reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Akuku wszystko ok z małym?

Co do upadków, muszę się przyznać, kilka tyg temu nam się zdarzyła sytuacja mrożąca krew w żyłach. Wtedy właśnie mała zaczęła etap obrotów. A było to na przewijaku więc upadek byłby groźniejszy niż z łóżka. Doskoczyłam tylko na metr do komody po ciuszki dosłownie 2 sekundy i krzyk. Patrzę, Misia spadła, na szczęście do łóżeczka które zaraz przy przewijaku jest. Od tej pory już przewijam ją na łóżku i nie zostawiam na nim samej, chyba że uśnie po karmieniu (my też cycujemy na leniucha).
Ale powiem wam szczerze że od upadku z łóżka bardziej się boję że mi wypadnie z rąk, często mi się wygina i wierci jak ją podnoszę, a te 8,5 kilo robi swoje. Ostatnio jak ją kładłam do leżaczka tak mi się wygięła, że uderzyła w główkę.

Nisiao my spaliśmy z małą chyba ze 3 miesiące, tak mi było fajnie i karmić i tulić i wiedzieć że jest bezpieczna, niby mówi się, że dzieci się przyzwyczajaja ale to właśnie mi było ciężko ja odstawić, normalnie spać nie mogłam ;) ale już się bałam że się sturla bo łóżko mamy wąskie
A małej wszystko jedno, z resztą wiercila się już dużo, spać mi nie dawała, potrzebowała chyba przestrzeni :D

Milusia współczuję :( Na ten moment mogę sobie tylko wyobrazić jak Ci trudno, ja zamierzam odwlekać długo ten moment, kp chyba trochę uzależnia.

Ciekawe co dzisiejsza noc nam przyniesie.
 
reklama
ja na szybko, bo u nas juz sama nie wiem co, skok, czy zabki, czort jeden wie...

Dona, kciuki zacisniete

Milusia, wiem co czujesz, u mnie po 3 miesiacu Leos odmowil piersi, ze wzg na refluks i pozycje jedzenia :( i mimo ze juz sie pogodzilam, to zawsze mi przykro, ze juz nie karmie naturalnie ...

inomama, kochamy, kochamy :)

Akuku, wazne, ze maluch caly :) ale te nasze dzieciaczki juz sa zywczyki, trzeba oczy dookola glowy i z 3 pary rak ;)

Jagus, u nas tez sliwki suszone pomagaja, na drugi dzien kupa gigant. A sliweczki pyszne, maly uwielbia. Ja mu zcasem podaje jablko z suszona sliwka, lagodniejsze w dzialaniu ;)
 
taka mała dygresja: ZAUWAŻYŁAM, ŻE DZIECIACZKI, KTÓRE SPADŁY Z ŁÓŻEK TO DZIECI CYCOWE. Butelkowym (tym niby mniej kochanym) takie historie sie nie zdarzają. Bo my karmiąc butelką czuwamy na 100% a nie spimy w tym czasie. AMEN
 
Moja cycowa i jeszcze nie spadla :) cycowe mniej wyspane. Wiecej karmien i pobudek ( u mnie conajmniej 6 jednej nocy) pewnie dlatego ;)
 
Elama jak ja karmiłam na początku tylko butlą to zdarzyło mi się raz zasnąć wisząc na łokciu a drugą ręką trzymałam butelkę a mały też zasnął i nie pił, leżał na kanapie. Miał wtedy ze 3 tygodnie i nic się nie stało, ale nie spodziewałam się że w tej pozycji mogę zasnąć i tak się przestraszyłam że szok. Już więcej nie karmiłam w tej pozycji.

A propo mam którym dzieciaczki upadły to są to mamy które mają też starszaki np. Fifka czy Akuku więc też jest trudniej prawda?

Mój w większości cycowy ale na razie odpukać nie upadł nigdy. Bardzo się tego boję bo ja jak ledwo nauczyłam się chodzić to mój tata zasnął a ja spadłam z łóżka i miałam złamany obojczyk.
 
Ostatnia edycja:
Dziś Laura zjadalam wojska marchewke aż jej się rączki trzesly tak chciała. Minęło parę godzin i ulewala :( I teraz nie wiem czy dalej dawać czy wycofać na jakiś czas. A już nie ulewala
MILUSIA i tak długo karmilas. Smutno ją też bym aż płakała chyba
KASIA 3 msc kciuki
INOMAMA może u was też przydałaby się zmiana leków albo diety. Nam dużo pomogło
AKUKU biedny Emis. Ją też Laureat zostawiam, bo taka mało mobilna mi się wydaje ale to pewnie pozory
NISIAO ją niemalże od początku śpię z mała. Budzi się non stop to i sił nie mam odkładać. Gdzieś po 2 msc życia z 2 tyg odkladalam do lozeczka a później już sił nie miałam, bo 2 godzin nie wytrzymuje nawet
JAGUS a wy cycujecie czy mm. Jest taka kaszka zdrowy brzuszek że sliwka tylko nie wiem od którego miesiąca
DONA trzymam za was kciuki
EM KA dobrze, że spadła do lozeczka
MIRKA pewnie wszystko na raz
ELAMA to fakt, że ja z synem butelkowym nie spalam. Karmiłam jak leżał w lozeczku. No i spał dłużej nawet jak za noworodka był karmiony piersią. A Laura no cóż taki ciężki typ, daje mamie popalic
KAMAG coś w tym jest. Ale nie każda cycowa tak często musi karmić. U mojej koleżanki córka ma przerwy 3 a nawet 5 godzinne a noce bardzo szybko przesypiala. Ją już się do tego częstego cycowania przyzwyczaiłam
CLEOPATRA słusznie zauwazylas. Starszaka zawola i wtedy się idzie dosłownie na chwileczke. Podczas snu dziecko się nie turla. Je i zasypia
 
Akuku, łączę się w bólu. My też już po pierwszym upadku, na szczęście bez konsekwencji. Tamtej nocy byłam tak nieprzytomnie zmęczona, że zasnąłam w trakcie cycowania i obudził mnie płacz upadajacej Lenki... od tamtej pory nie ma mowy, żeby ją zostawiać na łóżku choćby i na środku, bo kula się spryciara bardzo szybko.
Mi włosy też masakrycznie wychodzą, ale ja niestety po ciąży też mam problem z tarczyca. Dziś właśnie idę do endokrynologa, bo robiłam badania kontrolne i tsh wyszło mi prawie 12 a norma do 4,2 :(
Starszą córcie zawiozłam do moich rodziców na działkę nad jeziorko, tak więc urlopujemy z m jak za dawnych czasów z jednym dzieciątkiem ;)
Jeszcze dwa tyg i wyjeżdżamy w góry na urlop - już się nie mogę doczekać :)
A dziś ważyłam Lenke w przychodni i waży 7100 :)
Dobra, zmykam robić obiad - dziś kurczak w kokosie.
Miłego dnia dla Was!

Siva ja mam 20 a do ciazy mialam w normie ale biore caly czas letrox a tobie tez po urodzeniu tak skoczylo?
 
Hej ponawiam pytania o jedzonko w ciagu dnia jak to u was wyglada, wiem rzadko pisze i nie jestem taka aktywna ale naprawde staram sie sledzic i nie mam jak pisac
 
reklama
taka mała dygresja: ZAUWAŻYŁAM, ŻE DZIECIACZKI, KTÓRE SPADŁY Z ŁÓŻEK TO DZIECI CYCOWE. Butelkowym (tym niby mniej kochanym) takie historie sie nie zdarzają. Bo my karmiąc butelką czuwamy na 100% a nie spimy w tym czasie. AMEN

Elama tu nie chodzi czy cycowe czy nie - każde dziecko na tym etapie kula się, turla, pełza itd...
wystarczy chwila np jak sięgasz po pieluszkę a maluch już ucieka... ja już nie przewijam na przewijaku bo nie ma szans z wiercipiętom moim. Ostatnio go łapałam w locie jak włożyłam do wózka (spacerówki w leżącej pozycji bo na gondolę już krzyczy z daleka ) i odwróciłam się do średniaka, a młody (nie zdążyłam zapiąć jeszcze szelek) uciekał dołem... taki mały robalek :) Ja kp i nie zasypiam, odkładam do łóżeczka, ale młody nie zapeszając nie jest nocnym podżeraczem _ karmię najczęściej 1 raz w nocy i to ok 5:30, a kładę ok 20 więc to raczej zależy od dziecka. Jak średniak jak miał 6 mcy (a jadł w nocy co 3h) przerzuciłam na mm i liczyłam że będzie spał w nocy to się przeliczyłam, butla do 4rż i pediatra nie pozwalał mi ograniczać bo twierdził że widocznie takie ma zapotrzebowanie.
Muszę przyznać że każde dziecko jest inne (nawet te od jednej matki :-):-);-);-)) niezależnie czy kp czy mm

i nie ma już sensu podnosić tego tematu bo połowa dziewczyn z forum ucieknie :tak:

My jutro mamy zaplanowany dzień ze zwierzętami - zoo - zobaczymy jak dam radę sama z 2, ale co tam...

młody dzisiaj wciągał banana na deser, obiadek to ziemniak z marchewką...

Milusia współczuję :(

Juli ja kp, więc nie wiem ile, ale od 2 tyg daję 1 raz dziennie "gratis" kaszka sinlac, ziemniaczek, marchew+ziemniak tak powoli...
 
Ostatnia edycja:
Do góry