiększy możecie przenieść się do salonu:-D

Zaraz włoski będę robić :-)
 
hejka u nas 1 nareszcie górna wyszła która męczyła strasznie... mamy już 6 ząb i to 4 w 2 tygodniach :szok:. dzisiaj jak mnie użarł to aż krzyknęłam....
doczytam później bo lecę po młodzież moją, ale tylko dopiszę że na 3 zakończymy...
Ja nigdy nie chciałam 1 tylko 2, max 3(choć po 2 porodach 24h zakończony cc, drugi prawie też dobę...)
myślałam że 3 to będzie straszne, a tu lepiej zniosłam, urodziłam w terminie, choć poprzednie walczyłam żeby do 38 tc dociągnąć, poród szybki - pocieszam niezdecydowane....4 nie dzięki ;-)
Piszecie że kasa nie jest ważna, ale powiem wam szczerze, co potwierdzą mamy starszych dzieci, że wydatki to się zaczną. Dzisiaj tylko za angielski i 1 rata na wycieczkę szkolną poszło rano 160 zł... a jeszcze zostają zajęcia sportowe 160 zł m/c, ubranie z którego ciągle wyrastają (i to już nie takie które mamie się podoba tylko cool, buty, telefon ...) to jest dopiero... mój kolega mówił, że dziecko to jak dobry samochód. Nie jestem mamą która twierdzi że wszystko musi być super, liczą się metki itd, ale żal dziecka które nie jedzie na wycieczkę, bo rodzice nie mają kasy. Dzieci też są okrutne i jak ktoś ubiera się gorzej to niestety potrafią wyśmiać....
 
Kaczuszka, gratki kolejnych ząbków! :)
Tak, małe dzieci, małe wydatki - skądś to znam ;) Wrzesień pochłania nie małe pieniądze, zajęcia dodatkowe (moja chodzi na razie tylko na taniec, a gdzie potem np. języki), ubrania, buty (w zeszłym sezonie trzy pary kozaków np bo tak noga rosła) i skromne choćby wakacje. Ja nie "stawiam" rogów mojej starszej córce, ale wiem, że w tej chwili na trzecie dziecko mnie zwyczajnie "nie stać". Pewnie, gdyby się tak zdarzyło, musiałabym dać radę, ale świadomie tej decyzji w obecnych realiach nie podejmę ;)
 
siva o szkole mi nie mów... co chwile coś, ciuchy to spora część budżetu, teraz buty i kurtki jesienne, za chwilę zmiana na zimowe masakra. Wiadomo coś od starszego zostawiłam dla średniaka, ale tylko to co jest fajne i w dobrym stanie. Dzieci też jak są starsze nie lubią chodzi w ciuchach po rodzeństwie - lubią coś swojego - pamiętam to z własnego doświadczenia. Wiadomo im dzieci starsze tym mniej ciuszków fajnych zostaje. Po średniaku nie zostawiałam sobie nic nawet zabawek :(
No i "techniczne" sprawy - dom mamy średniej wielkości i się mieścimy, ale samochód żeby wepchnąć do niego 3 foteliki, wózek i 2 dorosłych to już trzeba duży. ja dużych nie lubię więc m ze mną nie jeździ bo się nie zmieści, a ja jego samochód nie lubię prowadzić no i zaparkować w centrum miasta taki duży to bym chyba musiała czujniki parkowania okleić dookoła....
Także ja powiem szczerze, że nie jest prosto z 3 dzieciaczków pod względem finansowym i jest co robić - a więc obalam mit że pieniądze do wychowania większej ilości dzieci nie są potrzebne.
Głupie książki dla 3 chodzących dzieci do szkoły to wydatek ok 1000-1200 zł do tego przybory itd... a dalej wiadomo ... jeszcze więcej :tak:

Ale nie bierzcie tego tak że przeliczam na kasę - kocham moich szkrabów wszystkich i każdego z osobna strasznie. nigdy bym nie chciała mieć mniej, dodam, że lekarze mówili że dzieci mieć nie będę, o 1 staraliśmy się prawie 2,5 roku no i leki, hormony, badania, skierowanie do kliniki leczenia bezpłodności...
Tylko piszę to wszystko żeby nikt nie pomyślał "kurcze jak one wszystkie to robią że kasa się nie liczy... czy ja jestem niegospodarna, rozrzutna czy co...?" ;-)
 
Jjaaaaaa posta mi wcielo !!!!!!

Do pracy mam chodzic od pn do pt od 9-12.45

Co do dzieci a finansow to wbpl jest ciezej niz w uk. Ja tu nie odczuje gwaltownej straty finansowej.

Do szkoly nie kupuje nic prucz plecakow i mundurkow.

Zadne zeszyty ksiaczki mazaki itd mnie nie interesuja a jak kupie to do domu.

Karnet w ktorego sklad wchodzi basen silownia (z zajecimi fitnes przeroznymi) scianka wspinaczkowa tenisem nauka plywania dla dzieci i niemowlat zajeciami an basenie dla cieArnych i wiele innych o ktorych nie mam pojecia place niecale 30 f za cala rodzine (dwoje doroslych a dzieci ile chcesz maja tylko mieszkac na jednym adresie .

Ciuchy w sklepach sa stosunkowo tanie a ja i tak czesto kupie na rynku (car boot sale rzeczy uzywane lub nie chciane) np spodnie jak nowe (bo tu dzieci prawie nie chodza w zwyklych ciuchach bo malo ktore przebiera sie po szkole z mundurkow) kupie za ok 1 f. Bluzki za 50 pensow. Itd.. kurtki za grosze.
Buty kupuje tylko nowe glownie w clarksie ale to ok 30 f i oni nosza caly rok .. chyba slabo om noga rosnie..kupuje skorzane mozne z guma na czubkach wygodne.

Zabawki rowery na car bootach za grosze. Nowe zabawki to tylko na swieta i urodziny .

Ostatnio kupilam dla emilka stolik centrum zabaw za 2 f uzywany..umylam i jest jak nowy ;)

Ciuszki emilka tez w wiekszosvi uzywane. Alr mowie ja wybiram co chce.

Kolejna kwestia w uk panstwo pomaga w pl slabiej to wyglada.

Dla tego u mnie nie bedzie wielkiego szoku finansowego niezaleznie ile dzieci bede miala i jedyna kwestia o ktorej musze mysle c to czy podolam wychowaniem 4 dzieci.

Samochody mamy 2 jeden rodziny drugi 5 osobowy i pewnie jakby sie urodzilo 4 dziecko to ja bym jezdzila wiekszym.
 
reklama
Ja to na temat szczepień nie będę się wypowadać zbytnio czy mądrować,sama też jestem pod strachem i nawet boję się więcej zagłębiać w to wszystko.

Elama jej to super,żeby szybko ta budowa poszła,fajny będzie domek,w sam raz pokoi.

My remontujemy dom i tez mamy 3 pokoje ewentualnie można jeszcze poddasze wyremontować,ale sądzę że nam starczy zdecydowanie te 3 pokoje.
Już sie nie mogę doczekać kiedy się wyprowadzimy z tego jednego pokoju,bo jest masakra już z miejscem :no:

Co do następnego dziecka,to chciałabym też mieć drugie,ale jest wiele za i przeciw,obecna sytuacja mieszka iowa,e my własnie w jednym pokoju i pewnie myśli o drugim przyjdą tak realnie jak się wyprowadzimy.
Jakoś się też boję,bycie w ciąży to wspaniała sprawa,ale dla mnie też nerwowy okres,czy wszystko ok itd.
Co nie zmiania faktu,że chciałabym drugie dziecko,ale i tak a razie nie jestem gotowa.
 
Ostatnia edycja:
Do góry