reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

boże co się dzieje :(

Fifka ja wciąż mam nadzieję, że to jednak nie autyzm :( właśnie, co neurolog na szczepienia?
Fifka, Grudnióweczka współczuję wam kobitki :( mój też kryształowy nie jest, czepia się o pierdoły, gada jaką to ja jestem złą matką.... Fifi terapia szokowa dla twojego zalecana... Grudnióweczka, aż mi słów brak :( przytulam kochana ;*
boszz co kuźwa z tymi chłopami się dzieje, chyba za dobrze im

wczoraj miałam nieprzyjemny incydent na placu zabaw. chłopczyk nazwał Gabrysia "dziwnogłowy", myślałam że zamorduję bachora
 
reklama
Fifka, oby diagnoza sie nie sprawdzila :/ pamietam jak pisalas,z e zauwazylas zmiany u Konrada po MMR, co na to neurolog?
z tymi facetami to problemy sa :/ brak slow :/


Grudnioweczka, moze maz po wylewie ma jakies problemy ze soba?
pisalas, ze sie zmieil bardzo, moze mu przejdzie? ale telefonicznie, porazka :/


Vinga, dzieci potrafia byc okrutne, ale zawsze mysle, ze powtarzaja za doroslymi. U nas w bloku jest chlopczyk, ktory jest karlem, wspaniale sie bawi z innymi dzieciakami, nie jest odrzucony, za to dorosli patrza na niego inaczej...
 
Fifka współczuję ja też to przechodziłam z najstarszym dzieckiem i nie szczepie. Pare dni temu wyszły badania ze mmr powoduje autyzm. Ja swoich nie szczepie na nic. Tutaj u nas trafilam na lekarke która mi odradzila i ma córkę z głębokim autyzmem po szczepiennym.
 
Fifka,ty już coś wcześniej zauważyłaś zmianę u syna,kiedys coś pisałaś przypminam sobie i od tego czasu szukałas przyczyny...jasny gwint-współczuję,oby to były tylko podejrzenia i nic z tego się nie wywiązało,że to jednak to.Co do męża,brak słów,szkoda że tak sobie zaprzepaszcza u Was a ma wiele do stracenia.
Vinga no co za....nie fajnie,że tak się zachowałten chłopak,przecież z Twoim synem wszystko ok,dzieci to czasem mają zachowanie,ale to się wlasnie wynosi z domu :(
 
Tak wychwalaja te szczepienia, myślałam, że są dobre. Póki Laura nie miała NOP i wszyscy mają to gdzieś. Na razie nikt nie dzwoni. Ciekawe kiedy się zacznie nagonka
 
Ja to jestem przerażona tymi szczepieniami i powikłaniami,dlaczego to stosują jak są takie nieprzyjemności,jak dzieci cierpią,ja szczepie,nie miałam odwagi nie szczepić,bo kiedyś szczepiono i co w sumie to nie było takich problemów a teraz?? :no:

to jak potem wygląda leczenie i pomoc dziecku z autyzmem

U nas dalszy ciąg rehabilitacji.
Przeszłysmwizytę u psychologa ,bo trzeba było to też zaliczyć i rozuj ma super,tylko ruchowo jest slabiej i stad te rehabilitacje.

Ja już zastanawiam się co ja źle zrobiłam,że jest jak jest..tzn moim zdaniem Kinia ładnie sięruchliwa zrobiła,ale nie siedzi itd.
Usg główki ma dobre,teraz nas czeka usg okolicy kości guzicznej,bo mniej wiecej w tym miejscu ma znamię.
Jeszcze hematolog nas czeka w październiku,bo ma węzly chlonne powiększone.

na tych rhabilitacjach to szlak mnie trafia z tą kobietą,ja wiem że chce dobrze itp ale czasem jej uwagi są tak wkurzające....
Jak nie vbyła u psychologa to cały czas się dopytywała czy dziecko u psychologa było-jak jest ok to dziś mi powiedziała,że dziecko zachowuje się jakby się czegoś bało,w domujakbymiala stres,no żesz kuźwa...

Kinia jak jesteśmy na rehabilitacjach to całe ćwiczenia płacze,sklDA RĄCZKI i widać że się boi,w domu nie ma takie reakcji,ostatnio jakoś po tych zastrzykach widzę że boi sie lekarzy jak przy niej majstrują.

Normalnie czasem mam ochotę pierdzielnąć tymi rehabilitacjami.
Sporadycznie był KLADZIONA DO HUŚTAWKI a podobno to wina tego,że w huśtawce była i stąd te zmiany ,że np leżącna plecach ciągnie główkę.
Następne zajęcia za miesiąc.
Muszę kupic piłkę i będę z nią jeszcze na piłce w domu ćwiczyć,w domu to leży na luzie nic się nie spina,rączki na luzie itp tylko jak jesteśmy u lekarza,ją np rozbieram to Kinga kurczowo trzyma się bluzeczki i już bliska płaczu a jak juz płacze to panicznie i aż tak odrzuca rączki,taki odruch moro jakby i po tym znowu jeszcze głośniej płacze.
 
reklama
Fifka współczuję ja też to przechodziłam z najstarszym dzieckiem i nie szczepie. Pare dni temu wyszły badania ze mmr powoduje autyzm. Ja swoich nie szczepie na nic. Tutaj u nas trafilam na lekarke która mi odradzila i ma córkę z głębokim autyzmem po szczepiennym.

co to za badania? masz link? to szczepienie mnie przeraza
 
Do góry