Kasia super samochod,niech Wam sluży dobrze
Fifka lepiej z Adrianem,duzo zdrowka życzę.To jest wlasnie ciezko czlowiek się tak miącham co zrobić,czy jechć do przychodni czy potem do szpitala,masakra oby nie trzeba było nigdzie się ruszać.
Cleopatra wiesz ja się nie dziwię,że teraz jescteś przeczulona bardzo,bo powiem szczerze jak u Was to czytałam o tym zapaleniu pluc sama mam stracha o Kingę,czy aby kaszelek ma o nadmiaru śliny i odkaszlnie czy coś nie daj Boże się dzieje.
a jak u Was to wyszlo że te bezobjawowe zapalenie rozpznano.
Ja już też teraz panikuje,bo czasem raz czy dwa Kinga tak mocniej odkaszlnie,zwlaszcza jak jej się coś cofnie to jak odkaszlnie to aż tk zatrąbi i sama nie wiem jak to analizować,czy panikować i jechac do przychodni niech ją osluch,też szkoda zdrowe dziecię narażać na bkterie,natomiast tak to w ciagu dnia nie kaszle jakoś specjlnie powaznie,czesciej to jakby udawala takie kaszlenie choćby wcale,bo to chyba nawet kaszlem nazwać nie mozna.
Natomiast teraz wlaśnie po mleczku chwile potem zakaszlała i takie trąbnięcie,
dziś podalam malej groszek i jakoś caly dzien widać,że jej się cofa coś,nawet przed obiadem,tak widać ze cos jej podchodzi do ulania,ale ona to przelyka.Kurcze wychodzi na to,że kazdy nowy produkt jaki zje to wyjdzie jje wysypka,pojedyńcze wypryski takie plamki czerwone i znikną do wieczora,nwac to mozna reakcja alergiczną?Bo wychodzi na to,ze przy każdym warzywie sie tak dzieje,z tym że po marchewce chyba miala wiecej wysypki i tak w okolicy pampersa pod pepkiem,nawet zastanawiam się czy to przypadkiem papaersy są ok
Fifka lepiej z Adrianem,duzo zdrowka życzę.To jest wlasnie ciezko czlowiek się tak miącham co zrobić,czy jechć do przychodni czy potem do szpitala,masakra oby nie trzeba było nigdzie się ruszać.
Cleopatra wiesz ja się nie dziwię,że teraz jescteś przeczulona bardzo,bo powiem szczerze jak u Was to czytałam o tym zapaleniu pluc sama mam stracha o Kingę,czy aby kaszelek ma o nadmiaru śliny i odkaszlnie czy coś nie daj Boże się dzieje.
a jak u Was to wyszlo że te bezobjawowe zapalenie rozpznano.
Ja już też teraz panikuje,bo czasem raz czy dwa Kinga tak mocniej odkaszlnie,zwlaszcza jak jej się coś cofnie to jak odkaszlnie to aż tk zatrąbi i sama nie wiem jak to analizować,czy panikować i jechac do przychodni niech ją osluch,też szkoda zdrowe dziecię narażać na bkterie,natomiast tak to w ciagu dnia nie kaszle jakoś specjlnie powaznie,czesciej to jakby udawala takie kaszlenie choćby wcale,bo to chyba nawet kaszlem nazwać nie mozna.
Natomiast teraz wlaśnie po mleczku chwile potem zakaszlała i takie trąbnięcie,
dziś podalam malej groszek i jakoś caly dzien widać,że jej się cofa coś,nawet przed obiadem,tak widać ze cos jej podchodzi do ulania,ale ona to przelyka.Kurcze wychodzi na to,że kazdy nowy produkt jaki zje to wyjdzie jje wysypka,pojedyńcze wypryski takie plamki czerwone i znikną do wieczora,nwac to mozna reakcja alergiczną?Bo wychodzi na to,ze przy każdym warzywie sie tak dzieje,z tym że po marchewce chyba miala wiecej wysypki i tak w okolicy pampersa pod pepkiem,nawet zastanawiam się czy to przypadkiem papaersy są ok