reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

Byłam na wizycie. Czekaliśmy w kolejce chyba 40 minut. Dostaliśmy receptę na mleko. Antybiotyk do czwartku brać. Lekarz narzekał po co ten doktor z pogotowia zapisał antybiotyk? Jak na każde czerwone gardło będzie brał antybiotyk to organizm nie będzie się sam bronił. Trochę racji ma ale czy ja jestem lekarzem? Baba z pogotowia mówi że trzeba i tylko zapytała czy chce zastrzyki czy syrop. No to wybrałam syrop. Przecież nie będę się upierać że nie antybiotyk jak widzę że gorączka leci.



dziś już sama widzę że lepiej bo już tak nie gorączkował.

a jeszcze lekarka z pogotowia zapisała na kaszel pulneo i simecod. To ostatnie pani w aptece się pomyliła i dała syrop. Czytam ulotkę a tam że dzieciom poniżej 3 roku nie dawać. No to dostał tylko pulneo a dziś mówię o tym lekarzowi a on na to że dobrze że mu tego nie dałam bo on działa na mózg i może powodować jakieś zmiany uboczne.

sama zważyłam Wojtusia bo w przychodni na urlopie ludzie. W pampersie i w body 8500 więc 500g więcej jak odejmę na pampka i body no to może 300g przytył przez chyba 3 tygodnie więc już jestem spokojniejsza bo wcześniej przez miesiąc nic nie przytył.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Akuku mój też z domu w którym porządek najważniejszy. Jego matka się chwali że jak dzieci małe były, butla, do ogrodu i spokój (żeby sprzątać bo to ważniejsze niż kontakt z dzieckiem). Jeszcze niedawno razem z m się z tego śmialiśmy a teraz widzę że jednak skrzywiony też jest w tym kierunku.
Patent z obiadami dobry, czasem stosuję, przydałoby się regularnie.
Heh mój też znika na kiblu z telefonem na pół godziny, szkoda że ja się tak nie mogę wyłączyć.

Marika masz rację z tym docieraniem, a ja głupia myślałam że jak w teorii wszystko omówione i zgodne to po narodzinach będzie jako taka zgoda :( co do rozmów to męczę temat od miesięcy i nic z tego nie wynika...
No to pięknie Ci powiedział...:/

Dona dzięki ale moja ma tylko pod pielucha potówki, to czarnookiej dzidzia ma na pleckach ;) wietrze trochę ale ciężko bo tak popitala że musiałabym całą podłogę (w sensie koc na podłodze) zabezpieczyć ;) a tak to źle nie jest, częściej przewijam jeszcze teraz.

Michalina moja cały dzień na brzuszku, pełza szybciutko i obraca się w każdym kierunku, staje do raczkowania i się buja w tej pozycji :) poza tym sporo gada po swojemu, czasem też pokrzykuje, zagaduje ludzi w sklepie ;) troszkę siada od kilku dni, ale z pozycji półleżącej i mało stabilnie.
Dużo zdrowia dla córci.

Siva, Malinka zazdroszczę urlopów.
Malinka ja też nienawidzę jak mi ktoś uwagi robi, ostatnio często na ulicy, chyba zacznę gryźć, albo coś odszczekiwać tym starym wszystkowiedzącym paniom :mad:


Wczoraj gadalam z m. Musiałam zadziałać drastycznie żeby coś ruszyło, nie widzieliśmy się dobę i sobie przemyślał trochę... Niby wszystko rozumie i chce się zmienić ale ile razy to już słyszałam... Nic, na razie mam jeszcze czas poczekać na jego działania...
 
No i czasu na dokończenie wpisu jak na lekarstwo... jeszcze wizytę u stomatologa miałam pod wieczór. Oszaleję dziś! Dobrej nocy dla Was
 
CLEO ręce opadają na tych lekarzy. Ją też że starszym ostatnio byłam na pogotowiu. Dla 5 latka dala takie dawki leków jak dla rocznego dziecka. Teraz wiem, że najlepiej gdzieś prywatnie
EMKA wiele par rozchodzi się po urodzeniu się dziecka. Ta nowa trudna sytuacja ich przerasta. Mój zmienił się o 180 st po ślubie i po urodzeniu dziecka. Po urodzeniu się Laury pozytywnie mnie zaskoczył, ale był tylko 3, 5msca z nami. 3, 5 go nie ma. Niby ma się zmienić itp. Kiedyś w to wierzyła a teraz nie.
Musicie się dotrzeć
 
Pod koniec wrzesnia mam byc chrzestna... teraz musze sie zabarac za siebie juz nie na zarty... szkoda ze przerwalam bo moglam jjz wygladac normalnie na chrzest ale coz... zadnych slodyczy itd... no i zaczne cwiczyc znowu. .
 
Witam się o poranku :) Lenka pobudke o 7 dziś zrobiła.
CLEO, niestety często to się zdarza z dawkami leków. Trzeba po prostu przed wykupieniem zawsze w aptece sprawdzić.
EMKA, pojawienie się dziecka wiele zmienia, dlatego trzeba docierać się w nowej sytuacji i dać sobie trochę czasu. Mój sprawuje się idealnie wręcz, ale same pewnie pamiętacie, że musiał mi się świat sypnąć, żeby się tak stało.
Co do postępów maluszkow, to Lenka przygotowuje się do czworakowania, pelza raczej do tyłu i wokół własnej osi- do przodu jej główka przeszkadza. Potrafi podnieść się na wyprostowanych rękach jak do raczkowania ale jeszcze nie ma siły by ruszyć. Siedzi pewnie, czasem się gibnie przy zabawie, jak sięga po zabawki. Siada z pół leżenia i obraca się na brzuch i plecki. No i gada jak najeta - tatata, mamama, mam, bababa, dadada, gegege i brrbrr ;)
Tak się nachwalilam, że zapomniałam co pisać chciałam ;)
Aaaa i muszę Wam jeszcze napisać, że tak się obawiałam podróży z Lenką a ona była taka kochana jak jechaliśmy w góry. Spała całą drogę z przerwami co 2 h na cycusia a spowrotem to tylko 3 przerwy na amku były u spała grzecznie. W sumie podróż zajęła nam 9 h, czyli z 2,5 h dłużej niż byśmy jechali bez przerwy. L
 
Ostatnia edycja:
SIVA a jak poradzilas siebie z dietę na wyjeździe. Myślę, żeby z mężem pojechać nad morze aby i starszy pooddychal joden. Tylko boje się o dietę.

Na grupie szczepieniowej po opisuje zachowania Laury jedną mama powiedziała, że może to być zaburzenie integracji sensorycznej. Trochę o tym pocxytalam i niestety Laura bardzo dużo ma z tych objawów :(. Muszę znaleźć specjalistę, ktory ją zbada i zrobi diagnozę
 
Marika, my mielismy wykupione żywienie zbiorowe :) jak nie byłam czegoś pewna, to pytałam czy jest zrobione na mleku. Po niczym małej nie wysypalo, a ulewala dwa razy po lodach, bo mamusia nie potrafiła sobie jednej gałki odmówić dwa dni z rzędu. Były tam tak pyszne lody, że kolejka do lodziarni była taka, jak kiedyś za kawą na kartki ;)
 
SIVA u mnie problem nie tylko z nabialem ale z całą masą produkow. Sama niewiele jem. Choć może nie muszę a się boje. Pewnie wtedy w szpitalu mówili, że to wszystko przeze mnie. Nikt nie zobaczył że to NOP
Ja lody jem sorbetowe
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry