reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

VERITA zastanawiam się czy rozgrzebywac bo mnie nie ścigają a tak sobie o mnie przypomną. Sama nie wiem co robić. Mam chyba na fb stop NOP
NISIAO ją też jestem przerażona szczepieniami. Moja mama mówiła, że kiedyś szczepienia były po roczku dopiero. Im dziecko starsze tym większe szansę, że poradzi sobie ze składnikami szczepionek.
Moja Laura od 4 msc boi się obcych. Jest to nawet moja mama. Nie dziwię się, że Kinga tak reaguje na rehabilitację.
 
reklama
Hej

Dziewczyny zastopowala mi sie miesiaczka chyba... dzis 36 dc ... a ja przez hormony bym caly czas jadla ... najlepiej slodkie... normalnie silniejsze ode mnie to jest ;(

Ogolnie jestem tak umeczona ze zawroty glowy mam..

Fifka oby jednak okazalo sie ze poprotu Konrad jest leniuszkiem... moj brat zaczal mowic jak mial 3 lata jakos ;)
A meza to bym chyba udusila ;/ ku.r.. nie rozumiem jak mozna tak oszukiwac najblizsza osobe... tutaj dzieci i mnustwo potrzeb finansowych a on sobie 500 zl tlna "cos" wydaje ;/;/
A myslalas go postraszyc rozwodem ? Nie wiem moze wypisuj papiery rozwodowe i zostaw je na "widoku" tak zeby zauwazyl..moze pojdzje po rozum do glowy ?
Albo zostaw np. Otwarta strone internetowa.. co sie nalezy matce samotnej ..albo na forum z pytaniem ile alimentow powinien placic ojciec na dziecko..
Nie znam Twojego meza ale teraz chyba tylko terapia wstrzasowa ?
Ja bym chyba tak kombinowala... nie wiem moze ustalcie ze niech ci mowi na co potrzebuje itd ale zebys wiedziala i zeby to byla wspolna decyzja.

Nisiao ale glupia baba ;/
Tutaj mojej kolezanki syn od rana do wieczora w bujaczku lezy i to do poznego wieczora bo dopiero kolo polnocy laduje w lozeczku a tak to calymi dniami w bujaczku...
Moj Emil niby w bujaczku az tak duzo nie ale np dosc czesto w foteliku samochodowym i nic mu nie jest.. oczywiscie uwazam ze ze wszystkim trzeba ostroznie ale nie ma opcji zeby u was bujaczek zrobil problem... dziecko moze usiasc i do 9 miesiaca... moj chrzesniak w przeciagu poltorej miesiaca jakos usiadl i zaczal raczkowac i chodzic.
A z tymi stresami to juz wogle pojechala po bandzie ;/ kazde dziecko podczas rehabilitacji sie zlosci a szceglnie jak przezylo serie zastrzykpw..tylko ludzie mhsla ze takie dziecko "nie pamieta" ja bym skarge napisala zd suveruje ze dziecko w domu ma zle ..
Czlowiek na rzesach staje zeby dziecku dobrze bylo a tu taka baba bedzie zucac oskarzeniami ;(
 
No wlasnie bo kiedys matki siedzialy z dziecmi w domu (wiekszosc matek) a "teraz" wymyslili sobie zeby mamy wracaly szybko do pracy a dzieciom szczepionki i do zlobka...

Dziewczyny swoja droga doradzcie... szczepicie 4 -6 latkow na grype ?
U nas w szkole wlasnie chca szczepic mi dzieci ale szczepionka w kropelkach doustna.. i nie wiem w sumie juz..
 
Na razie będziemy go diagnozować... Za 10 dni EEG i mam nadzieję że uda się za pierwszym razem (bo młody musi spać) i zapiszę go jak najszybciej prywanie do poradni autystycznej - mamy dosłownie pod domem. Chce go jak najszybciej zdiagnozować żeby wtedy można było zacząć działać bo tejego "opóźnienia" wcale nie muszą wynikać z autyzmu...(choć bardzo go przypomina)


Vinga Marika pytałam o to... bezpośrednio.... powiedziała mi że szczepionka pewnie miała tu swój udział ale nie tyle wywołała autyzmu co "rozdmuchała" coś uśpionego. Według niej samego autyzmu nie wywołała by u zdrowego dziecka. Z tym że jak zapytałam czy gdyby tej szczepionki nie miał to by rozwijał się prawidłowo to nie zaprzeczyła... stwierdziła tylko "nie wiadomo"... :-( Ale teraz tym bardziej Adriana nie zaszczepie...


Malinka u nas rezonans też coś koło tego... ale na grupie "zutyztycznej" powiedzieli zebym poczekała i najpierw zajeła się terapią. A w styczniu jak się zapiszę to już nie powinnam czekać dłużej niż z 2 miesiące - moja mama miała w tym roku rezonans.


Marika podobno w DSK najlepiej zrobić.. bo to jest badanie pod narkozą dla takiego malucha... Swoją drogą czytałam o twoich problemach i też wcale nie zazdroszczę... :-( u nas z Adrianem wszytko ok... u niego była "tylko" nietolerancja tego białka mleka krowiego i póki trzymamy diete jest super...


Grudnióweczka
szkoda gadać... ja bym też odeszła JUŻ gdyby nie chłopaki... :-( On nas okrada co miesiąc... nie starcza nam na życie a on wydaje na gry... chory człowiek... Ja tylko się cieszę że "mam go w d" i choć boli mnie to co robi jakoś tego nie przeżywam.... skupiam się na dzieciach i czekam "na coś"... albo zacznie się leczyć i coś ruszy albo odejdę jak będę miała jak i nawet mi powieka nie drgnie...


Verita widzisz... gdyby człowiek to wiedział przy pierwszym dziecku.... :-( Ja młodszego też nie szczepie...


A jeszcze co do neurologa i tego co piszę Nisiao. Badała Adriana i powiedziała ze mały jest świetnie rozwinięty "intelektualnie" spokojnie dogonił rówieśników ale ruchowo jest jednak do tyłu ale "w zgodzie" z wiekiem korygowanym. Po rozwoju wuchowym widać jednak że to wcześniak ale nie wychodzi poza ramy dziecka 7-8 miesięcznego więc rehabilitacji nie potrzebują. Jak to powiedziała "dzielnie goni" :-)


Akuku
to nic nie da... ja już gotowa byłam odejść po tych pożyczkach i co z tego.... po 2 miesiącach znowu mnie okłamywał. Nie sypiamy od kilku miesięcy. Małżeństwo się sypie i on też to widzi... niby przeprasza ale poprawy nie ma... on jest jak alkoholik kóry leci za wódką czy narkoman.... tylko że u niego tym czymś jest komputer a dokładnie gry... Ja z jego rodzicami ciśniemy go na leczenie bo to jedyna droga... jak nie pójdzie to to samo się rozwali... ja nic robić nie muszę...


Ah... załamka....
 
Nisiao Ty to masz szczęście do takich "fachowców" co to wszelkich problemów się dopatrują w rodzicach i domu - tak najłatwiej... Nie przejmuj się kochana, co ta baba może wiedzieć - nie zna Was więc jakim prawem tak ocenia. Może zapytaj następnym razem wprost, czy ona coś sugeruje?
Wiele dzieci boi się obcych i ja bym obstawiała ze Kinia też tak ma i właśnie dlatego tak się denerwuje, a tu ta babka jeszcze zmusza ją do jakichś ćwiczeń to co się dziwić ze mała zestresowana...


Fifka współczuję problemów:( Kurczę, tak jak mówią nieszczęścia chodzą parami... Oby mąż poszedł po rozum do głowy.
Wierzę że Konradek jednak nie ma tego autyzmu i szybko nadrobi wszystkie braki:)


Vinga przykra sytuacja z tym dzieciakiem:( Tak jak dziewczyny piszą, sam pewnie tego nie wymyślił...
A tak z innej beczki to jak tam Wasza firma? Wystartowała czy jeszcze nie?


A my jakoś nie zastanawialiśmy się, czy szczepić, ale korzystamy tylko z tych podstawowych szczepionek i mam nadzieję, że to dobra decyzja.
 
nisiao podejrzewam że większość rodziców tak robi, szczepią bo każdy szczepi, sam był szczepiony. człowiekowi nawet nie przyjdzie do głowy, że lekarze mogą tak naprawdę goowno wiedzieć o szczepionkach, a one same nie są dobre :( chciałabym nie mieć takich rozterek, żeby szczepionki były bezwzględnie bezpieczne... ale w tej chwili strach przed szczepieniem, przewyższa strach przed chorobami. my też się rehabilitujemy, aktualnie uczymy się raczkować na rehabilitacjach. mamy też masaże, młody drze się na nich jak opętany, bo masuje mu szyję :( a jego to boli

Akuku szczerze, na grypę szczepień nie polecam. mam taki przykład - mój tata. rok w rok się szczepił na grypę a i tak chorował. w zeszłym roku się nie zaszczepił i o dziwo grypy nie miał. sądzę, że lepiej naturalnie wzmocnić odporność chłopców niż ładować szczepionkę która podziała w drugą stronę - takie moje zdanie :) znalazłam coś takiego, przeczytaj i zdecyduj Sześć istotnych powodów unikania szczepionki przeciw grypie « Grypa666's Blog

Fifka bo taka prawda, nie wiesz jak Konrad by się rozwijał gdyby nie dostał mmr. teraz można sobie gdybać :(

Jaguś nasza "firma" hmm sprawa przycichła na trochę ale od jakiś 2 tygodni sama się wzięłam do roboty, nie liczę już na mamę, i ruszam pełną parą :) już połowę zamówionego materiału mam, jutro przyjedzie reszta więc pracowity weekend mi się szykuje :). żeby jeszcze moje hnb dało mi pracować to będzie miodzio heh

my mamy bunt dwulatka :( ktoś mi podmienił mojego spokojnego chłopca ehhh :(
 
Ostatnia edycja:
VINGA jaka firmę otwieracie? Przeoczylam. A jak Gabrys? Byliście na tej diagnozie w szpitalu
AKUKU kiedyś można było pozwolić sobie żyć z jednej wypłaty. Teraz żeby nie wyjazdy męża to nie wiem, za co byśmy żyli. Mecze się jak jestem sama ale chociaż mogę być z dziećmi
FIFKA współczuję sytuacji z mężem.
Dasz znać co się dowiedziałas jak wygląda nagonka w podlaskim na nieszczepionych.
Fakt dla dzieci rezonans jest w DSK.
A Laura to jest poprostu HNB. Zapisałam się do grupy i widzę że nie tylko ona tak ma. Już się do tego przed zwyczailam, że jest wymagająca
 
Marika to jeszcze nie jest żadna firma ;) po prostu zaczynam szyć dla dzieci: kocyki, metkowce, pieluszki wielo i różne inne bzdurki ;) jak będzie szło to i firmę założę, ale na razie nie ma sensu. z Gabrysiem mamy do neurochirurga na 17 stycznia... 17 września z kolei mamy kolejne usg... Możemy sobie przybić 5 ;) mój też wykapany hnb hehe. jak przeczytałam o dzieciach wymagających to wreszcie kamień mi z serca spadł, że jednak nie jestem chodzącą porażką, którą dziecko terroryzuje :p on taki po prostu jest i tyle
 
VINGA o to jak wypali to będziesz miała patent na przyszłość. Teraz duzo osób szyje zestawy spodnie czapka i komin i to chodliwe jest.
Strasznie długo musicie czekać. Styczeń??? Oby te usg pokazało poprawę.
Dokładnie, jak już wiem, że to HNB to mi lżej. Tak wciąż czegoś szukałam. Na pewno przez te alergie i problemy brzuszkowe itp jest HNB do
kwadratu. Zaakceptowałam i łatwiej żyć. Wiem już, że to się nie zmieni. Lezymy z mężem i Laura śpi po środku nas i ją mówię, zobacz taka mała a taka terrorystka z niej ;)
 
reklama
taak Gabryś też jest w centrum łóżka :p ja też zawsze myślałam, że coś mu jest. że głowa go boli bo te komory poszerzone, że alergia. no ale to nasz hajnid :p musi być w centrum uwagi i tyle ;)
 
Do góry